#narkotykizawszespoko
@Dzika_kaczka_bez_dzioba u nas by się w końcu mogło ruszyć, to i tak są jaja że najwięcej pod tym względem zadziałał PIS, na receptę można już w sumie palić tylko trochę drogo.
@DiscoKhan wiesz, popsuty zegar też dwa razy na dobę dobrze wskaże
@DiscoKhan no niewiem, legalizacja to nie taka bajka. Nie dosc ze wiekszy i latwiejszy dostep wiec wieksza ilosc ludzi co potencjalnie sobie ze substancja nie poradza. Do tego nie zarobia juz dobre chlopaki od growingu i dilerki tylko korpo kurwy, chajs nie bedzie dawany za produkt tylko za marketing typu pudelka i debilne nazwy typu blueberry cookie space kush.
@ErwinoRommelo ja to mam wywalone, sam bym sobie w ogródku na lajcie zasadził ze dwa krzaki, w żadne lampy się nie chcę bawić.
No i dostępność... Obecnie jest i tak gigantyczna, nawet jak magazynie przerzutowym pracowałem od firmy kurierskiej to nie raz nie dwa razy paczuszki miały wesoły aromat ale bez chamstwa, niech jedzie do celu xD
Mniej syfu wzmacnianego niewiadomo czym będzie, bo to niestety się cały czas jeszcze zdarza.
Zresztą jak prawo byloby dobrze napisane to komercyjnie by się nie dało sprzedawać... No ale wiadomo, jak więcej zioła zacznie schodzić to wpływy z akcyzy zacznie szlag trafiać, a ludzie nie lubią jak im się gdzie indziej te podatki podwyższy...
@DiscoKhan troche w tym mitow, mi nie chodzi o to ze niema dostepu, ale trzeba sie ugadac z dilerem itp. Do coffre moze wejsc kazdy ciekawy klient. A z boosterami i nawozami to sie zaraz zacznie jak dojda do tego korpo spece od optymalizacji. Zaraz bedzie 30€ za g organic skuna zebys byl pewien ( na slowo przekupnego organizmu co to bedzie sprawdzal) ze nie palisz chemi. Zgodze sie calkowicie z depenalizacja i pedzeniem na wlasny uzytek.
A żeby tylko mi pozwolili na 3 krzaczki w domu i tyle xD Nie potrzebuje korporacji, czy sklepów....
Taaa gdyby ci dilerzy mieli czysty, dobry towar i zawsze dawali tyle za ile płacisz xD
@ErwinoRommelo
A przypadkiem ten mit o większej dostępności co ma się równać większej ilości użytkowników nie został obalony w przypadku legalizacji w USA?
Nie wiem, może to bańka, ale trawa jest tak szeroko dostępna i ludzie o niej wiedzą, że strasznie dużo osób jara lub jarało.
@Dzika_kaczka_bez_dzioba mam nadzieję, że jak donek zobaczy , że w Niemczech można to i zaraz u nas będzie można :)
@cebulaZrosolu Przecież Donald za czasów rządzenia PO powiedział "po moim trupie".
@dolitd mode wtedy Angela też tak mówiła?
@dolitd też bym wtedy tak powiedział gdybym był politykiem ze szczątkową wolą przetrwania. Czasy, w których za cenzopapy by cię na stosie spalono i zero inicjatywy w temacie gandzi w społeczeństwie
Pozdrowienia z Dolnej Saksoni ćpuny prdlne
Niech by chociaż pojedynczą roślinę do uprawy zalegalizowali... Już chuj z tym jaraniem, ale to są naprawdę mega wdzięczne obiekty dla domorosłego ogrodnika.
Na jedną to się nie opłaca. Minimum 3 krzaki muszą być
@wiatrodewsi masz rację, roślina która można obciążyć miłością
Przewóz narkotykow do Polski z zagranicy to debilizm. Przemyt narkotykow to grube przestępstwo.
lepiej kupić u lokalsa. Ryzykujesz bardzo mało wtedy.
Teraz z holandii ile osób przywozi, kolega na prom z dani wjechał wyposazony na bogatości i pełna chilerka, drugi ziomek jeździł do Holandii i przywoził po 50-100gram takiej siepy. Ci którzy mieszkają blisko granicy to będą latać. Ja do Niemiec mam 90minut ekspresówka, Szczecin będzie tym zasypany i będzie dużo tego w Polsce. Najpierw leci pilot co sprawdza czy po drodze nie trzepią a drugi z pełnym bagażnikiem ale 15 minut za nim i Elo
@GordonLameman e tam, w dupie sie duzo zmiesci
Najpierw trzeba pogonić czy też zmarginalizować i opodatkować czarny lud, dopiero wtedy można myśleć o depenalizacji. Nie legalizacji, depenalizacji.
No żeby chociaż na użytek własny coś chodować
@Dzika_kaczka_bez_dzioba Ćpuny chcą nas osaczyć!
I zajebiscie
@Dzika_kaczka_bez_dzioba a to jeszcze nie wszyscy co potrzebowali mają recepty? ¯\_(ツ)_/¯
Recepty kosztują, a czemu nie mogę mieć swojej roślinki w domu na własny użytek?
@Dzika_kaczka_bez_dzioba 232
Tymczasem
Jeszcze jak małolatów ganiaja co jarają gdzieś w krzakach na mieście to spoko, ale znam ludzi w różnym wieku i na różnych stanowiskach co jarają i jakoś nie wyobrażam sobie jak zawijają dyrektora w garniturze bo miał 0.01 g maruhuany. Mieszkam nad morzen i na plaży, lub na rowerach w lesie tak często czuje ten zapach że już nawet nie zwracam na to uwagi. Ludzie mają już tak wyjebane że się nawet z tym nie kryją i jak mówię im "smacznego" to często sami (obcy ludzie) zapraszają na chmure...
Zauwazylem że najczęściej mają takie podejście na wczasach czyli nad morzem lub w górach
Zaloguj się aby komentować