Polityk odpowiedział, że zanim miał 13 lat to już zbierał jagody w polu przed tym jak weszło prawo ograniczające zatrudnianie dzieci, potem roznosił gazety, a kiedy był w szkole średniej ciężko pracował przez cały tok nauki. Jest zdziwony dlaczego ktoś mógłby uważać, że dziecko które jest w domu zamiast pójść do pracy w fast foodzie powinno otrzymywać za darmo jedzenie.
Uważa za niesprawiedliwe dawanie nastolatkom darmowych obiadów jeśli są oni zdolni podjąć się pracy i budować na tym faktycznie swoją wartość oraz myśleć o lepszej przyszłości niż szukać pomysłów jak jeszcze żerować na rządowych pieniądzach (użył takiego wyrażenia).
Polityk uważa, że obecnie panującym prawem kara się ludzi za pracę zamiast pomóc im wyjść z biedy.
W trakcie rozmowy komentuje także nominację Roberta F. Kennediego do departamentu zdrowia. Zwraca on uwagę na to jak kiepskiej jakości żywność produkuje się w Stanach i to jest coś, co Robert chce zmienić. Nigdy wcześniej w historii USA najbiedniejsi ludzie nie byli najbardziej zagrożeni otyłością. "Tradycyjnie nasi najbiedniejsi ludzie byli bardzo szczupli i bardzo niedożywieni".
#polityka #usa
