Na początku wszystko było dobrze na tagu, ponowała fajna atmosfera i niestety pojawiła się aferka z modem, która swoją drogą została już wyjaśniona. Jednak normiki (w rzeczywistości przegrywy na wypraciu) dalej muszą jątrzyć temat i nas wyzywać. Nie wierzę, że osoba z udanym życiem, będąca w udanym związku i mającą przyjaciół musi podnosić sobie samoocenę przez obrażanie grupki wykluczonych społecznie mężczyzn.
Dobrze, że część użytkowników stanęła po stronie wolności wypowiedzi, nawet pomimo tego, że się z nami nie zgadzają.
I jeszcze raz powtórzę. Jeśli tak bardzo boli was nasza obecność tutaj to dajcie tag na czarną listę, a nie wszczynacie jakieś wojenki.
#przegryw
Boli mnie wasza obecność, bo za niedługo będziemy się wstydzić konta na hejto tak jak wstydziliśmy się konta na wykop. A konta na wykop wstydziliśmy się przez was wy żałosne przegrywy. Niezalogowani, którzy dopiero odkrywają tę stronę nie mają tego ścierwo tagu na czarnej, a od czytania waszego żałosnego użalania się nad sobą i obwiniania wszystkich wokól tylko nie siebie można bardzo szybko wyrobić sobie opinię na temat całej społecnzości hejto. Mam nadzieję że was wszystkich wybanują, wypierdalać na wykop gdzie wasze miejsce!