Napisałem już list do Mikołaja i czuję, że przyniesie mi coś, co "kupuje" już od dobrych 10 lat. Zacieram rączki. Mam ten egzemplarz po angielsku, choć nie lubię czytać tego typu treści w tym języku, więc nie psułem sobie zabawy.

Zwlekałem z zakupem, bo dla mnie to książka-symbol i chciałem być wystarczająco dojrzały, otwierając ją po raz pierwszy. Rzecz jasna nie jestem, ale przeczytać muszę.

#jung #ksiazki #psychologia #filozofia
db365b96-6358-4e75-94f2-2c60fe81b715
ErwinoRommelo

Wspomnienia o wykrzystywaniu seksualnym pacjentek?

Afterlife

@ErwinoRommelo Brzmi jakbys cos o tym wiedzial to podziel sie faktami.

ErwinoRommelo

@Afterlife Sabina Spielrein?

Afterlife

@ErwinoRommelo I co mam z tym zrobić? Jak się macha terminem "wykorzystywanie seksualne" to wypadałoby podać konkretne fakty, bez względu na to, czy osoba żyje, czy nie.


Sabina Spielrein głęboko zakochała się w Jungu podczas swojej terapii – była to miłość, która musiała pozostać w tajemnicy ze względu na jego małżeństwo oraz zasady etyki zawodowej. Jung po raz pierwszy poczuł pociąg do Spielrein w Burghölzli. W dokumentacji szpitala Burghölzli dotyczącej leczenia Spielrein, Jung własnoręcznie wpisał notatkę 29 stycznia 1905 roku. Napisał, że odwiedził Spielrein poprzedniej nocy, kiedy „leżała na sofie.” Opisał jej sposób bycia jako „orientalny” i „zmysłowy,” a jej twarz jako mającą „zmysłowy, senny wyraz” (Covington i Wharton, s. 96).

Uczucia Spielrein i Junga do siebie nawzajem pogłębiały się w kolejnych latach. Łączyło ich również pełne pasji zainteresowanie psychoanalizą, które dodatkowo ich zbliżyło. Spielrein cieszyła się równoległością, jaka istniała w ich myśleniu. W rezultacie między nimi rozwinął się burzliwy romans, który trwał do wiosny 1909 roku. Stopień intymności ich relacji, a zwłaszcza to, na ile miała charakter seksualny, pozostaje do dziś przedmiotem gorących debat.


Karen Hall via Jewish Woman Archive


Czekam dalej na fakt od Ciebie.

ErwinoRommelo

@Afterlife byla jego pacjentka, jaka kolowiek forma relacji z nia to wykorzystanie swojej pozycji jako terapeuta. A to jedyny znany przyklad, w dobie internetu wyszlo by wiecej. Nie przyjme wymowki ze inne czasy, ale wiem ze w ten dziedzinie on i Freud to guru i mimo narkomani i otwartego plucia na podstawy deontologi dalej beda wielbieni.

Zaloguj się aby komentować