Młodzi ludzie rezygnują z telewizji , seniorzy wręcz przeciwnie.
ANDROID.COM.PL - społeczność entuzjastów technologii#telewizja #wiadomosci #mlodziez #spoleczenstwo
Ja mam 40lat i nigdy w zyciu nie posiadałem telewizora
@Zoltarianie Same here
@Zoltarianie Sam telewizor posiadam, ale nie podłączony do żadnej tv. Ot, ekran do filmów, vod i pod konsolę. Telewizji nie włączyłem od 15lat, czasem tylko widzę co tam emitują jak jestem z wizytą w domu rodzinnym i aż mnie skręca.
@Zoltarianie Ja posiadałem, jak jeszcze mieszkałem z rodzicami. Służył mi za monitor do Commodore 64.
@Zoltarianie @Basement-Chad no to musieliście mieć niezłe zapóźnienie technologiczne, kulturowe oraz informacyjne te 40-20 lat temu, kiedy jeszcze internet nie był tak rozwinięty i dostępny.
@GrindFaterAnona Moze mieli lepsze rzeczy do roboty niz gapienie sie w kineskop.
To ze ktos nie ogladal czy nie posiadal telewizora 20 lat temu nie oznacza ze byl zapozniony technologicznie/kulturowo LOL
Co za typ.
@kominiorz_sandomierz oczywiscie, ze oznacza. żyłeś w tych czasach chociaż, że piszesz jak było? TV to było główne źródło informacji o świecie oraz o kulturze. Wiadomości, kampanie wyborcze, kino (streamingów jeszcze nie było). Były oczywiście jeszcze gazety i radio ale tv przodowało w jakości oraz czasem dotarcia. Pierwszego zdania nawet nie skomentuję, bo widzę, ze się oderwałeś i robisz projekcje.
@kominiorz_sandomierz O to właśnie. Pamiętam znajomego mojego ojca, który był... technikiem elektrykiem a telewizor miał w domu w szafie. Po prostu nie oglądał. Kupił kiedyś, stwierdził, że nie potrzebuje i zamknął pudło do szafy.
@GrindFaterAnona w tamtych latach były lepsze źródła informacji - gazety oraz radio
@kominiorz_sandomierz Nieposiadanie telewizora wtedy porównałbym do nieposiadania komputera teraz (wraz z nieposiadaniem żadnego smartfona czy tableta).
Czy da się obecnie żyć bez tych urządzeń? Da. Czy znajdzie się lepsze rzeczy do roboty? Niektórzy pewnie tak.
Ale błagam, nie wmawiaj nikomu, że taki żywot nie jest technologicznym zacofaniem, bo to po prostu śmieszna teza
@GrindFaterAnona Otóż wcale nie miałem zapóźnienia technologicznego - wręcz przeciwnie. Podstawy programowania znałem w wieku 13 lat. Była to połowa lat 90, kiedy większość Polaków kąkuter widziało jedynie w Star-Treku. Telewizor miałem w domu rodzinnym ale średnio mnie interesował, bo wolalem gry. Jak pod koniec podstawówki dorwałem się do modemu telefonicznego, to boomerski telewizor w ogóle przestał być mi do czegokolwiek potrzebny. Później pojawiły się pierwsze stałe łącza bez limitu danych Napster, Soulseek i eMule. Wtedy już w zasadzie jakiekolwiek media tradycyjne przestały mieć sens, bo piraciło się wszystko na potęgę. Wszystko to dekadę szybciej niż pojawiły się pierwsze streamingi. W tamtych czasach Netflix wysyłał ludziom płyty DVD pocztą
@Basement-Chad Emule to lata 2000 - 20 lat temu. Mowa była o nieposiadaniu telewizora od 40 lat. Rozumiem, że dobranocki też nie oglądałeś, ani teleranka? No chyba, ze u sąsiadów skoro nie posiadałeś tv.
@GrindFaterAnona Mowa była o byciu w wieku 40 lat i nieposiadaniu nigdy własnego telewizora. Telewizor posiadany przez rodziców się nie liczy, bo to nie był mój telewizor
@Basement-Chad xD typie. Zaraz napiszesz, że nigdy nie posiadałeś łazienki w domu, bo najpierw to była łazienka w domu rodziców, a potem w wynajmowanym
@GrindFaterAnona Jak ktoś powie, że nigdy nie posiadał samochodu, to zakładam, że chodzi o jego własny samochód, a nie samochód taty albo dziadka. Słowo "posiadać" jednak sugeruje tutaj własność, a nie użyczanie lub wynajem.
@Basement-Chad XD
Zlituj się z tymi fikołkami
@rafal155 Gdzie tu fikołki? Jak mieszkasz u rodziców albo w wynajmowanym pokoju to dziewczynom na randkach też mówisz, że posiadasz mieszkanie?
@Basement-Chad Nie brnij. Jak miałem 10 lat i moi rodzice mieli telewizor to tak, mówiłem "mam telewizor". Wygłupiłeś się, to po prostu zamilcz i ciągnij tego dalej
@rafal155 "mam w domu telewizor" a "posiadam telewizor" to 2 różne rzeczy. Nie pogrążaj się jeszcze bardziej
@Zoltarianie ja telewizor mam... podpięty do komputera jako monitor. Problem z TV jest taki, że albo masz naziemną i masz za przeproszeniem gówno, albo bulisz na satelitarną i masz gówno wymieszane z czymś, co wreszcie da się oglądać (i w zależności od pakietu i dostawcy możesz sobie wybrać to "coś"), ale koniec końców ramówka jest stała i co leci to leci, możesz sobie to co najwyżej nagrać, jak masz taki dekoder. A internet? Masz w sumie wszystko to, co ci się zamarzy i kiedykolwiek ci się zamarzy. Chcesz sobie teraz obejrzeć coś o teorii względności na YT? A proszę bardzo. Nie masz pomysłu na obiad i szukasz przepisu? Masz pierdylion stron gotowych do przeszukania. Najdzie cię o 3. nad ranem obejrzeć ten jeden film na jakimś VOD? Proszę bardzo. Przeglądasz co chcesz, kiedy chcesz i jak chcesz bo nawet jak nie chce ci się siedzieć przed komputerem/laptopem to zawijasz się na łóżku i oglądasz co chcesz na smartfonie. TV on the go to dalej jakaś abstrakcja.
