Nie lubię zachodu. Jest dużo rzeczy, które mam do zarzucenia USA czy UE. Krytykuje wiele aspektów zachodniego społeczeństwa, ale jednocześnie zdaje sobie sprawę, że dla Polski nie ma lepszej alternatywy bo co innego nią jest? Chińska utopia gdzie człowiek jest traktowany jak robak, którego państwo może zgnieść od tak i gdzie nikt poza wysokimi członkami partii nie ma nic do gadania? Może zamiast tego ruski mir? Rosja nie jest według mnie aż tak totalitarna jak chiny bo nie ma do tego warunków. Tam władza choć skrajnie skorumpowana, to nie miesza się aż tak bardzo w życie zwykłego człowieka i jego sferę prywatną. Warunkiem jest jednak to by i on nie mógł mieszać się w sferę publiczną. Nie będziesz więc miał nic do powiedzenia ani nie będziesz mieć żadnego wpływu na rzeczywistość która cie otacza. Do tego będziesz żył w skrajnej biedzie bo państwo dba tu głównie o interesy oligarchów, a szarą jednostkę ma gdzieś. Pozostanie i jedynie upijać się smutnie w swoim mieszkaniu w jakiś betonowym blokowisku i czekać na swój marny koniec. Od czasu do czasu będziesz się mógł nacieszyć jedynie jakąś paradą wojskową w telewizji i narracją, że rosja to mocarstwo. Zachód to dosłownie najlepsze co mamy.

#polityka #przemyslenia #rosja #chiny #przegryw
b99fda8c-a2d9-466c-aa3f-8b7898bab780
niepopularna_opinia

@Al-3_x Rozumiem, że byłeś w USA, Rosji i Chinach i masz porównane systemów politycznych i wartości jakimi się kierują w oderwaniu od lat zacofania ich społeczeństw i propagandy informacyjnej w zachodnich mediach. Oczywiście w USA władza nie jest skorumpowana tak jak i cały system elekcyjny.


Celowe trucie ludzi, żeby korporacja miała zyski


https://en.wikipedia.org/wiki/Flint_water_crisis#


https://youtu.be/u2ZynkD3N_k


Prawybory u Demokratów w 2016 ustawione, bo kandydat nie podobał się korporacjom (sponsorom)


https://nymag.com/intelligencer/2019/06/bernie-sanders-2016-rigged-wont-pledge-support-winner.html


https://www.bbc.com/news/world-us-canada-41850798

Skylark

Bylem w USA (pol zycia) i w Chinach (okolo miesiac). Do Rosji jakos mnie nie ciagnie. Roznica jest taka, ze jak to sie dzieje w Chinach, to o tym nie slyszysz.


Nie wiem jaka "korporacja" byla zamieszana w sprawe Flint? Jezeli chodzi Ci o Karegnonda, to jest to korporacja jedynie w sensie prawnym - jej akcjonariuszami sa miasta i hrabstwa (troche jak jednoosobowa spolka skarbu panstwa). Rola General Motors w Flint byla taka, ze sie stamtad wycofali bo woda z wodociagu byla tak chlorowana, ze powodowala korozje w fabryce. Innych korporacji tam raczej nie ma.


W jakim sensie prawybory byly ustawione? Przeciez o superdelegatach bylo wiadomo, sa istotni w kazdych prawyborach Demokratow. Bernie startowal na prezydenta z ramienia partii Demokratycznej, nie bedac czlonkiem partii Demokratycznej - i temu wlasnie maja zapobiegac superdelegaci.

niepopularna_opinia

@Skylark We Flint burmistrz na zlecenie General Motors kazał fałszować wyniki zanieczyszczenia wody, by dalej mogło tam funkcjonować. Przez kilka lat mieszkańcy byli truci. Najbardziej oberwały dzieci i osoby starsze. Co do prawyborów u Demokratów, Bernie Sanders miał większe poparcie wyborców, ale i tak przegrał prawybory. Chciałem tylko pokazać, że to taka "demokracja" i taki właśnie wpływ mają wyborcy na politykę w USA. Jeśli nie jesteś z "kliki", to nie masz szans na wygraną.

Skylark

@niepopularna_opinia Z tym General Motors to nie wiem, czy to jest rozsadna ocena sytuacji. GM przestawilo sie na wode z Detroit, ktorej uzywali wczesniej, i musialo do tego uzyskac zgode rady miejskiej Flint (mieli kontrakt "Right to Serve", ktory dawal wladzom Flint kontrole nad tym). Z woda Flint River fabryka nie mogla dalej funkcjonowac, wiec pole do manewru bylo niewielkie.


Nie wiem, czy prywatna firma ma obowiazek zastapic agencje rzadowe i informowac innych mieszkancow o problemie z woda. Czytam bardzo generalnie negatywny artykul na Jalopnik i jakos malo konkretnych zarzutow - typowe aktywistyczne dziennikarstwo. "Kiedys placili a teraz fabryki zamkniete i juz nie placa!" Ojej, moze probujcie nastepnym razem placic jakies podatki w miejscu zamieszkania, to miasto bedzie stac na wodociagi.


Ja nie uwazam, zeby partie maja obowiazek wspierac w prawyborach kandydatow, ktorzy nie sa ich czlonkami. I to mimo, ze nieszczegolnie lubie Demokratow.

Kronos7

@Al-3_x , @Skylark Rozwiązaniem może być pójście w stronę Japonii/Korei dla Europy. Fakt że te kraje dość mocno trzymają z USA, ale bardziej politycznie niż kulturowo. W swoim wpisie nie sprecyzowałeś dokładnie czy nie lubisz Zachodu z powodów politycznych czy kulturowych, a to różnica.


Indie czy Nepal to też jakaś droga, bo politycznie te kraje trzymają zarówno z USA jak i Rosją.

Chyba jednak nie chcielibyśmy iść w stronę Ameryki Łacińskiej, prawda?


Nie zgodzę się odnośnie Chin. Zauważ proszę że w „demokracjach" zachodnich obywatele również często nie mają nic do powiedzenia (np. w kwestii podatków, służby wojskowej i wojny, czy w wielu różnych kwestiach gdzie rządy często same ustalają prawa bez konsultacji społecznych), więc to nie jest tak że obywatel na Zachodzie jest traktowany nadrzędnie. W naszych polskich warunkach głos obywateli widać liczy się tylko wtedy gdy chodzi o wolną aborcję dla feministek, a to jest przecież jakaś farsa. Gdy jesteś facetem to widać standardy się odwracają, a i na mięso armatnie się nadasz w razie czego. To ma być demokracja?! To ja wolę system chiński bo tam ludzie są przynajmniej zdyscyplinowani i nie odbywa się faworyzowania ze względu na płeć.

Zaloguj się aby komentować