Od pewnego czasu z rzadka(co kilka miesięcy) przez moją miejscowość przetacza się fala wandalizmu.

Nie są to zniszczenia, ale głównie przenoszenie rzeczy z miejsca na miejsce.

A to komuś bramkę wyciągnęli i wrzucili do rowu, znak przenieśli 200 metrów dalej, przyczepkę porzucili w parowie, odwrócili tojtoj do góry nogami.

Jak pisałem, nie powoduje to kosztów finansowych(zazwyczaj), oprócz konieczności przeniesienia wszystkich brakujących rzeczy.

Zazwyczaj miało to miejsce jedynie w okolicach poniedziałku wielkanocnego, jednak dzisiaj(choć dopiero 21 a o 19 wszystko było w porządku) i wczoraj takie akcje znowu miały miejsce. Przez 2/3 lata był spokój, bo stara gwardia od tych głupot poszła do roboty i to wybiło im takie głupie pomysły, jednak jak widać pojawiły się nowe siły

Obecne kamery nie łapią drogi, przy której te rzeczy się dzieją(planuję zakup kamer z widokiem na drogę ale to dopiero pewnie w kolejnym roku i musi to być kamera skryta - bez tych widocznych czerwonych ledów w nocy, jednak i tak pewnie twarzy by nie złapało, bo łażą zakryci).
Policji raczej nikt nie wzywa, bo szkodliwość jest minimalna i nikt nikogo za rękę nie złapał.

Macie jakieś porady jak z takimi goścmi się rozprawić?

#dom
#wandalizm
KLH2

Ja nie mam pomysłu, ale uważam, że to mógłby być fajny wstęp do książki. Tylko nie wiem, czy bardziej iść w stronę Kinga i te bramki przenosiłby jakiś prastary demon, czy też w stronę takich bardziej postludowych wierzeń i byłyby to jakieś chochliki czy trolle czy coś

Na pewno jednak powinna być to książka, w której odpowiedzialne za te rzeczy są byty ponadnaturalne, a nie żadne sebki. Może są jakieś wierzenia o jakichś diabelskich mocach w okolicach Wielkanocy?

CzosnkowySmok

@KLH2 może spróbujesz sił w #naopowiesci

KLH2

@CzosnkowySmok Nie. Ja mogę wymyślać takie wstępy, sceny, zakończenia nawet, ale składanie tego do kupy i ozdabianie tym jak wygląda np krzesło w pokoju wymaga czegoś, czego nie posiadam

CzosnkowySmok

@KLH2 powiem Ci, że to prostsze niż myślisz. Sam jedno opowiadanie napisałem. Serio zastanów się nad tym. Jak siądziesz i zaczniesz pisać to leci.

KLH2

@CzosnkowySmok No właśnie to, czego nie posiadam to między innymi ta chęć, żeby usiąść. Ale kto wie.. Może ten Twój komentarz będzie się odbijał od ścian mojej mózgoczaszki na tyle długo i głośno, że coś zrobię.

Tera nie mogę, bo chory jestem

cebulaZrosolu

@krokietowy nie wiem jak z legalnością kamerki która nagrywa ulice. Trzeba by poczytać na ten temat, kiedyś słyszałem, że nie można. I o ile każdy ma to w dupie tak ciekawe co powie policja/sąd jak im pokażesz nagranie z takiej kamerki.


Może ktoś zbadał temat i sie wypowie

krokietowy

@cebulaZrosolu Dużo ludzi ma kamerki w domofonie, więc raczej tutaj nie widziałbym problemu, bo to niemal to samo

cebulaZrosolu

@krokietowy to, że dużo ma to też nie znaczy, że zgodnie z prawem. Wiesz jak to u nas jest.

cebulaZrosolu

@krokietowy


kamery nie mogą być skierowane na publiczne przestrzenie, takie jak chodniki czy ulice, ani na tereny należące do sąsiadów. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że nieprzestrzeganie tych zasad może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, w tym do postępowania sądowego.


https://montuj.to/artykul/prywatny-monitoring-a-policja-rodo-czy-jest-legalny

Dzielny

Ej no bez przesady. Młodzi znaleźli ujście swojej młodzieńczej enegrii. Nic złego nie robią ( "nie są to zniszczenia"). Ty w życiu nic głupiego za młodu nie robiłeś? Typowa Polska -" patrz ma lepiej - dojebac mu"

krokietowy

@Dzielny Jak byłem mały (2/3 klasa) to pamiętam rzuciłem śnieżką w naczepę ciężarówki, zebrałem wtedy taki opierdziel że zacząłem szanować obcą własność(mimo że ten rzut śnieżką nic przecież nie zepsuł).


Te rzeczy które robią wymagają siły, więc pewnie to gówniażeria >8 klasa i powinni mieć trochę oleju w głowie.

Jeśli nie mają, to chętnie im go wleję.


Typowa Polska -" patrz ma lepiej - dojebac mu"


Przemawia przez ciebie bardzo duża ignorancja.

Czyli mam im odpuścić bo są młodzi i mogą mi psuć rzeczy i co dzień mam robić inwentaryzację zasobów i strat? (dzisiaj np. zerwali mi taśmę, koszt pewnie z 10 zł, ale nie mam jej więcej więc muszę dokupić, stracić czas na zakładanie i tym podobne rzeczy)

\

Jakbyś był w mojej sytuacji to inaczej byś mówił

Ravm

Ściaganie bram na Sylwestra czy Lany poniedziałek to częsty i stary zwyczaj. I wkurwiajacy, we wsi niedaleko ściągają furtki we wszystkich domach gdzie są "panny na wydaniu". Można sobie odebrać na pierwszym przystanku PKS za wsią.

Zaloguj się aby komentować