I tu jest właśnie problem- młodzi nie potrzebują telewizji, bo mają wszystko co potrzebują w internecie i z niego korzystają, a bez TVP świat im się nie zawali. A znowu ci faktycznie starzy internetu nie rozumieją, nie wiedzą jak się poruszać, więc jedynym oknem na świat jest telewizor. Dorośli już też się przerzucają, bo raz, że widzą ile rzeczy w TV po prostu nie ma, a dwa- widzą jej problemy, więc powoli, bo powoli, ale jednak szala się przeważa. I to zjawisko będzie się tylko pogłębiać, a jak na ironię najlepszym wyznacznikiem tego będzie... TVP, które z roku na rok będzie dotowane z państwowego cycka coraz bardziej, żeby "wyrównać straty", bo ludzie przestali oglądać.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu Pewnie część osób zostanie przy tradycyjnych mediach. Niektórzy wolą po prostu kiedy ktoś przygotuje dla nich ramówkę, a oni tylko pstrykną na pilocie i chłoną to co przyjdzie. Samodzielne wybieranie jest męczące i trudne.
Ja tak mam z muzyką. Czasem wolę po prostu gotową playlistę, niż samodzielne wertowanie wykonawców.
@Basement-Chad
Samodzielne wybieranie jest męczące i trudne.
Obawiam się, że z takimi jednostkami jest taki problem, że dla nich samodzielne myślenie jest męczące, więc szukają łatwej i jasne odpowiedzi. Żeby jakiś "dobrodziej" wyszedł na środek, powiedział co dzisiaj dla takiego jest problemem, kto jest za to odpowiedzialny i dlaczego powinno się go nienawidzić. I tak ♪_Dzień jak co dzień, dzień po dniu. Wciąż się dzieje życia cud._♫ jak to śpiewał Woźniak.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu Ale to też niekoniecznie musi być złe. Ostatecznie żaden człowiek nie jest ekspertem od wszystkiego. Przeważnie trzeba zdawać się na wiedzę i opinię innych, którzy mają wiedzę w danym temacie. Wybieranie dóbr kultury też podobnie działa. Jeśli np. idziemy na festiwal filmowy to zdajemy się na repertuar wybrany przez jego organizatorów. Telewizja w teorii może działać podobnie. W praktyce niestety serwuje się tam gówno i propagandę
I cyk można w strimingach ceny podnosić, bo konkurencja padła. Ale z tego powodu nie kupię se kablówki
Trzeba mieć ogromne pokłady cierpliwości, żeby w dobie serwisów streamingowych oglądać filmy w telewizji
@CoryTrevor niektórzy wolą tv, bo tam wybierają za nich co obejrzeć.
Btw to jest artykuł sprzed roku. Po drugie uwielbiam jak za interpretacje statystyk biorą się osoby słabe z matmy - nigdzie w tekście nie pada dla jak zagregowanych danych ta średnia wynosi ~4h. Wręcz można by zrozumieć, ze jest to średni czas spędzony przed tv w danym roku.
Szczerze mówiąc telewizję włączam jedynie na transmisje wydarzeń sportowych. Filmy tylko ze streamingu. Nawet moi teściowie już ogarnęli Netflix i HBO Max. Moi rodzice emeryci jeszcze czasami oglądają telewizję. Niemniej u mnie w domu telewizor mało kiedy był włączany. Mama odkryła, że na YouTube jest sporo muzyki i szpera szukając koncertów swoich ulubionych wykonawców. Później w soboty odpala sobie na dużym monitorze i ma co weekend rozrywkę. Po co komu teraz telewizja?
@WatluszPierwszy do pisowskiej propagandy :) Byłem u teściowej obejrzałem dziennik tvpis. Co drugie słowo to Tusk. No i ten kraj to mlekiem i miodem płynący bo żont daje. Tragedia
Ja czasami jak siedzę w domu i jest piątek czy sobota to odpalam i czasami jakiś film obejrzę. Ostatnio Shawshank oglądałem. Może ze 2-3 razy w miesiącu odpale. Zwyczajnie większości nie ma co, ale czasem jakieś perełki się trafią. Szkoda mi też kupować subskrypcje na jakąś platformę, by zobaczyć jeden czy dwa filmy.
Odkąd się wyprowadziłem z chaty nie oglądałem telewizji. Jak do rodziców wpadnę i leci TV, reklamy to zaczynam usypiać. Filmy oglądamy na projektorze z intencją doświadczenia. Gdzie reklamy co 20 minut po prostu psują napięcie.
Środek akcji, zaraz rozwali mu łeb ... cyk ... czy masz hemoroidy i zaparcia ?!
No i najwazniejsze, że w tym czasie co w TV zobaczę 1 film to zobaczę 2 filmy normalnie właśnie przez reklamy. Patrzę na Ciebie Polsat.
Moja matka emerytka juz dawno głównie Internet
Możliwe że przedstawione wnioski w tym artykule są zbyt krótkowzroczne. Brakuje odniesienia do wyżu powojennego.
Telewizja to taki TikTok dla starych.
Zaloguj się aby komentować