Nostradamus-centurie wybrane, temat nr 2- sześciowiersz 52- Rzeź w noc św. Bartłomieja
Kolejny cios, wielkie miasto, niemal na śmierć zagłodzone
Dzień błogosławionego świętego Bartłomieja
Pogrzebany będzie na samym dnie twojego serca
W Nimes, La Rochelle, w Genewie i Montpellier
W Castres i Lyonie- Mars w znaku Barana
Zagarnie wszystko dla wielmożnej pani
W połowie XVI stulecia liczba protestantów we Francji sięgnęła około 400 tysięcy. Z upływem czasu zyskiwali oni coraz potężniejszych sprzymierzeńców, wśród których można wymienić choćby ród Burbonów. Francuscy protestanci optowali za reformami społecznymi, które miały naprawić bolączki kraju. W 1563 roku zbrojnie wywalczyli nawet pewną swobodę religijną. Największym sukcesem hugenotów było przeciągnięcie na swoją stronę córki Katarzyny Medycejskiej, Małgorzaty de Valois.
Coraz większe wpływy hugenotów nie były na rękę regentce Katarzynie, która od roku 1560 sprawowała rządy w imieniu syna, Karola IX. Jako zagorzała katoliczka zdecydowanie nie popierała działalności protestantów na terenie Francji(było też parę innych powodów, o których już ze względu na późną porę nie mam siły pisać). To jej działania wpływały na ogólną atmosferę i stosunki z hugenotami, którzy musieli walczyć o swoje prawa zbrojnie. Szło im to nie najgorzej, co musiała też przyznać sama królowa-regentka. W końcu w roku 1570 został zawarty pokój między stronami, hugenoci otrzymali dzięki niemu wolność religijną na terenie kraju(oprócz Paryża), amnestię i możliwość piastowania stanowisk państwowych.
Układ miał przypieczętować ślub pomiędzy Henrykiem Burbonem(protestantem i królem Nawarry) oraz księżniczką Małgorzatą de Valois. Uroczystość miała odbyć się dwukrotnie, raz w obrządku katolickim, w późniejszym czasie zaś protestanckim. Za najlepsze miejsce do tego wydarzenia uznano Paryż, pierwsza część uroczystości, katolicka, miała mieć miejsce 18 sierpnia 1572 roku. Do stolicy przybyło wielu znaczących przedstawicieli hugenotów, co było na rękę Katarzynie Medycejskiej, która uknuła diaboliczny plan. W decyzji o masakrze uznawanej za wrogą grupy zdecydowały m.in. rosnące wpływy protestantów na królewskim dworze oraz coraz większy wpływ jednego z nich na jej dorastającego syna, który miał w przyszłości przejąć pełnię władzy od swojej matki.
Królowa i jej doradcy przygotowali plan pogromu, który miał wejść w stan realizacji 6 dni po ceremonii katolickiej. W ten sposób nocą 23 na 24 sierpnia specjalne oddziały rozpoczęły masakrę protestantów, ulice Paryża zaś spłynęły krwią. Zaskoczeni goście nie stawiali większego oporu. Tylko nieliczni zdołali uciec lub ewentualnie ukryć się w domach zaprzyjaźnionych rodzin katolickich. Mordy z terenów Paryża przeniosły się także na inne części kraju, ogółem mogło zginąć nawet kilkanaście tysięcy osób, niektóre źródła mówią o jeszcze większej liczbie 30 tysięcy zabitych.
Proroctwo to rzekomo odkryto w papierach Nostradamusa już po jego śmierci w roku 1566. Później przypisano je właśnie do powyższego wydarzenia, nie wyjaśniono jednak, dlaczego jasnowidz wskazał w tym sześciowierszu na Genewę, która nie brała udziału w dokonywanej masakrze protestantów.
