No siema.

Dzisiaj maly update na spokojnie co do moich planow sportowych. Tutaj skupiam sie na planach, zdrowiu (wizyta u lekarza, MRT) i podsumowaniu pierwszego maratonu z perspektywy kilku dni.

Maraton

Doswiadczenie niezwykle, otwierajacy zamkniete drzwi w glowie, lamiace granice. Naprawde widze teraz, ze moge wiele osiagnac, jak bede wystarczajaco uparty Tutaj mam na mysli glownie uczucie jakie jest w glowie, kurcze cos jakby sie we mnie zmienilo, naprawde niezwykla rzecz. Jeszcze trzeba to teraz wykorzystac i bedzie elegancko.

Moje rady dla innych, ktorzy chcieli by zrealizowac podobne wyzwanie i ukonczyc maraton, na podstawie krotkich ale zawsze jakis doswiadczen:

  • ogarnac odpowiednie obuwie, jezeli bola nas stawy kolanowe/miednica podczas biegu, to zazwyczaj da sie to poprawic obuwiem. I wiem co mowie, bo naprawde wzgledem biegania obecnie mam wiecej sprzetu niz talentu. 5 par, roznego rodzaju koszulki, specjalne skarpety, cuda na kiju. Koniec koncow przebieglem maraton w butach, ktore mi dobrali w runnerslabie, czyli profesjonalnym sklepie. (z odpowiednimi matami sprawdzajacymi skret stawu). A wciaz czekam na moje 3d printed custom wkladki XD Dlatego jak chcecie kupic 1 pare drogich butow, to polecam pojsc do takiego sklepu, niech wam dadza kilka par do przetestowania i wybrac jedne. Lepiej tak niz kupowac wysoko cenione buty w community 'w ciemno'.
  • duzo i regularnie biegac, nie musza to byc polmaratony, ale regularnosc jest wazna i kilometraz, aby osiagnac odpowiednia kondycje naszego serducha, najpierw ogarnac tetno, zeby moc plynnie ponizej 06:00min/km biec.
  • ZBIC WAGE, to jest najwazniejsza rzecz. Nigdy by sie to nie udalo, bez tego, oczywiscie sa jednostki, ktore temu zaprzecza, jednak mniejsza waga ciala odciaza serducho, pluca, stawy, miesnie. Wszystko, zbicie wagi to byla podstawa.Nie bez powodu najwieksze zawodniki na sztafecie sa naprawde szczupli.
  • Przygotowac sie, odzywiac podczas dluzszych wysilkow i zrozumiec, ze bez odzywiania, jest to prawie niewykolnane dla wiekszosci z nas, bo organizm sie poprostu totalnie zbuntuje. Tutaj jest ten magiczny przepis.

Kontuzja

Obecnie srednio mi sie chodzi, moja prawa stopa jest totalnie obita, i boli w cholere Lekarz jak widzial, musze odpoczac, smiesznie, 3 dni juz nie biegalem, nie bylem na silce. Ale dobrze mi to zrobi. I to nie sam maraton ja zabil, a genialny pomysl przebiegniecia sie na drugi dzien jeszcze 11 km, jakbym po maratonie dal sobie 2 dni spokoju pewnie nic by nie bylo, a tak to, pewnie czeka mnie dluzsza przerwa (mam na mysli z tydzien haha).

Kolano MRT i lekarz.

Lubie mojego ortopede po tej wizycie jeszcze bardziej. Jak mu powiedzialem o maratonie to byl szczerze zadowolony, dlon uscisnal i poklepal po plecach (gosciu gdzies w moim wieku). Stope zbadal, tutaj wyglada wszystko ok. Po prostu mocno obita.
MRT - mam lekkie pekniecie na "Außenmeniskus hinterhorn" - z tego co rozumiem jest to lakotka boczna po polskiemu heh. Lekarz zalecil, abysmy z tym narazie nic nie robili i obserwowal, bo pekniecie jest lekkie i nie idzie dalej poki co, wiec zobaczymy. Kolejny MRT bede mial w listopadzie wiec, bedzie mozna porownac.
MORDO PO CO KOLEJNY?
A no, na MRT moj szpik kostny w kosci udowej swiecil sie jak zarownka, doszlo do obrzeku. Ortopeda twierdzi, ze to normalne po maratonie, ale musimy powtorzyc jak zrobie sobie przerwe od ekstremalnego biegania.
I zwiazku z tym dzieki mojemu lekarzowi, zaplanowalem kolejne miesiace! Nie bylo innego wyjscia.
Sprawdzil nawet wyniki krwi i dexy, ktore zrobilem sobie w Polsce. Skierowal mnie do Androloga, zeby sie upewnic czy moj poziom tescia to wina wielomiesiecznego odchudzania sie czy czegos innego. A trzeba to zrobic, bo moze to miec wplyw na np. gestosc kosci, czego nie wiedzialem (u mnie jest ok, bo mialem dexe, ale mowimy o dlugotrwalych efektach). Kurla, Cezar na TRT? Az mnie strach bierze jak moje cialo by zaczelo wygladac haha.

