Około roku temu znalazłam książkę kucharkę w antykwariacie, ale już nie była dostępna. Wiec coś tam kliknęłam, że jak się pojawi mają mnie poinformować. No i poinformowali w tym tygodniu i kupiłam, teraz odebrałam z paczkomatu. Najlepsza książka kucharska.
Cieszę się jak dziecko
Nie znam się, to zapytam - co w niej takiego ekstra? Plus gratuluje zakupu - buszowanie po antykwariatach to fantastyczna zabawa.
Teraz to chyba termimix w modzie
@coco pokaż przepis na racuchy
@pescyn Bo takie książki to zabytki historii. Można w nich znaleźć bardzo ciekawe rzeczy.
@Opornik w takim razie przyznaje, że bagatelizowałem znaczenie i wpływ starych książek kucharskich, przy najbliższej okazji zerknę co ciekawego działo się w tej tematyce w latach 70-80-tych
@JakTamCoTam
@coco Moja mama dalej na gdzieś książkę kucharska "Nastolatki gotują" czy jakoś tak.
@coco dzięki. A w ogóle to ma około 1000 przepisów? O Cię chuj
@JakTamCoTam dokładnie 1018
@coco kopalnia wiedzy w takim razie
@coco gdzieś w domu mam książkę kucharską z lat poprzednich która ma przepisy do gotowania w zakładach pracy. Taka z epoki PRL, gdzie przepisy trzeba dzielić na 10
Zaloguj się aby komentować