Świetna robota propagandowa, pokazanie, że zbiór komórek jest święty, ale jak się urodzisz, to nie masz dla nich wartości. Potem mogą Cię obnażyć z godności bez problemu, jeśli tylko mają ochotę. W sumie im więcej cierpisz, tym lepiej.
Pewnie przed lustrem, podczas prób, męczyli go godzinami, by przypadkiem się nie pomylił i nie powiedział, że jest za aborcją.
https://streamable.com/q4cvqe
#polityka
@PlastikowySmith ciekawe kto się będzie nim przejmował, jak rodzice staną się zbyt starzy i sami będą wymagali opieki, hmmm... Bo raczej nikt z tych oklaskujących na miejscu. Tak, to jest skrajny egoizm — urodzić dziecko, które do samego końca swoich dni będzie wymagało nieustannej opieki, BO JA TAK CHCĘ
@bojowonastawionaowca Kiedyś przynajmniej osoby z zespołem Downa długo nie żyły, ale teraz, dzięki postępowi w medycynie, to się zmienia. Chociaż w PL nadal rodzice przeważnie żyją dłużej.
@KLH2 niemniej wciąż są to w ciągu całego życia takiej osoby miliony PLN, które trzeba wydać - na leczenie, na opiekę, na dostosowanie mieszkania, nie licząc nawet osobogodzin spędzonych nad takim człowiekiem. Jak ktoś ma ochotę — proszę bardzo, ale niech później nie wyciąga ręki po zasiłki od państwa, niech go ubogaca cierpienie. Ale jakim prawem ktoś ma zmuszać innych do skazywania na taki los?
@bojowonastawionaowca
Pracowałem w trakcie studiów jako instruktor terapii zajęciowej dla osób niepełnosprawnych, przez jakieś 3 lata
Obcowanie z grupą 70-80 osób niepełnosprawnych bardzo zmieniło mój pogląd na sytuację tych osób i jestem zwolennikiem aborcji w przypadku poważnych wad płodu.
Spotkałem wiele osób z zespołem downa, innymi zespołami czy wreszcie po prostu np. porażeniem mózgowym. I niemal zawsze wygląda to tak samo - taka osoba stanowi obciążenie, które się zbywa jak najbardziej się da.
Zerwałem z kolegą z gimnazjum kontakt m. in. dlatego, że miał wujka z zespołem Downa, który chodził do tego ośrodka. Dopiero wtedy zobaczyłem jak w istocie ten kolegi i jego rodzinka odnosi się do niego, jak go traktują, w co ubierają (stare ubranie tego kolegi przy dużej różnicy wzrostu, damskie buty etc.). A kasy im nie brakowało, do tego ten wujek miał wysoką rentę po swoim ojcu.
Co więcej - jeśli taka niepełnosprawna osoba ma rodzeństwo to staje się ciężarem dla rodzeństwa. W tym ośrodku ( to był ośrodek dizenny, bez noclegu) była pewna prawidłowość - niemal każdy z rodzństwa tych niepełnosprawnych był za granicą albo bardzo daleko od rodzinnego domu.
tylko kilka przypadków było odmiennych i powodowało to np. to, że 25-letnia dziewczyna nie miała w ogóle swojego życia, bo musiała się opiekować bratem.
Nie powiem, że zgadzam się ze wszystkim, ale całkiem nieźle mój pogląd na sprawę oddaje Etyka praktyczna Singera.
@bojowonastawionaowca moja droga owco, powtarzasz stereotypy. Osoby z zespołem Downa to nie ktoś, kto jest przykuty do łóżka lub wymaga ciągłej opieki. Najczęściej mają niepełnosprawności umysłową stopnia lekkiego - nie są dziećmi, są w stanie o siebie zadbać, są w stanie samodzielnie żyć. Nie wiem też, co rozumiesz przez "dostosowanie mieszkania" - to nie koty czy inne zwierzęta, osoby z trisomia 21 nie potrzebują dostosowania mieszkania.
One często są wyłącznie niesamodzielne nie dlatego, że nie są w stanie normalnie funkcjonować, lecz właśnie z podejścia, że to "wieczne dzieci". Są w stanie się uczyć, za granicą (szczególnie w Stanach Zjednoczonych) zdobyć zawód i nawet wyższe wykształcenie (70 IQ nie oznacza kogoś, kto nie jest w zdobyć wykształcenia).
@micin3 nie napisałem nic o wyłącznie osobach z zespołem Downa (choć może niewystarczająco to zaakcentowałem - moja wina, przepraszam). Natomiast osoby antyaborcyjne lubią się posługiwać tymi przykładami właśnie z tego względu, że są to często niepełnosprawności stopnia lekkiego i na tej podstawie ekstrapolować, że opieka nad osobami z wadami wrodzonymi to żaden problem. A w sporej części przypadków jest i to duży. Pozwólmy rodzicom samodzielnie decydować o swoim losie po pokazaniu potencjalnych problemów z wychowywaniem dzieci z wadami wrodzonymi, bez robienia propagandy, że skoro ja mogę, to MUSI KAŻDY, nieważne jaki przypadek.
@bojowonastawionaowca ale ja się ogólnie z Tobą zgadzam (bo akurat jestem za aborcją tak długo, jak płód jest w ciele kobiety), po prostu właśnie Twój post odebrałem wyłącznie o osobach z zespołem Downa (i ich "niesamodzielności")
@micin3 tak, jak później wyedytowałem, faktycznie tego nie zaakcentowałem na początku — moja wina, wybacz
@GordonLameman Dlatego kompromis aborcyjny byl dobrym rozwiązaniem. Aborcja zdrowych dzieci jest chora. PIS za poruszenie tego gówna powinien zostać rozwiązany.
Zaloguj się aby komentować