#necrobook #nostradamus #centurie
Kolejny cios, wielkie miasto, niemal na śmierć zagłodzone
Dzień błogosławionego świętego Bartłomieja
Pogrzebany będzie na samym dnie twojego serca
W Nimes, La Rochelle, w Genewie i Montpellier
W Castres i Lyonie- Mars w znaku Barana
Zagarnie wszystko dla wielmożnej pani
W połowie XVI stulecia liczba protestantów we Francji sięgnęła około 400 tysięcy. Z upływem czasu zyskiwali oni coraz potężniejszych sprzymierzeńców, wśród których można wymienić choćby ród Burbonów. Francuscy protestanci optowali za reformami społecznymi, które miały naprawić bolączki kraju. W 1563 roku zbrojnie wywalczyli nawet pewną swobodę religijną. Największym sukcesem hugenotów było przeciągnięcie na swoją stronę córki Katarzyny Medycejskiej, Małgorzaty de Valois.
Coraz większe wpływy hugenotów nie były na rękę regentce Katarzynie, która od roku 1560 sprawowała rządy w imieniu syna, Karola IX. Jako zagorzała katoliczka zdecydowanie nie popierała działalności protestantów na terenie Francji(było też parę innych powodów, o których już ze względu na późną porę nie mam siły pisać). To jej działania wpływały na ogólną atmosferę i stosunki z hugenotami, którzy musieli walczyć o swoje prawa zbrojnie. Szło im to nie najgorzej, co musiała też przyznać sama królowa-regentka. W końcu w roku 1570 został zawarty pokój między stronami, hugenoci otrzymali dzięki niemu wolność religijną na terenie kraju(oprócz Paryża), amnestię i możliwość piastowania stanowisk państwowych.
Układ miał przypieczętować ślub pomiędzy Henrykiem Burbonem(protestantem i królem Nawarry) oraz księżniczką Małgorzatą de Valois. Uroczystość miała odbyć się dwukrotnie, raz w obrządku katolickim, w późniejszym czasie zaś protestanckim. Za najlepsze miejsce do tego wydarzenia uznano Paryż, pierwsza część uroczystości, katolicka, miała mieć miejsce 18 sierpnia 1572 roku. Do stolicy przybyło wielu znaczących przedstawicieli hugenotów, co było na rękę Katarzynie Medycejskiej, która uknuła diaboliczny plan. W decyzji o masakrze uznawanej za wrogą grupy zdecydowały m.in. rosnące wpływy protestantów na królewskim dworze oraz coraz większy wpływ jednego z nich na jej dorastającego syna, który miał w przyszłości przejąć pełnię władzy od swojej matki.
Królowa i jej doradcy przygotowali plan pogromu, który miał wejść w stan realizacji 6 dni po ceremonii katolickiej. W ten sposób nocą 23 na 24 sierpnia specjalne oddziały rozpoczęły masakrę protestantów, ulice Paryża zaś spłynęły krwią. Zaskoczeni goście nie stawiali większego oporu. Tylko nieliczni zdołali uciec lub ewentualnie ukryć się w domach zaprzyjaźnionych rodzin katolickich. Mordy z terenów Paryża przeniosły się także na inne części kraju, ogółem mogło zginąć nawet kilkanaście tysięcy osób, niektóre źródła mówią o jeszcze większej liczbie 30 tysięcy zabitych.
Proroctwo to rzekomo odkryto w papierach Nostradamusa już po jego śmierci w roku 1566. Później przypisano je właśnie do powyższego wydarzenia, nie wyjaśniono jednak, dlaczego jasnowidz wskazał w tym sześciowierszu na Genewę, która nie brała udziału w dokonywanej masakrze protestantów.
#necrobook #nostradamus #centurie
@AbenoKyerto , nie wyjaśniono jednak, dlaczego jasnowidz wskazał w tym sześciowierszu na Genewę, która nie brała udziału w dokonywanej masakrze protestantów
Bo przepowiednie Nostradamusa mają taką samą wartość co przepowiednie Jackowskiego.
@TrocheToBezSensu Cóż, to bardzo możliwe, nie przeczę.
Zaloguj się aby komentować