https://streamable.com/0hq4r7
Czego wg. mnie nie kupować na początku:
- Silikonowy kubek który wydaje się na początku świetnym pomysłem, a w rzeczywistości jest gównem w błyszczącym dresie - zamiast tego, lepiej kupić sobie sosjerki 20-50-100ml hurtowo.
- Bazy okrągłe przepołowione - drogie, rozpadają się podczas odlewania, widać też łączenie na żywicy więc trzeba szlifować żeby było ładnie. Tak całkowicie szczerze, odrazam całkowicie na samym początku bawienie się w kształt kuli, cholernie trudna rzecz, ja sam od niej uciekam jak tylko mogę dopóki nie będę mieć tokarki
- Pojemniki do mieszania i miarki do żywicy - serio odpuśćcie. Jeśli nie mieszacie kilograma albo kilku kilogramów żywicy, odpuszczacie sobie miarki i odmierzanie objętościowe - TYLKO WAGA I TYLKO ODMIERZANIE WAGOWE. Im mniejsza ilość żywicy, tym łatwiej o błąd, a przy tworzeniu biżuterii z żywicy ilości są czasem tak małe, że kilka kropel naprawdę ma znaczenie i potrafi zaburzyć proporcje żywicy/utwardzacza.
- Duże pigmenty. Po prostu lepiej sobie kupić kilka małych zamiast jeden duży, szczególnie na początku gdy testuje się różne kolory, style i sposoby. Pigmenty zazwyczaj są naprawdę bardzo wydajne więc lepiej mieć kilka kolorów niż jeden który wystarczy na kilka lat xD I na początku zajawki z żywicą, bardzo polecam pigmenty perłowe - ładnie kryją, ładnie wyglądają, nawet jak coś nie wyjdzie to i tak wygląda całkiem nieźle
- Kupowanie masy silikonowych baz - to pułapka w którą sam wpadłem. Wielokrotnie myślałem, że dana baza silikonowa będzie świetna, albo będę ją wykorzystywać non stop. Części nawet nie użyłem, najczęściej używam zwykłych foremnych i to ich warto mieć najwięcej, chyba że macie KONKRETNY PROJEKT - wtedy szalejcie
A jak ktoś jest ciekawy co robię zapraszam do moich miejsc w sieci:
[INSTAGRAM] i [FB]
[Polski sklep BIDO]
Zagraniczny sklep ETSY
Jeśli macie jakiekolwiek pytania - piszcie śmiało, pomogę jak mogę albo odeślę do mądrzejszych ode mnie : D
@Krzakowiec A vacuum pompa jest?
@paulusll o dziwo nie mam.
Zrobiłem własną z szybkowara i implodowała. Brakuje mi na warsztacie porządnego dużego pojemnika vacuum, ale czeka na lepsze czasy
@Krzakowiec Mój sąsiad bawi się czasem żywicą, głównie figurki górników, zajebiscie mu to wychodzi, podjadę do teścia to cyknę foty.
@Krzakowiec nie wystarczy coś w rodzaju tej jaką zmontował scifun?
nie wiem z czego pompa, ale chyba w jednym z odcinków pokazywał cały ten bajzel
@Krzakowiec A jak się przypomnisz w grudniu to cyknę fotę kombajnowi górniczemu wykonanemu z żywicy, z ruchomymi częściami. Mamy w kościele specyficzną stajenkę i z racji tego, że pod nami kopalnia ryje to i kombajn sie znalazł
@paulusll O kurde, słyszałem o wykorzystaniu pyłu węglowego ale myślałem że to bardziej mit jak prawda a tu proszę. Według legend kolor jest niepodjebywalny, jak nic muszę sprawdzić!
@VonTrupka Nie trzeba dużo na szczęście, ale jakoś zawsze miałem coś innego do zrobienia/kupienia i na liście pompa próżniowa spadała coraz niżej tym bardziej że całe życie radziłem sobie bez niej : D
@Krzakowiec Tylko z tym sprawdzaniem to uważaj, pyłowi węglowemu wystarczy iskra... Przy dobrych proporcjach możesz do bólu to polerować a kolor i tak zostanie. Tą figurkę moja żona dostała od sąsiada gdy była w ciąży, jest talizmanem.
@Krzakowiec używasz czasem do czegoś żywicy poliuretanowej, czy raczej tylko epoksydowa? Jakieś różnice poza tym w samej żywicy występują, na coś zwrócić uwagę?
@Odczuwam_Dysonans Używam czasem, ale głównie gdy się spieszę - akurat ta którą posiadam wiąże bardzo szybko.
Główna różnica pomiędzy epoksydową i poliuretanową to chyba odporność na UV. Na zewnątrz nie stosuje się epoksydowych, ale już poliuretanowe tak. Z tego co wiem mają też większą odporność na zarysowania, ale tutaj na pewno dużo zależy od konkretnej żywicy.
Trafiłem raz od znajomego żywicę poliuretanową elastyczną - świetne rzeczy można z niej było zrobić, obaj zachodzimy w głowę jaka była jej nazwa bo nikt nie pamięta, a chętnie bym sobie kupił.
Zwracaj uwagę na pewno na szybkość wiązania - musisz je bardzo dostosować do konkretnej pracy którą będziesz robić. Głębokość odlewu też ma znaczenie, ale tym aż tak bym się nie przejmował. No i patrz, czy sprzedawca daje dostęp do karty technicznej. Jeśli nie, dla mnie to zawsze czerwona lampka, bo ma taki obowiązek a już na allegro trafiłem na niejednego januszka który lał jakąś starą żywicę z beczki.
@Krzakowiec widzę że nie wstrzeliłeś się chyba w porę i nie poleciała lawina pytań, ale mnie odpowiedź satysfakcjonuje, i jako że zawsze z ziomkiem chcieliśmy zrobić jakiś stół z czymś fajnym zalanym żywicą, to czekam na kolejny filmik/konkretny wpis. Dzięki!
@Odczuwam_Dysonans jeśli idziecie w stół to polecam żywicę epodexu - mają naprawdę dobre systemy pod stoły, dwóch moich znajomych którzy bawią się stołami właśnie korzystają z epodexu, głównie pro+ i ultra.
Ale musicie uważać na obecne temperatury, lepiej odlewać jak będzie zimniej mimo wszystko.
No i klucz to tak naprawdę 3 rzeczy:
- naprawdę dobre wymieszanie żywicy (będzie pewność że zwiąże i nic się z tym nie stanie, bo jeśli ten element połóżycie to kaplica)
- dobre przygotowanie stołu razem z wcześniejszym gruntowaniem
- cholernie dobrze zabezpieczona forma (a jeśli nie macie formy to żabezpieczenie taśmami). Chodzi głównie o to by całość nie przeciekała nigdzie. Jeśli będzie nieszczelność żywicą Wam ucieknie i też kaplica. W zasadzie jak obserwuje to jest element który sprawia najwięcej problemów i tutaj trzeba naprawdę się dobrze przygotować :)
Trzymam kciuksy i jakbyście coś robili dajcie znać, jestem ciekawy rezultatów!
Fajnie że wrzucasz, plus za konkrety. I nie denerwuj się Andrzeju, koszmary po tej stronie nie są takie straszne
Zaloguj się aby komentować