O kurde, ale Meksyk! Co tu się...
#ciekawostki #geografia #meksyk
20cbfbe5-9c43-4912-8c9d-f4c9dcbef32f
Jaszczomp

Bieda w kontrolowanych warunkach.


Gdzie bieda tam populacja rośnie, chyba że warunki środowiskowe skutecznie ograniczają populację

bimberman

w biednych krajach powinna być przymusowa sterylizacja kobiet po 3 dziecku

travel_learn_wine

@bimberman nie tylko w biednych krajach, wystarczy popatrzeć kto ma ile dzieci w krajach zachodnich

bimberman

@travel_learn_wine to robota zdradzieckich polityków nasprowadzali obcych aby nas powoli wymienili,

korporacjom trzeba konsumentów , ale mydli się ludziom oczy że 'wymieramy i się starzejemy' i trzeba coś robić - bzdura nic nie trzeba robic

travel_learn_wine

@bimberman jak najbardziej się z tym zgadzam. Krajom w których jest mniej ludzi., żyje się zdecydowanie lepiej. Mają więcej naturalnych terenów, tańsze i lepiej utrzymane nieruchomości, bardziej konkurencyjną ekonomię. Zamiast "inwestować" w ściąganie imigrantów i płacenie im socialu powinniśmy inwestować w robotyzację i szkolenie społeczeństwa w kierunkach politechnicznych, żeby te roboty utrzymywać. Tańsze i lepsze lokale mieszkalne też z resztą doprowadziły do wzrostu dzietności, ale nie sprzedajmy nasze mieszkanie norweskim funduszom inwestycyjnym i niemieckim firmom zajmującymi się najmem.

bimberman

@travel_learn_wine zgadzam się naturalne zmniejszanie populacji danego kraju jest dobre, najbardziej kwiczą z tego powodu prywaciarze i korpo

UmytaPacha

@bimberman Polska wystarczająco cierpi demograficzne, nie dobijaj

bimberman

@UmytaPacha 

cierpi demograficzne - ja nie cierpię wręcz przeciwnie nie znam nikogo kto by cierpiał z tego powodu jakieś przykłady poważne ?

vinclav

@travel_learn_wine Mexico City ma taką populację, bo nie zgłaszają ludzi którzy umarli, że zmarli, zakopują ich gdzieś cichaczem i pobierają dalej zasiłki. Jak ktoś znajdzie pochówek to dopiero rejestrują jako zmarłego.


To jedno z wytłumaczeń.


Drugie nad wyraz oczywiste, biedaslumsy.

Alky

Drugi stopień rozwoju cywilizacyjnego.

I. Dużo dzieci się rodzi, dużo dzieci umiera: dodatni ale zrównoważony przyrost naturalny.

II. Poprawiają się warunki sanitarno-humanitarne, wciąż rodzi się dużo dzieci ale wszystkie (lub prawie wszystkie) przeżywają.

III. Eksplozja demograficzna: przeludnienie wsi zmusza masy do przenoszenia się do rozbudowujących się ośrodków miejskich, gdzie formuje się klasa robotnicza, gdzie pracują po 16-20 godzin na dobę, zamiast dwadzieściorga, rodzi się troje-czworo.

IV. Społeczeństwo postindustrialne: dzieci rodzi się niewiele ale paradygmat jest taki, że muszą mieć one zapewnione wszystkie wygody cywilizacji.

Sto czy osiemdziesiąt lat temu normą było to, że w chałupach było po dziesięcioro i więcej dzieciaków, które chodziły bose, brudne i głodne, ponieważ życie dziecka nie było specjalnie wartościowe. Dzisiaj dziecko bez butów czy ubrań na zmianę byłoby skandalem nie do pomyślenia - dzieci rodzi się mało również dlatego, że zapewnienie im tego standardu jest zwyczajnie poza zasięgiem większości młodych ludzi.

bd7ebb21-22e4-432e-8f27-abf66af087ad
travel_learn_wine

@Alky 4. Po to są takie programy jak 800+, tyle ze rodziny nie powinny dostawać pieniędzy a bony na konkretna kategorie produktów

Alky

@travel_learn_wine vide kosztów utrzymania jednego dziecka: jedne portki, jedna bluza i jedna koszulka w jakimś szmateksie to koszt nie więcej niż ±50PLN, buty i kurtki nie są potrzebne (w zimie siedzą w chałupie, w lecie można na bosaka), woda ze studni jest darmowa, a jedzenie zawsze można znaleźć, ukraść albo wyżebrać. Według standardów z czasów "gdzie są TE dzieci", obecnie z samego 500-800 plus każdego młodego rodzica stać na spokojnie dziesięcioro-piętnaścioro takich małych obdartusów, pytanie tylko jak na takiego małego dzikusa zareaguje aparat państwa?

travel_learn_wine

@Alky tyle, że to jest 800zł na dziecko i serio z tymi pieniędzmi da się zapewnić dziecku większość potrzebnych rzeczy, zwłaszcza, że dla biednych rodzin to niejedyna pomoc. Moim zdaniem największym problemem jest niedostępność lokali mieszkaniowych z wystarczającym miejscem do wychowania dziecka. W Polsce mieszkania są patologoicznie małe. Jakby Niemiec usłyszał o 3 pokojowym mieszkaniu poniżej 60 metrów kw. to złapałby się za głowę. Dodatkowo o stare budynki w ogóle się nie dba, moim zdaniem jak wspólnota zaniedbała jakiś budynek to powinno się dać zakaz mieszkania tam dopóki nie zostanie doprowadzony do porządku, albo nawet eksmisje. Tak to działa w krajach, gdzie wszystko jest zadbane. Ludzie są zmuszeni do dbania.

Jim_Morrison

@travel_learn_wine Z czego połowa mieszka w jednym mieście.

Zaloguj się aby komentować