Plany.

Przede wszystkim, wszystkie obecne 'plany', challenge zostaja zresetowane. Zrobienie tego maratonu zmienia wszystko, bo jak wierzylem, ze sie uda, to wciaz bylem zachowawczy.

Na ten rok ma trzy cele do zrealizowania jeszcze:

  1. Ukonczyc oficjalny maraton (z czasem ponizej 4h).
  2. Zejsc do wagi, gdzie zobacze '5' z przodu (lub przerwanie jak dojde do limitu).
  3. Zejsc do sredniej predkosci mojej trasy ponizej 5:00min/km

Wraz z ich realizacja przyjda nastepne, ale za duzo planow, tylko rozprasza.

Maraton w ktorym wystartuje odbedzie sie 8 pazdziernika w Lizbonie, akurat bede na poczatku miesiaca tam z pracy, wiec swietny pomysl zostac kilka dni dluzej i wziac udzial w tym wydarzeniu. Dzieki temu, juz wszystko inne musze zaplanowac pod to wydarzenie. Co bedzie sie dzialo po jest jasne, bo dogadalem z lekarzem. Przez 6 tygodni po maratonie mam przejsc na faze regeneracyjna i zamknac sezon biegowy dla mnie. Moge wciaz biegac 2-3 w tygodniu moje dyszki, moze nawet raz pol maraton, ale staw ma odpoczywac. Dzieki temu zobaczymy czy obrzek szpiku zniknal/zmniejszyl sie czy nie. Moge tez w tym czasie jezdzic na rowerze i plywac, wiec triathlon i iron man w 2024 coraz blizej.
Najblizsze plany to zaleczenie stopy i powrot do biegow. Teraz planuje wiecej urozmaicania, podbiegi/interwaly i klasyczne 11nastki, az do Lizbony. Juz sie nie moge doczekac, az wroce na trase

Co do wagi i zejscia nizej, przerwania etapu wrzuce posta jutro, bo ten bedzie za dlugi. Generalnie tez mam wizje i plan jak chce, zeby moje odzywianie i zycie pod tym wzgledem wygladalo.

Uruchamiamy tez pierwsze proby jazdy na rowerze, aktywuje rower ojca, szosoweczka Peugeot z lat 80 Stary, ale jary!

To by bylo nat tyle, cisniemy i wiecie jak bedzie? Elegancko 

#bieganie #sport #hejtokoksy #refleksjecezara

ps. tak wiem w rowerze pedaly sa do wymiany.
4a477d4f-a46e-4fb9-b457-cd7e7f22e1c5
Mjelon

@e5aar oj tak, pod punktem z butami podpisuję się rękami i nogami. Buty są najważniejsze, cała reszta to tylko dodatek. Dlatego uważam, że wycieczka do profesjonalnego sklepu, gdzie ludzie, którzy się na tym naprawdę znają dopasują nam buta do syry to konieczność.

Oby z kolanem wszystko się ułożyło. Ja się panicznie boję kontuzji dlatego królewski dystans zostawiam sobie na odległą przyszłość, ale szanuję w opór twój wyczyn. Jesteś zdrowo jebnięty jak rasowy biegacz z krwi i kości 🤪 szybkiego powrotu do zdrowia życzę!


