#patologia #ciekawostki #motoryzacja #rower #wiadomoscipolska #polska
Zjeby są wszędzie i nie ma to wcale związku z preferowanym środkiem komunikacji. Zjebani kierowcy, zjebani kolarze, zjebani piesi, zjebani hulajnożnicy i zjebani pasażerowie autobusów.
@Basement-Chad Zgadza się, ale nikt raczej nie ma wątpliwości że debil w metalowej skrzynce ważacej co najmniej tonę stwarza o wiele wieksze zagrożenie dla innych niż debil rowrzysta. Po ich komentarzach można swierdzić że każdy kierowca to aniołek, który walczy z tymi spierdolonymi pedalarzami.
@PanPieczi To samo piszą pedalarze na swoich forach. Według nich każdy kierowca "blachosmroda" to cham, pijak, przygłup i morderca.
@PanPieczi z komentarzem o niedostosowaniu prędkości do warunków jazdy trudno się nie zgodzić:)
@Kanciak W artykule nie ma nawet słowa o przyczynach wypadku.
@PanPieczi Policja od lat wpisuje "niedostosowanie prędkości do warunków" i nie bawi się w żadne CSI, bo takich wypadków tygodniowo ogarniają po kilka na radiowóz. To kto by się tam rozczulał czy tory były złe i podwozie też było złe.
Dokładnie, nie ma nic gorszego od pedalarza-kolarza na drodze. Najgorsi są tacy co mając ścieżkę rowerową obok uparcie muszą wkurwiać na jezdni, bo ich zjebana kolareczka słabo radzi sobie z kostką, albo popękanym chodnikiem. Ha tfu.
@DirtDiver Nie to co spaliniarze, który praktycznie każdy, wielokrotnie w ciągu dnia łamie przepisy ruchu drogowego tworząc nieporównywalnie większe zagrożenie od przeciętnego rowerzysty.
spierdalaj
@PanPieczi
| spierdalaj
O jak się rozgniewał!
@PanPieczi przepisy to łamią rowerzyści. Z prostego powodu-są całkowicie bezkarni i anonimowi.
@PanPieczi Nie, to ty razem ze swoim wigry3 wypierdalaj tam gdzie zrobili wam miejsce do jeżdżenia
@DirtDiver czy ty właśnie napisałeś żeby rowerzyści jeździli po chodniku? xD
@dzangyl Jeśli to nazywamy chodnikiem, to tak, tak właśnie napisałem
Mogę się śmiać z takich zjebow jak ty co myślą że są panami dróg. Polska idzie w kierunku ograniczenia waszych urojonych przywilejów, możecie tylko plakać że wam miejsca parkingowe likwidują dla dróg rowerowych, których rowerzyści i tak nie używają 😂
@PanPieczi Buahahahahahahaha trafił się podręcznikowy przykład "We Are The Cyclists" xDDDDD Dajesz, napisz coś jeszcze bo jebiemy tutaj w biurze xD
@DirtDiver jebiecie się w biurze? xD typowe spaliniarze, pamiętaj 2035 nadchodzi
@PanPieczi
Ścieżki, jak wspomniałeś, z kostki, nierowne, do tego co chwilę obniżenia na wjazdy na posesję oraz wysokie krawężniki na skrzyżowaniach nie bardzo nadają się do jazdy jakimkolwiek rowerem, a szosowym to już na pewno.
Ciekawe jaka drogę wybrałbyś swoim zglebionym Golfem III: szutrową czy asfaltową? Postaw się w takiej sytuacji. Niektóre "ścieżki rowerowe" są nieprzejezdne dla szosowki.
@Kanciak no ta? Jak ty przesiadasz się na rower to na przykład mając pustą drogę i czerwone światło to czekasz jak idiota czy jedziesz wiedząc, że żadna fotka nie ma znacznia, no nie masz rejestracji?
Najbardziej to mnie rozwala rozróżnianie rowerzystów i kierowców na oddzielne grupy, to nie jest jak przejście na judaizm, trwale sobie niczego nie trzeba ucinać.
@DiscoKhan dokładnie, na rowerze przy pustej drodze przejadę na czerwonym, autem już nie. Pedalarze dobrze wiedza, ze są bezkarni i to wykorzystują. 3/4 pojebanych manewrów rowerzystów ci sami ludzie nie wykonają jadąc autem.
@ovoc wiemy jakie są polskie drogi. Mimo to jadąc autem po dziurawej drodze nie wjeżdżam na chodnik bo jest równiejszy. Twój argument jest inwalidą.
