Moimi wpisami chciałbym społeczności Hejto przybliżyć jedną z moich pasji: strzelectwo dynamiczne.
Wielu osobom, które o strzelectwie sportowym słyszały z mainstreamowych mediów, pewnie kojarzy się ono głównie ze strzelectwem statycznym, w którym zawodnik stoi naprzeciwko tarczy, z wyciągniętym w jej kierunku pistoletem czy karabinkiem i cierpliwie celuje tak, by trafić jak najwięcej dziesiątek. Istnieje jednak odmiana strzelectwa sportowego, która łamie ten schemat: strzelectwo dynamiczne. Jedną z dyscyplin strzelectwa dynamicznego jest IPSC. W tej dyscyplinie zawodnik punktowany jest nie tylko za celne, ale też za szybkie strzelanie. W IPSC zawodnik startuje na specjalnie przygotowanym torze i ma za zadanie by jak najszybciej i jak najcelniej ostrzelać ustawione tarcze papierowe i cele metalowe. Tarcze posiadają trzy pola punktowane A, C i D. Zawodnik musi strzelić do tarczy dwa razy i za każde trafienie otrzymuje ilość punktów zgodną z wartością pola w które trafił. Jeśli nie trafi w tarczę wcale to otrzymuje karę w postaci punktów ujemnych. Podobnie punktowane są cele metalowe - za strącenie takiego celu zawodnik otrzymuje punkty. Oprócz punktów na takim przebiegu liczy się czas: wynik zawodnika określany jest jako tzw "hit factor" współczynnik zdobytych punktów i czasu przebiegu, liczonego od sygnału startu do ostatniego strzału.
Czy jest to łatwa/trudna dyscyplina? Jak każdy sport wymaga treningu i przygotowania, także kondycyjnego. Zawody często odbywają się w ciągu dwóch dni, trzeba wystartować na dwudziestu torach, a trafienie w tarczę "z biegu" jest dużym wyzwaniem.
Na filmie Maria Guschina, rosyjska zawodniczka, potrójna mistrzyni świata IPSC.
https://youtu.be/d0oL51ruDs0?t=51
Doceńcie jeśli temat Wam się podoba, w następnym napiszę więcej o IPSC.
Wielu osobom, które o strzelectwie sportowym słyszały z mainstreamowych mediów, pewnie kojarzy się ono głównie ze strzelectwem statycznym, w którym zawodnik stoi naprzeciwko tarczy, z wyciągniętym w jej kierunku pistoletem czy karabinkiem i cierpliwie celuje tak, by trafić jak najwięcej dziesiątek. Istnieje jednak odmiana strzelectwa sportowego, która łamie ten schemat: strzelectwo dynamiczne. Jedną z dyscyplin strzelectwa dynamicznego jest IPSC. W tej dyscyplinie zawodnik punktowany jest nie tylko za celne, ale też za szybkie strzelanie. W IPSC zawodnik startuje na specjalnie przygotowanym torze i ma za zadanie by jak najszybciej i jak najcelniej ostrzelać ustawione tarcze papierowe i cele metalowe. Tarcze posiadają trzy pola punktowane A, C i D. Zawodnik musi strzelić do tarczy dwa razy i za każde trafienie otrzymuje ilość punktów zgodną z wartością pola w które trafił. Jeśli nie trafi w tarczę wcale to otrzymuje karę w postaci punktów ujemnych. Podobnie punktowane są cele metalowe - za strącenie takiego celu zawodnik otrzymuje punkty. Oprócz punktów na takim przebiegu liczy się czas: wynik zawodnika określany jest jako tzw "hit factor" współczynnik zdobytych punktów i czasu przebiegu, liczonego od sygnału startu do ostatniego strzału.
Czy jest to łatwa/trudna dyscyplina? Jak każdy sport wymaga treningu i przygotowania, także kondycyjnego. Zawody często odbywają się w ciągu dwóch dni, trzeba wystartować na dwudziestu torach, a trafienie w tarczę "z biegu" jest dużym wyzwaniem.
Na filmie Maria Guschina, rosyjska zawodniczka, potrójna mistrzyni świata IPSC.
https://youtu.be/d0oL51ruDs0?t=51
Doceńcie jeśli temat Wam się podoba, w następnym napiszę więcej o IPSC.
@PaFka pierwsszy raz widze, sztos
Zaloguj się aby komentować