Na zakończenie weekendu - trening. Wczoraj nie mogłam iść na siłownię, bo praca mnie wezwała, mimo soboty.
Dorzuciłam 2.5 kg w przysiadach, w zasadzie pewnie nie jest to nic nadzwyczajnego, ale lepiej czuję pracę tyłka w tym ćwiczeniu, niż w hip thrustach. Najstarsi ze starożytnych Czechosłowaków mówili wszak: "bez siadu nie ma zadu". Wrzuciłam też 2.5 kg więcej w wyciskaniu. Ledwie zrobiłam ostatnie powtórzenie ostatniej serii. Miałam nawet już przed oczami obraz tego, jak sztanga spada mi na szyję. Brrr. No i 5 kg więcej w ćwiczeniu na łydki.
That's all, folks. Miłej niedzieli!
Apka = Strong.
#silownia #trening #hejtokoksy
Dorzuciłam 2.5 kg w przysiadach, w zasadzie pewnie nie jest to nic nadzwyczajnego, ale lepiej czuję pracę tyłka w tym ćwiczeniu, niż w hip thrustach. Najstarsi ze starożytnych Czechosłowaków mówili wszak: "bez siadu nie ma zadu". Wrzuciłam też 2.5 kg więcej w wyciskaniu. Ledwie zrobiłam ostatnie powtórzenie ostatniej serii. Miałam nawet już przed oczami obraz tego, jak sztanga spada mi na szyję. Brrr. No i 5 kg więcej w ćwiczeniu na łydki.
That's all, folks. Miłej niedzieli!
Apka = Strong.
#silownia #trening #hejtokoksy
@rain ale benczyk ładnie idzie
Mój powrót do przysiadów skończył się na zajechaniu na jednym z pierwszych treningów, więc na długo nie porobię siadów
Zaloguj się aby komentować