Na nocnym niebie na tydzień pojawi się nowa gwiazda. To jedyna okazja w życiu, aby ją zobaczyć
Focus.plGwiazdy na nocnym niebie wydają się niezmienne. Choć w rzeczywistości każda z nich porusza się w nieco innym kierunku i z własną prędkością, to są one tak daleko od nas, że w ciągu ludzkiego życia nie zmieniają zauważalnie swojego położenia, czy jasności względem innych gwiazd. Owszem, raz na jakiś czas dochodzi do eksplozji supernowej, jednak momentu takiego zdarzenia nie da się precyzyjnie ustalić. Jest jednak jedna gwiazda, o której wiemy, że za chwilę ponownie wybuchnie.
Tą gwiazdą jest T Coronae Borealis, której eksplozję obserwowano po raz pierwsze ponad osiemset lat temu. Tak się bowiem składa, że ten konkretny obiekt eksploduje względnie regularnie, niejako powracając z zaświatów, aby raz na kilka dekad pokazać się na naszym nocnym niebie. Po raz ostatni gwiazda ta widoczna była w 1946 roku, czyli niemal osiemdziesiąt lat temu.
#kosmos #astronomia #ciekawostki
Tą gwiazdą jest T Coronae Borealis, której eksplozję obserwowano po raz pierwsze ponad osiemset lat temu. Tak się bowiem składa, że ten konkretny obiekt eksploduje względnie regularnie, niejako powracając z zaświatów, aby raz na kilka dekad pokazać się na naszym nocnym niebie. Po raz ostatni gwiazda ta widoczna była w 1946 roku, czyli niemal osiemdziesiąt lat temu.
#kosmos #astronomia #ciekawostki