zastanawiam się czy coś robię źle czy o co chodzi. wczoraj miałem tak, że zacząłem ćwiczyć na maszynie z jakimś tam obciążeniem. pierwszą serię 10-ciu powtórzeń zrobiłem dobrze. od drugiej serii już byłem w stanie zrobić tylko 6 i nie miałem siły więcej. czy coś robię nie tak? czy to w głowie sobie wkręcam, że nie dam rady czy o co chodzi? wydaje mi się, że wcześniej tak nie miałem
#hejtokoksy #pytanie
@Component2094 dodałeś sobie obciążenia na drugą serię?
@A_a właśnie nie. od pierwszej serii miałem cały czas ten sam ciężar. zdziwiło mnie jak szybko odpadłem, bo nigdy tak nie miałem. zawsze byłoby tak, że najpierw 10 powtórzeń, potem też 10, ale ledwo, następnie np 9 itd. a nie, że pierwsza seria 10 powtórzeń lekko a przy drugiej serii już tylko 6 jestem w stanie
@Component2094 jakie przerwy między seriami robisz?
@A_a między 30 sekund a minutą. czasem dłużej, jeśli się zamyślę. wydaje mi się, że 2 minut nie przekraczam. szczerze mówiąc też nie wiem jakie te przerwy powinny być, ale z reguły następną serię robię jak puls mi spadnie ze 160 na takie 120 + nie czuję takiego bezpośredniego bólu mięśni
@Component2094 30-60 to mało. Może być zbyt mało czasu na regenerację, jeśli seria jest do upadku lub z jednym powtórzeniem w zapasie.
@Component2094 to raczej kiepska dyspozycja dnia albo za duże obciążenie
Jakie ćwiczenie?
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta różnie. nie podam nazwy, bo niestety nie znam. ogólnie to były maszyny, na których robiłem klatę i barki - przy tych partiach najbardziej to obserwuję
@Component2094 protip dla początkującego: zobacz sobie aplikacje takie jak Hevy i Strong. Łatwiej Ci będzie kontrolować progresje, a przy okazji poznasz nazwy ćwiczeń.
@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta ooo, dzięki! zdecydowanie sobie sprawdzę
@Component2094 właśnie dlatego powstały aplikacje tego typu. Zasada w treningu siłowym jest prosta - aby rosnąć i być silniejszym musisz progresować. Ciężarem, powtórzeniami, tempem, zakresem ruchu. O ile zakres ruchu i tempo dość trudno jest kontrolować (zwłaszcza na początku), to powtórzenia i ciężary to już proste cyferki. Jeśli w planie masz kilkanaście ćwiczeń to zwyczajnie trudno (o ile w ogóle) byłoby spamiętać ile czego ostatnio robiłeś.
Ja dawniej prowadziłem dziennikczek w Excelu, ale obecnie nie wyobrażam sobie ćwiczenia bez Hevy.
Jeżeli stało się tak po tym jak dodałeś obciążenia, to może po prostu dołożyłeś za dużo.
Tak jak u mnie po troche ponad roku: na płaskiej ławce umiem zrobić 3 powtórzenia z 50kg sztangą, ale to nie znaczy że zrobie sobie 2 minuty przerwy i mogę znowu zrobić 3 powtórzenia.
Być może musisz inaczej rozkładać ciężar na serie. Ja robię tak że pierwsza seria jest z niewielkim obciążeniem ("rozgrzewkowa" seria), a w kolejnej póki mam jeszcze dużo siły lecę z największym ciężarem, który potem stopniowo zmniejszam z serii na serie.
U mnie na jednym z ostatnich treningów wyglądało to tak:
Wyciskanie na płaskiej ławce
8 powtórzeń po 42.5kg każde
6 47.5
7 42.5
4 40 (zabrakło mi sił totalnie)
@redve dziękuję za wkład! spróbuję tak faktycznie robić. do tej pory robiłem tak, że wrzucałem największy ciężar jaki byłem w stanie podnieść w pierwszej serii i tak już zostawiałem do końca
@Component2094 jak dopiero zaczynasz dźwiganie klamotów to organizm wolniej się regeneruje. Zwiększ długość odpoczynku ponad minutę i dźwigaj. Z czasem jak układ oddechowy i sercowy się przyzwyczai twoja formie wzrośnie i będziesz wstanie skracać przerwy
Zaloguj się aby komentować