Niedługo co czwarty Polak będzie emerytem, a co dziesiąty po "80". Mamy poważny problem

@paulusll nie jesteśmy w najgorszym położeniu, bo Włosi mają niższa dzietność jak i wyższa średnia wieku. Opieka długoterminowa też kwiczy

Trzeba się natychmiast upewnić, że dzieci 500+/800+ będą zobowiązane do płacenia odpowiednio wysokich podatków.

Powinno się ograniczyć fundusze na geriatrię i wprowadzić limity na dostęp ludzi po siedemdziesiątce do lekarza.

"Musimy w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat potroić nakłady na opiekę długoterminowa"

Otóz nie koniecznie ( ͡° ͜ʖ ͡°) poprostu można przestać walczyć o wydłuzanie życia osób po 80 czy coś w tym stylu, które statystycznie i tak długo nie pożyją.

Ktoś powie że tak nie można i to niehumanitarne.

Już teraz dzieją się podobne rzeczy. Jeden z ratowników medycznych przekazał mi informacje że w przypadku zawału/udaru (już nie pamiętam) przy pierwszym otrzymuje się pełne wsparcie, a przy kolejnych jest ono ograniczone, poprostu wyszło że przy drugim/trzecim są mniejsze szanse na przeżycie więc obcięto tutaj udzielane wsparcie by szansę na przeżycie były jeszcze mniejsze.

Więc jak ktoś myśli że nakłady na służbę zdrowia muszą iść liniowo wraz z psującą demografia - odpowiedź brzmi nie muszą.

Szczerze, dla mnie to nie problem, to szansa. Świat się zmienia, automatyzuje, nie potrzeba już tylu ludzi do obsługi rolnictwa, przemysłu czy wydobycia. Naturalna kolej rzeczy. Po prostu najgorszy będzie okres przejściowy i przypadnie on naszym rodzicom (30-40lat przeważa na hejto). Niech się ubezpieczają/wykupują prywatne opieki, zbierają hajs na swoje ostatnie chwile życia!

I kolejna śmiała teza, naszym dziadkom,i jeszcze trochę rodzicom, trafi się niespotykana sytuacja w historii. Dla większości co gówno robiła (ta część, która uśmiecha się na myśl o komunie) przypada darmowa opieka i emerytura. Raczej się to już nie powtórzy żeby dostać taki kredyt od kilku pokoleń.

Wincyj kredytuf 2%,0% zamiast zmusić banksterów do udzielania kredytów tak jak w reszcie UE, o stałym oprocentowaniu. Nie zamykać żłobków, przedszkoli, restrukturyzować, w tym kraju najłatwiej politykom zamknąć, zaorać, i gotowe, czas na CS'a, a potem jak jest potrzeba to gwałtu rety ... robimy "żłobek+"

Brak perspektyw na własne mieszkanie odstrasza bardzo dużo ludzi, wiadomo, zawsze jest "zły moment" na dzieci, ale do cholery, kombo odklejonych, absurdalnie wysokich cen mieszkań (bo ktoś straci na inflacji 500-2000zł na rok ... jprdl ) i skandalicznych warunków kredytowania zakupu mieszkania ... gdzie obchodzi się ustawę antylichwiarską przez różne dodatkowe opłaty i warunki, klauzule abuzywne, dojenie ludzi na byle czym w dodatku bezkarnie. I najgorsze że politycy łapka w łapkę z banksterami i developerami, najgorsza kombinacja. Traktowanie mieszkań jak złoto inwestycyjne, kurwa mać.

To jest bardzo poważny problem. Chyba największy zaraz przy wojnie za rogiem.

Wystarczy wprowadzić prawo, że na każdego pieska musi być jedno dziecko i już mielibyście dzietność 3.0 w całej Europie.

Opieka pielegniarska po 2030r bedzie wyzwaniem