Odbyłem wiele rozmów z architektami polskiego cudu. Powodów, dla których Polska odniosła największy sukces w gronie państw Europy Wschodniej jest kilka, ale nie jest nim terapia szokowa, która miała istotny negatywny wpływ makroekonomiczny — powiedział Stiglitz po czym dodał:

To fakt, że po tym szoku, rozpoczęto stopniowe reformy tworzące ramy instytucjonalne, które są podstawą dla gospodarki rynkowej.

Wielu migrantów, którzy wyjechali z Polski do Zjednoczonego Królestwa i innych państwa europejskich zdobyło pieniądze i umiejętności, które przywieźli do Polski — mówił noblista. Co ciekawe, ta sama emigracja przez ostatnie dwie dekady była przedstawiana przez krajowych ekonomistów jako jeden z najpoważniejszych negatywnych skutków wstąpienia do Unii Europejskiej.

To właśnie bardzo szybkie odejście od terapii szokowej i przejście do stopniowej polityki reform było podstawą ich sukcesu w ciągu tych trzech dekad od początku przejścia od komunizmu do gospodarki rynkowej.

https://businessinsider.com.pl/gospodarka/noblista-o-polskim-cudzie-gospodarczym-jego-opinia-nie-wszystkim-sie-spodoba/6szcb8z

#gospodarka
ff466718-c122-45fd-90fe-bbe4f12d4263
bleblebator-bombambulator

obrońcom balcerowicza to się nie spodoba

GrindFaterAnona

@smierdakow znacie jakichs emigrantow, ktorzy wyjechali niedlugo po wstapieniu Polski do UE i wrocili? Bo ja znam samych co pojechali sobie tam zycie układać

cebulaZrosolu

@GrindFaterAnona o Panie, dużo takich znam, ale znam też takich o których piszesz

Ragnarokk

@GrindFaterAnona Znam. Ale raczej od początku zakładali, że to czasowe

JanPapiez2

@cebulaZrosolu w artykule jest mowa o powracających z kapitałem gotowkowym a zdecydowana większość która wraca to patusy z długami

cebulaZrosolu

@JanPapiez2 tego nie wiem jaka większość wraca, pisze tylko o tych których znam osobiście, bo o to pytał @GrindFaterAnona


Edit: i pisze o tych co pojechali w 2004 zaraz po wstąpieniu do UE bo o to też pytał :D


A mam chrzestną co pojechała w latach 90' i pewnie będzie tam mieszkać do końca, zważywszy na 3 dzieci, męża, dom, pracę

GrindFaterAnona

@cebulaZrosolu z tej pierwszej fali migracji?

GrindFaterAnona

Ale raczej od początku zakładali, że to czasowe

@Ragnarokk to niczego nie przesądza. Takich co pojechali na 3 miesiace, a siedzą juz 20 lat też znam.

GazelkaFarelka

@GrindFaterAnona Sporo. Pary z małymi dziećmi. Pracując na najniższej w UK żyje się lepiej jako singiel, stać cię na zagraniczne wypady, ciuchy, gadżety. Ale jak zakładasz rodzinę i chciałbyś mieć dom, samochód, dobrą opiekę zdrowotną to już wychodzi jak w PL albo i drożej. Do tego odległość od dziadków. Za zgromadzone oszczędności kupią albo wybudują sobie tu dom bez kredytu, mogą pracować za nominalnie mniejsze pieniądze ale relatywnie lepiej można za nie tutaj żyć.

GrindFaterAnona

@GazelkaFarelka a dodatkow za dzieci na wyspach nie ma?

GazelkaFarelka

@GrindFaterAnona Pewnie są, ale już mając do wyboru dom za 400k funtów (100k funtów wkładu własnego i 300k w kredycie), woleli dom za 500k pln za gotówkę. Odpada rata kredytu, więc skromniejsze zarobki wystarczą. Niskie koszty utrzymania auta (parking, ubezpieczenie). U nas też coś na dzieci wpadnie (500+). Dziadkom się dzieci podrzuci, przypilnują.

ZygoteNeverborn

@smierdakow Dobra, dobra. Ja odkąd wróciłem do Polski w każdej pracy mówiłem, że potrzebny jest serwer plików, backup i ustalenie drzewa katalogowego, bo każdy zapisywał na swoim kompie gdzie chciał i jak chciał to w większości przypadków kiwano głową i jedyne co robili to instalowali antywirusa, który zwalniał maszynę. Jesteśmy ciągle tak 10 lat za Europą Zachodnią pod względem podstawowej organizacji pracy.

sierzant_armii_12_malp

@ZygoteNeverborn Byś ty widział, jak wygląda kultura jakości przy tworzeniu oprogramowania w niektórych zachodnich firmach.

