@cebulaZrosolu Sranie w obcym kiblu tylko awaryjnie.
@BylemSimpem no najgorzej jak jesteś np na wakacjach, to przez tydzień nie da się wstrzymać... :/
@cebulaZrosolu Ale to wtedy robię dezynfekcję domestosem i sram jak do swojego.
@BylemSimpem ale to nadal nie jest Twój. Przynajmniej ja tak mam, że się przyzwyczajam do rzeczy :)
@cebulaZrosolu Najgorszy to sracz na stacji benzynowej w czasie awarii, trzeba srać na narciarza ze świadomością, że pod drzwiami inny typ sapie. Mnie to obciąża psychicznie.
@BylemSimpem zawsze można zrobić wykładzinę z papieru. Ja tak robię ale tylko jak nie jest obszczana deska
@BylemSimpem nosisz ze sobą domestos?
@slynny_skorpion Nie, ale jak jadę na wczasy to kupuję w chemicznym na rogu.
@BylemSimpem a w innych sytuacjach, np. jakieś targi, koncerty, imprezy publiczne?
@roadie i bardzo źle robisz, gdzieś mi kiedyś śmignął ciekawy artykuł, że właśnie taka wykładzina tylko pomaga wszelkiej maści bakteriom. Zawsze warto mieć po prostu przy sobie płyn do dezynfekcji rąk w małej buteleczce, no albo „na Małysza” 😉
@WilczyApetyt też o tym czytałem. ile w tym prawdy - nie wiem
@slynny_skorpion Nie sram ze stresu a jak mnie dopadnie to narciarz bo to są sekundy, nie trzeba nawet siadać.
Najgorzej to usiąść na ciepłym
@m-q na ciepłym klocku nie, ale ciepła deseczka integruje
@m-q zwłaszcza jak mieszkasz sam
@m-q myślę, że jednak gorzej na mokrym
Najgorsza współwłasność, tylko rozwód
@irbis9 można mieć więcej niż 1 kibelek
w ogrodzie też można mieć (´・ᴗ・ ` )
@cebulaZrosolu dobry klocek tylko w godzinach pracy!
Zaloguj się aby komentować