Tłumaczenie ma znaczenie.
#ksiazki #czytajzhejto #hejtoczyta #literatura
@pol-scot Również byłam zachwycona "Hrabią...", choć wydaje mi się, że czytałam to "złe" tłumaczenie. Ale chciałam przeczytać właśnie je z uwagi na to, że w tejże wersji czytał ją mój tata, którego jest to ulubiona książka
Ależ tam się dzieje!
@Wrzoo za lepsze tłumaczenie (choć z dzisiejszej perspektywy nieidealne) uchodzi przedwojenny przekład Juliana Rogozińskiego, ale ciężko go obecnie dostać, bo nie wiedzieć czemu wydawcy wolą wznawiać dziewiętnastowieczną wersję Łukasiewicza. Przekład Rogozińskiego to na pewno prl-owska trzytomowa wersja wydawnictwa Iskry z twarzą Hrabiego na okładce.
@pol-scot imho Chamberlain wyglądowo średnio pasuje na Hrabiego, gdzie z niego śmiertelnie blady brunet
Swoją drogą, Hrabia aż się prosi o porządną ekranizację, najlepiej w formie serialu, gdzie poruszą wszystkie wątki i zrezygnują ze sparowania Edzia z autem.
@AndzelaBomba Ja sobie w sumie wyobrażałam hrabiego jako miks Javiera Bardema z Jonem Hammem
@AndzelaBomba nie jest wierny opisowi z książki ale jakoś utkwił mi w pamięci i podobała mi się też ta ekranizacja
Zaloguj się aby komentować