Poślizg tirem oczami kierowcy
https://www.youtube.com/watch?v=VcWRTcjuEow
#polskiedrogi
@nobodys ale dobry skubany, jak wybrnął
spieszy się, żeby dowieźć bułki, wędliny itd
Dobry szofer! Zbroja pewnie obesrana na miętowo ale wybronił. Szanuję.
@Lubiepatrzec sesje w need for speedzie się opłaciły
@nobodys kiedyś mi tak Vectra na letnich zarzuciło, ale kurwa wybronić zestawem? Jebany mistrz
@nobodys zawszeniw to zaskakuje, jak kiepskie opony są załozone na tych zestawach. Jedzie taki pojazd o wadze 40 ton, a na kołach opony, które nie nadają się do niczego, poza jazdą na suchym asfalcie. Nie rozumiem dlaczego w ciężarówkach nie ma jakiegoś obowiązku stosowania opon zimowych a kontrolę nie są dokładniejsze.
@KierownikW10 Januszerka. Znajomego chciała wysłać firma zestawem w góry zimą, podczas gdy wiedział, że na kołach ma już prawie slicki. Nikogo nie mógł przekonać żeby założyli mi nowe opony, więc jak tylko wyjechał to od razu zatrzymał się niedaleko komisariatu i prosił, aby zabrali mu dowód rejestracyjny, bo nie mógł odmówić jazdy a bał się jechać dalej. Policja zdziwiona zrobiła jak chciał, bo rzeczywiście były do tego podstawy i szef miał dużo większy problem, a znajomy miał ręce czyste. Jednak na wsi ma się mały wybór miejsca pracy, a tak kogoś czegoś nauczył
@KierownikW10 Wyobraź sobie, że w różnych krajach Europy występuje zimą różna pogoda i temperatura, np. w Polsce masz snieg i -5, a trzy dni później jesteś w Hiszpanii albo Grecji i masz +23, ciekawe jak taka zimowa opona pod obciążeniem kilkadziesiąt ton by się zachowała prawda? W większości ciężarówek zakładany jest wielosezon, z wyjątkiem typowo zimowych rejonów np. Skandynawia.
@Kai chwila, sugerujesz, że zimówka będzie pod tym względem jakkolwiek gorsza od wielosezonu? Zarówno wielosezon jak i zimówka pływają w większej temperaturze. W zimie dobry wielosezon jest prawie tak samo dobry jak zimówka.
Mi bardziej chodziło o fakt, na jakich tragicznych oponach jeżdżą zestawy. Stare, popękane, bez bieżnika, chińskie, letnie w zimę itp. Miałem w ubiegłym roku nieprzyjemność jechać osobówką na starych, chińakich oponach i po kilku km miałem dosyć.
@KierownikW10 A to nie jest tak że w takich ciężarówkach nie ma rozróżnienia na opony letnie i zimowe bo nacisk na oś jest tak duży, że to i tak nie ma znaczenia? Gdzieś kiedyś słyszałem coś takiego.
@lukmar z tego co widzę, to są dostępne zimówki do ciężarówek, ale letnich nie ma, tylko całoroczne. I rzeczywiście zimówki są raczej dla specyficznego klienta. I w jednym artykule było napisane, że wiele zimówek jest tak skonstruowanych, że po jednej zimie zużywa się do geometrii i właściwości całorocznych. Pewnie to jest argument tutaj - zimówki po prostu bardzo szybko zużywają się w ciężarówkach (szczególnie że zazwyczaj robione przebiegi są znacznie wyższe niż w osobówkach) i żonglowanie oponami byłoby bardzo nieekonomiczne.
@KierownikW10 yes but actually no ( ͡° ͜ʖ ͡°)
wszystko zależy od tego jak mocno załadowany jest i jak rozłożony jest ten ładunek.
@KierownikW10 Zimówka zawsze będzie lepsza od wielosezonu w warunkach zimowych, ale narażona jest w większym stopniu na zużycie np. w upał. Zauważ też, że w krajach skandynawskich w sezonie wręcz wymagane jest stosowanie w ciężarówkaach tylko opon zimowych z odpowiednim certyfikatem.
Dobry wielosezon zakładany na samochody ciężarowe wytrzymuje lekko 200k km i wiele więcej (zależy od wielu czynników). Przy czym przyczepność takiej opony też jest zależna od pochylenia nawierzchni, wagi i rozmieszczenia ładunku na naczepie, docisku osi ciągnącej... Nie jest powiedziane, że nawet nowiutki zestaw na oponach premium nie wpadnie w taki poślizg, jeżeli będzie jechał na lekko\pusto, o to akurat bardzo łatwo. Co do fatalnego stanu ogumienienia stosowanego w dziadowskich firmach to się zgadzam w całej rozciągłości, ale to już zależy tylko od przewoźników i instytucji kontrolujących samochody na drogach.
@KierownikW10 a tak się kończy jak Polak do Norwegii na całorocznych przyjedzie. Po co komu zimówki, w końcu "ileż tej zimy". Podpiął chłop załadowaną naczepę i całe 50m od rampy ujechał, profeska
@nobodys Kiedyś miałem identyczną sytuację audi 80, w pewnym momencie sunąłem już bokiem do kierunku jazdy, ale wybroniłem. Oczami wyobraźni widziałem się już w rowie, ale noga z gazu, bez hamowania, tylko kontry, jedna druga, po wszystkim nie wiem nawet ile razy kontrowałem, ale z sześć to na pewno, gdy prędkość spadła do 60 zaczęło być lepiej, aż wreszcie złapał się asfaltu i pojechałem dalej.
Podpiąłeś naczepę do Audi 80? Nie wiem jak to zrobiłeś ale szacun
Dlatego zawsze będę polecał pojeżdżenie zimą autem z napędem na tylnią oś. Nie jest to tak spektakularny rodzaj poślizgu jak tutaj, ale dupa często ucieka. Jak już się trochę auto zna to można bardziej świadomie wpadać w poślizg na zakrętach. Do tego mi osobiście nic tak nie pomogło w jeździe w zimę jak 3h spędzone na placu z lodem w celu nauki poślizgu z odpowiednim instruktorem.
@Tapporauta dzięki takiej nauce połamałem całe zawieszenie z tyłu wpadając w krawężnik XD ale od tego czasu jest dużo lepiej, a nawet wciągnąłem się w jazdę na torze
@Tapporauta napęd na tylną oś to debilizm. Polecam napęd na przednią os to się nie bedziesz musial uczyc jak co chwile wychodzic z uslizgu tylnej osi.
@GrindFaterAnona meh, napęd na przednią oś ssie jaja przy większej mocy, koła buksują przy ruszaniu, pojazd jest podsterowny, dramat. Tylko 4WD albo RWD imo
@Stashqo my nadal piszemy o jezdzeniu po drogach publicznych?
@GrindFaterAnona też ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować