-
Czy dzieciaki z domu dziecka chodzą do standardowych publicznych szkół, czy mają szkołę w placówce?
-
Jak to wygląda z kupowaniem ubrań, butów? Wychodzi się z wychowawcą, idzie jakaś grupa?
-
Co się dzieje, jeśli potrzebujecie jakichś środków higieny typu np. podpaski, czy maszynki do golenia? Każdy ma swoje, czy są jakieś ogólne wydzielane?
-
A jak macie np. w szkole problem z jakimś przedmiotem, to czy jest możliwość uzyskać jakieś wsparcie typu korki, czy choćby odrabianie lekcji z wychowawcą?
-
Co się dzieje po ukończeniu pełnoletniości? Jak się usamodzielnia osoby które spędziły dzieciństwo w domu dziecka?
-
Czy jako osoba wychowująca się w domu dziecka możecie podejmować jakieś prace dorywcze typu udzielanie komuś korków żeby mieć swój hajs?
#pytanie #pytaniedoeksperta #domdziecka
@Maciek z tego co wiem, po ukończeniu pełnoletności dzieci z bidula otrzymują mieszkanie i pewne wsparcie finansowe na start. Moja mama zatrudnia właśnie taką dziewczynę, zaciążyła zaraz po wyjściu z bidula, teraz dziewczyna ma drugie dziecko już w pełni zaplanowane. Traktuje moją mamę jak zastępczą matkę, ogólnie super dziewczyna. Gdy moja mama złamała kostkę 2 miesiące temu ogarniala wszystko w sklepie, byłem pełen podziwu tego jak pracuje i się stara.
Edit: tak chodzą do standardowych szkół
@paulusll chyba dostaja mieszkanie komunalne, a nie na wlasnosc + bodajze po 16rz moga dostac mieszkanie, w ktorym zyja grupka celem przystosowania do zycia samodzielnego
@100mph Nigdy nie pytałem o szczegóły, wiem tylko że mają gdzie mieszkać po ukończeniu 18 roku życia.
@100mph Dokładnie tak jest. Mama kolegi pracowała w DD. Ogólnie to w większości świetne dzieciaki, niektóre strasznie wycofane, ale jak daje im się szansę to potrafią niesamowicie pozytywnie zaskoczyć.
Zaloguj się aby komentować