ZygoteNeverborn

@sierzant_armii_12_malp Tworzenie oprogramowania to zupełnie inna rzecz, bo to się często outsourcuje, a podwykonawcy biorą czasem zupełnych nieogarów cholera wie z której części świata. Pajeetów, Banglaków, a może i Murzynów, którzy w dodatku pracują zdanie.

sierzant_armii_12_malp

@ZygoteNeverborn Mówię o kodzie pisanym na „zachodzie” przez ludzi o europejsko brzmiących imionach i nazwiskach. Nie mówię, że tak jest zawsze - ale trochę tej patologii jest.

tosiu

@ZygoteNeverborn akurat pod względem IT to Europa zachodnia może nam berło pucować

DiscoKhan

@smierdakow ale cud gospodarczy? Sukcesywne reformy, wzgledna stabilność polityczna, chociaż z prawną to już różnie... Duże upusty podatkowe dla zagranicznego kapitału i ostecznie jesteśmy trochę w deadlocku, bo to podejście bylo słuszne ale nie zadabno o zbudowanie jakichkolwiek silnych polskich marek, zero protekcjonizmu pod tym względem i z tego co czytam to już dobiliśmy do sufitu.


Cud to był na Dalekim Wschodzie, w Korei, od prawie najnowszego państwa na świecie do topki jwzeli chodzi o bogactwo. Mają sporo patologii z tego wynikających ale ostecznie to nie ma porównania, cała Korea byla jak Polnocna w latach 50tych.


Poza tym warto pamiętać, że u nas poziom życia zaczyna się wzgoednie zbliżać do zachodniego z gorszej sytuacji na rynku nieruchomości tamże oraz z czynników niezależnych jak tanie, chińskie produkty na każdą kieszeń


A, no i ogEniecie korupcji niskiego szczebla, pod tym względem to jest kosmos różnica, odbierana może jest i wyższa niż na zachodzie ale realistycznie to są bardzo zbliżone poziomy. Na wysokim szczeblu też wcale przepaści nie ma, zresztą to drugie akurat inwestycje zagraniczne może zachęcać.


Ale absolutnie u nas nie ma żadnego cudu, znacznie większe skoki były notowane, wcale nie tak odległe w czasie.

tosiu

@smierdakow najśmieszniejsze, że w Polsce żadnego cudu nie było. W 1995 zdenominowano gównozłotówkę obcinając 4 zera, sprzedali gównofabryki brudu i smrodu (hurr durr majątek narodowy), potem wypchnęli bezrobotnych na gównokierunki studiów, a Polskę powiatową do Wielkiej Brytanii, gdzie funt był po 6 zł.


Tym sposobem anulowali stare kredyty dla bogatych, bo te były groszowe, oszczędności i tak nie miały wartości. Za sprzedane zakłady pracy trochę pokradli, a trochę załatali dziurę budżetową, szczególnie odsetki od długów. Choć niewiele, bo z długów Gierka wyszliśmy dopiero w czasach PO-PSL.


Wypchnięcie ludzi na studia i obniżka bezrobocia dało lepsze ratingi żeby taniej pożyczać kasę do rolowania długu. A migranci pompowali polską gospodarkę kasą z UK wysyłając do powiatówki oszczędności.


Potem przyszedł PiS i dopalił gospodarkę potężnymi dodrukami kasy. Konsumpcja nakręciła gospodarkę, a potem inflacja wyczyściła konta tym, co chcieli oszczędzać zamiast wydawać.


I dziś jesteśmy tu gdzie jesteśmy.


Plan Balcerowicza był dobry, ale cudu nie wywołał. Po prostu rozjebał socialistyczną gospodarkę i wprowadził kapitalizm.


Dla kontrastu Rumunia, która jest tygrysem Europy dopiero teraz w 2024 czyli jakieś 15 lat po Polsce. A to dlatego, że po upadku komuny nie odeszli od socialistycznej goapodarki.

SpasticInk

polskie cuda gospodarcze - po 35 latach nadal pensje wschodnie, a ceny i koszty życia zachodnie

Zaloguj się aby komentować