@Kanciak Nawet nie przyszło by mi do głowy, że mógłbyś jechać po chodniku. Pisałem tylko o drogach... ale rzeczywiście są kierowcy, którzy chcąc ominąć korek robią sobie skrót przez ścieżkę rowerową lub chodnik. Auto jadące po chodniku a rower na drodze to chyba jednak różnica. Ty pewnie jej nie widzisz.
@DirtDiver Ale się zesrałeś, amebo xD
@PanPieczi nie mierz wszystkich swoją miarą
@ovoc trzeba było rower kupić a nie chuj wie co, mój daje radę, jeżdżę po asfalcie, po polnych drogach też jeżdżę
@emerald_city Chyba na was pedalarzy robaku
@Kanciak
> Mimo to jadąc autem po dziurawej drodze nie wjeżdżam na chodnik bo jest równiejszy.
Z 1/3 kierowców omija progi zwalniające jadąc środkiem ulicy jak jest taka techniczna opcja.
Rozróżnienie kierowcy/rowerzyści jest bezcelowe - zdecydowana większość cyklistów jeździ samochodem, nie zmieniają wówczas osobowości. Obie grupy nagminnie łamią przepisy, tylko zazwyczaj z innych grup - kierowcy nagminnie te dotyczące prędkości, rowerzyści dotyczące świateł i pierwszeństw.
Z rowerami też jeszcze ten problem, że wielu kierowców nie zna przepisów dot. jazdy rowerem i błędnie myśli że rowerzyści je czasem łamią gdy oni jadą na legalu
@Ragnarokk Rowerzyści łamią przepisy bo są bezkarni, nie maja tablic i wiedzą, ze nikt ich nie będzie ścigał. Tu nie chodzi o żadna osobowość. Jakby ludzie nie musieli zakładać tablic rejestracyjnych w samochodach to byś zobaczył jak głęboko w poważaniu maja przepisy. Jadąc autem, szczególnie w obecnych czasach kamer pokładowych i monitoringu musisz uważać, w trosce o swój portfel a nie niebezpieczeństwo-nie mysl ze ludzie są tak odpowiedzialni. Z reszta, zauważ jak jeżdżą motocykliści, którzy maja zagieta tablice rejestracyjna.
Pisales, ze dużo rowerzystów nie zna przepisów i nieświadomie je łamią. Jest tak z tego samego powodu, nic im za niewiedzę nie grozi. Jakoś jadąc autem policjant ma w dupie czy kierowca o czymś wiedział, to jest jego obowiązek żeby wiedzieć.
@Kanciak Pisałem, że dużo kierowców nie zna przepisów dotyczących rowerów i błędnie myślą, że tamci łamią przepisy. Czytaj ze zrozumieniem proszę.
I nie przesadzaj, z tablicami rejestaracyjnymi ludzie zapierdalają pijani po centrach miast, tak bardzo te przepisy szanują i boją się mandatów i tego mitycznego ścigania.
@Ragnarokk bo jak są pijani to już się nie boją:) Nie wiesz, że ten sam pomysł na trzeźwo a po pijaku wydaje czymś kompletnie innym? Faktycznie, zle doczytałem z tymi przepisami dla rowerzystów. Z tego co wiem, rowerzyści podlegają temu samemu kodeksowi drogowemu co kierowcy ale jeśli jest inaczej to to wyprowadź mnie z błędu.
@Kanciak
Jak mam Cię wyprowadzić z błędu, jak masz problemy ze zrozumieniem tego, co piszę.
Nie wiem, może byłeś wczoraj pijany i dwukrotne tłumaczenie co napisałem nie dotarło - mam rysunek narysować czy coś?
Masz kierowce.
Kierowca widzi rowerzystę który robi X i myśli "a ten chujek łamie przepisy".
Plot twist: Rowerzysta nie łamie żadnych przepisów.
Kierowca nie zna się, więc nie rozumie, że rowerzysta nie łamie przepisów.
Kierowca potem pluje się, że rowerzyści łamią przepisy.
Są sytuacje, gdzie rowerzysta na legalu może jechać po chodniku. Są sytuacje, gdzie de facto ma taki obowiazek. Są sytuacje, że mając obok ścieżkę rowerową rowerzysta może jechać ulicą.
@PanPieczi Dziwi Cię, że na "grupie skupiającej najbardziej sfrustrowanych", ktoś wylewa swoje frustracje?
i jeszcze to ekstrapolujesz na 'wszystkich' puszkarzy - " praktycznie każdy, wielokrotnie w ciągu dnia łamie przepisy ruchu drogowego"..
Jesteś masochistą?
Also - w komentarzach poziom Twojej frustracji chyba nawet ich przebija
Zaloguj się aby komentować