Wychodzenie z przegrywu staneło na robieniu siłowni. Tu narazie nieźle.
Jeśli chodzi o cipy, to słabo. Trochę korzystałem z Tindera. Poprosiłem koleżankę o popytanie jej znajomych, czy któraś nie potrzebuje tygryska. Narazie bez odzewu.
A i szukam pracy, ale to pewnie szybko uda się dopiąć.
Nie mów, że nie masz pracy.
Pisząc tego posta przypaliłem naleśnika
@fallen_man Taguj #wychodzimyzprzegrywu czy coś
@fallen_man
Jeśli chodzi o cipy, to słabo. Trochę korzystałem z Tindera. Poprosiłem koleżankę o popytanie jej znajomych, czy któraś nie potrzebuje tygryska. Narazie bez odzewu.
Olej cipy. Najpierw się szuka pasji. Siłownia to świetny pomysł.
Cipę se kiedyś znajdziesz. Najpierw zainwestuj czas faktycznie w siebie, a nie cipy.
@theicecold Ale napięcie od czasu do czasu warto by zrzucić z wora.
@PanHeniek Jest w społeczności.
@frk Od końca grudnia nie mam.
@fallen_man to już nawet lepiej sobie zwalić. Jeśli jedynym celem przy szukaniu baby jest dla ciebie zrzucenie z wora, to to się mija zupełnie z celem. Będzie ci to wychodziło bokiem, że szukasz tylko i wyłącznie okazji do spuszczenia, będziesz ciągle sfrustrowany.
Skup się na sobie. Bawienie się w związki zostaw na czasy, gdy ustabilizujesz większość rzeczy. Wiadomo, nigdy nie będzie tak, że wszystko będziesz miał pod kontrolą, ale zwyczajnie nie będziesz w stanie odpowiednio szukać baby na poziomie, jeśli będziesz poszarpany w pozostałych sferach życia.
@fallen_man słuchaj stary. Musisz zadać sobie jedno zajebiście ważne pytanie co lubię robić ? I zacząć to robić reszta się ułoży
@theicecold Nie, żeby coś, ale rady skup się na sobie to jest jakieś normickie pierdolenie. Ja to robie od 7 lat.
@fallen_man
Ja to robie od 7 lat.
Czyli ewidentnie nie robisz xD
to jest jakieś normickie pierdolenie
mmmmm, uwaga, prawdziwy CHŁÓD SUL TEGO CHANA X---D
@theicecold Gościu chrzanisz od rzeczy. Wierzysz w jakieś brednie pod tytułem jak: "jak będziesz miał zainteresowania" to loszki się tobą zainteresują. No mam i co.... Nic. Naprawdę nikogo nie obchodzi to co robie w wolnym czasie. Ludzie, a w szczególności kobiety na to srają.
I to nadal jest jakieś gówno gadanie typu ustabilizuj rzeczy. W życiu się ciągle coś odpierdala, tym dalej tym mocnej.
@fallen_man ale tak zupełnie serio:
I na koniec, najważnmiejsze.... Wykupiłem kurs PUA: https://www.samiecalfa.pl, który zamierzam realizować. Chce w końcu się trochę rozerwać, szarpiąc waginę dorodnej samicy.
Jezu, nie rób sobie tego. Oni żyją z tego, że będą wciągać cię w swoją bańkę, jeszcze skończysz na jakichś forach typu Bracia Samce albo inne gówno - tam nie opisuje się prawdziwych relacji. Nie rób sobie tego. Zresztą @frk ci bardzo dobrze doradzał w innym wątku. Zupełnie poważnie to mówię. Powodzenia.
(zacznij też od zaprzestania słownictwa rodem z chanów, bo to wchodzi na banię)
Nic. Naprawdę nikogo nie obchodzi to co robie w wolnym czasie. Ludzie, a w szczególności kobiety na to srają.
Bo zainteresowania to jedno, a umieć o tym opowiadać to drugie. To trudna sztuka, oczywiście, ale umiejętności miękkich można się nauczyć tylko i wyłącznie opierając się na praktyce. Żaden pi3rdolony kurs skupiający na teorii cię tego nie nauczy.
To co sobą reprezentujesz jest poniżej Braci Samców. Im o ile można zarzucić makiawelizm to przynajmniej robią coś (moralnie lub nie), żeby poprawić swój los, a ty tym czasem gadasz jakieś truizmy o tym że jak znajdę sobie hobby to loszki się mną zainteresują.
Uwierz mi nikt nigdy nie interesował się tym co robię w życiu, jak to robie i dlaczego to robie. Takie pierdolenie jest bez znaczenia.
@fallen_man
To co sobą reprezentujesz jest poniżej Braci Samców. Im o ile można zarzucić makiawelizm to przynajmniej robią coś (moralnie lub nie), żeby poprawić swój los
A, to jak coś tam se robią to w porządku
Takie pierdolenie jest bez znaczenia.
A, to jak jest bez znaczenia, to pic rel
Pozdrawiam cieplutko.
@fallen_man trzeba "prowokować" siebie do uczestniczenia w sytacjach towarzyskich i to jak najbardziej się da, ale to w realu. Może również to być powiązane z hobby, byleby to robić w grupie ludzi. Dodatkowo pracować na umiejętnościami komunikacji w towarzystwie, by nie wyjśc na creepa.
U nas jest też inan mentalność, więc to co działa u amerykańców, nie do końca może sprawdzić u nas. Poza tym, czułbym się niekomfortowo, gdybym miał trzymać się tego co PUA gadają, bo nie czułbym się sobą.
Zaloguj się aby komentować