#grubas #grubnijzhejto
@JaktologinniepoprawnyWTF no ja mam dokładnie tyle samo, ale identyfikuję się na 90kg więc wyjebane.
@wonsz Przejebane. Mnie aż plecy bolą w krzyżu od chodzenia czy dłuższego stania tak mnie ten kałdun przegina xd.
Nie martw się. Akceptujemy Cię takiego jakim jesteś. A tak w ogóle, to policz sobie BMI i zobaczysz, że wyjdzie Ci ok, jak wstawisz większy wzrost. A przecież nie masz wpływu na to, jak jesteś wysoki.
Ja ważę 93 i mam 188 wzrostu, BMI mi wychodzi 26,3 czyli nadwaga, ale przy wzroście 194 już by było 24,7 czyli w normie. Podejrzewam, że podobnie jak ja, nie jesteś za gruby, tylko za niski.
Z Bmi jest taki problem że mi wychodzi nadwaga a tak nie wyglądam xD.
Duze znaczenie w wadze ma zapelnienie bebechow i retencja wody w organizmie. Roznica 2kg wagi to zadna roznica - mozliwa do nabycia w ciagu paru godzin.
@JaktologinniepoprawnyWTF ile kurde???? ಠ_ಠ
@JaktologinniepoprawnyWTF nie wiem czy się chwalisz czy żalisz ale sam bylem w sytuacji kiedy przybywał mi kilogram miesięcznie chuj wie skąd, bo wydawało mi się, że nie jem dużo. Doszedłem do 107 kg pewnego wieczora i czułem, że następna będzie depresja. Niecałe 6 miesięcy temu zacząłem post przerywany i kontrolowałem kalorie z fitatu. Ale nie był to szał jedzenia tylko sałatek, normalne zbilansowane posiłki po około 2200 - 2500 kalorii. No i codzienne wieczorne spacery lub kijki po 5 - 6 km. Efekt, ubyło mi 14 kg.
Polecam tę metodę, bo nie ma nic ekstremalnego w niej. Jak masz ochotę to jeż pizze, jak sałatke to też spoko. Warunek to trzymać limit kalorii i nie jeść najpierw przez 12 h na dobę, potem 14 h a na koniec 16 i 18. Mindset tak mi się zmienił, że jedzenie to konieczność, a nie przyjemność. Owszem jem to co lubię ale nie potrzebuje jeść więcej niż przez te 6 - 8h, najczęściej kolacje jem przed 15
@jaczyliktoo Jeśli w te 16h postu wlicza się sen to można przeżyć
Zaloguj się aby komentować