#manwithmalamute #szkocja #psy #pieskiezycie
Pozdrowionki dla piesełka
I na ch się chwalisz
@Curumo no jestem atencyjną dziwką
@conradowl dziwka z pięknymi fotkami
Ale tam jest klimat.
mozna w skajrima grać na żywo
@Gepard_z_Libii fus ro daaaah!
Z takim towarzyszem to można wędrować.
@conradowl a ja w pracy
@3t3r za tydzień w weekend ja będę w pracy, ale śliczny piesek się pojawi na hejto na pewno
Kiedyś dawno temu przed dinozaurami potrzebowałem dwóch podejść, żeby znaleźć się na szczycie. Raz lało tak, że od strony Loch Lomond noe mogłem trafić na jakąkolwiek ścieżkę, krzaki wysokie na dwa metry. Za drugim lepiej ogarnąłem przygotowania i udało się, oblodzone podejście, jacyś szerpowie schodzili akurat w sprzęcie wysokogórskim. Doczołgałem się ledwo ledwo przez prawie pionowe podejście, żeby na szczycie zobaczyć zrelaksowane niedzielne towarzystwo, w ciuszkach jak z kościoła. Kiedy wynurzylem się ludzie byli trochę zaskoczeni - kto the fuck wchodzi na ten szczyt od tej strony 🙈😂
@big-bolt dla mnie (z racji psa) ważny jest dostęp (mam dodatkowe 32kg rwące się do królików czy owiec, co np. schodząc jest bardzo, bardzo obciążające) i generalnie dla przyjemności chodzę - jak pada to nie wybieram się
Pomaga strona walkinghighlands oraz mapy.cz gdzie ścieżki ledwo widoczne w Google na satelitarnym widoku są pięknie zaznaczone. Choć w czasach przed smartfonami to bywało różnie i u mnie (czasem gdzieś chodziłem choć bardziej w Polsce)
@conradowl 2005, telefon był fajny bo grał multimedialne melodyjki i miał kolorki i raczkujący aparat foto. Mapy turystyczne nie miały na sobie naniesionych szlaków jak w PL.
Btw tego telefonu - rozbilem go na drzazgi kiedy schodziłem po schodach w kierunku na Cramond. Był odpływ, schody jak lody, a ja wzniosłem się na wyżyny dżentelmeństwa i pomagałem pewnej pani znieść po tych schodach jej rower. Na ostatnim stopniu zaliczyłem glebę na ple...cak a ze w plecaku cały dobytek młodego człowieka, to i telefon pękł był się i laptop pożyczony od ojca również podzielił los telefonu 😂
@big-bolt bycie dżentelmenem zawsze było drogim sportem
Zaloguj się aby komentować