Piękna koza, taki sprzęt to musi zapierdalać!

e5aar

@Mjelon Kolano jest w sumie zdrowe, lekarz powiedzial, ze dopoki nie bedzie postepowalo pekniecie nic nie ruszamy. A stopa, no mam nadzieje, ze jutro pobiegam cos, bo przez weekend bedzie ciezko, mam plany O kolenym maratonie tez slyszal i nic sie nie buntowal, wiec powinno byc dobrze. Dzieki za mile slowa

Ja uwazam obecnie, ze sporo kasy moglem przeznaczyc lepiej i powinienem pojsc do sklepu profesjonalnego od razu.

e5aar

Dodam w komentarzu juz, ktore zakupy z rzeczy dla biegaczy uwazam za najbardziej udane:


  • buty dobrane w profesjonalnym sklepie dla biegaczy (runnerslab)

  • klapki hoka one one recovery slide 2

  • majtki dla biegaczy (tutaj mam underarmora przylegajace bokserki z szybkoschnacego materialu)

  • skarpektidla biegaczy (decathlon)


I dlugo nic, warto pameitac o tym, zeby wszystko bylo szybkoschnace, i moze byc z decathlonu.

Dirt pleasure to skarpety kompresyjne regeneracyjne - kurde, naprawde przyjemna sprawa haha, ale czy potrzebne i dziala? Kto wie. #bieganie

tyci_koks

@e5aar ależ piękny rower!


Trzymam mocno kciuki! Zdrówko naj naj ważniejsze.


Ja pożegnałam się z bieganiem po "wykryciu' zespołu gęsiej stopki w lewym kolanie, a doszła jeszcze chondromalacja rzepki. Przerzuciłam się w całości na rower i jest zdecydowanie lepiej.

e5aar

@tyci_koks u mnie wyszlo na to, ze z kolanem jest lepiej niz myslalem w sumie. Kolejne MRT jest po to, zeby sprawdzic czy nie mam nowotworu, bo takie wyniki daje nowotwor lub maraton XD (ale nie chcialem tragizowac w glownym watku ) Lekarz byl wyluzowany, wiec na 99% maraton, jednak trzeba sie upewnic.

nobodys

@e5aar Trzymam kciuki za plany, a ta waga 5 z przodu w sam raz na podjazdy rowerem Co do maratonu to musiałem poczynić mema


@tyci_koks Ja przez pół życia miałem ogromne problemy z kolanem (wliczając w to rekonstrukcję kolana) i w ostatnich latach ograniczałem się do roweru, ale "kneesovertoesguy" narobił mi nadzieję, że będę mógł jeszcze coś tam pobiegać bez bólu kolan W skrócie chodzi o to, że większość osob nie trenuje przednich mięśni piszczeli które są ogromną amortyzacją dla stawu kolanowego + te same ćwiczenia (np. chodzenie do tyłu z obciążeniem) pomagają ukrwić w dużo większym stopniu staw kolanowy niż przy standardowych ruchach/ćwiczeniach do przodu. W tym roku chcę podbudować te braki (widzę już sporą poprawę) i w następnym roku pobawić się w jakieś pierwsze bieganie

838ed883-53fa-4e44-95d1-f756908ffe80
e5aar

@nobodys Tak jest! i powodzonka z ze zdrowiem, oby byl otylko do przodu juz teraz

tyci_koks

@nobodys ooo, ależ super informacja! Trzymam mocno kciuki za Twoje bieganie. Oprócz ćwiczeń odciążeniowych zalecono mi również ćwiczenia jednostronne, żeby właśnie wzmocnić mięśnie. Ale o tych ćwiczeniach "od tyłu" to pierwsze słyszę. Lubię takie nowości i polecajki, dzięki

nobodys

@tyci_koks Polecam tego gościa, bo anglojęzyczni trenerzy i fizjoterapeuci potwierdzają, że nie opowiada farmazonów i wiele miejsc implementuje jego system. Oczywiście w Polsce jest to jeszcze mało popularne (jak kiedyś McDonald's XD), ale kwestia czasu. Początkowo myślałem, że to kolejna osoba która będzie omawiać powtarzające się wszędzie schematy, ale na szczęście się myliłem. Gość posiada ogromną wiedzę i doprowadził się do sprawności "level master", a dorastając/mając 20x lat miał tragiczne kolana i kilka operacji na obu kolanach (w tym w jednym alloplastykę).

tyci_koks

@nobodys omg, to też swoje przeszedł. Dzięki raz jeszcze! Poczytam sobie, ogarnę temacik

Zaloguj się aby komentować