Z drugiej strony jak pisał Mircea Eliade mity występują praktycznie w każdej kulturze. To one w ogóle nadają sens całej historii nadając jej formę narracyjną. Inaczej historia byłaby dla nas tylko przypadkowym splotem wydarzeń, których interpretacja nie byłaby możliwa. Z punktu widzenia polityki natomiast to każda ideologia odwoływała się do pewnych wydarzeń, którym nadawała wyjątkowe znaczenie. Dla liberałów byłaby to rewolucja francuska i cały wiek oświecenia. Dla marksistów różnego rodzaju rewolucje, które zdaniem Marksa były punktami przemian systemowych. W Polsce również obcujemy z mitologizacją historii dzięki dziełom Sienkiewicza, które są dla nas lekturami szkolnymi, a kiedyś były tworzone ku pokrzepieniu serc. Nikt jednak nie twierdzi, że Sienkiewicz był faszystą.
Jason Stanley w moim odczuciu forsuje tu rozumienie historii jako obiektywnej nauki o faktach, a w praktyce współczesne rozumienie przeszłości bazuje na interpretacji przez pryzmat ideologii liberalnej. Panująca ideologia zawsze stara się nadawać sobie znaczenie obiektywnej, a wszelkie odstępstwa z góry odrzuca jako fałszywe. Jako postmodernista nie mogę się jednak zgodzić z takim podejściem.
#filozofia #historia #revoltagainstmodernworld #polityka
@Al-3_x a jak definiowaliście faszyzm?
@Al-3_x
Jason Stanley w moim odczuciu forsuje tu rozumienie historii jako obiektywnej nauki o faktach, a w praktyce współczesne rozumienie przeszłości bazuje na interpretacji przez pryzmat ideologii liberalnej. Panująca ideologia zawsze stara się nadawać sobie znaczenie obiektywnej, a wszelkie odstępstwa z góry odrzuca jako fałszywe. Jako postmodernista nie mogę się jednak zgodzić z takim podejściem.
Szczerze mówiąc zawsze mi się wydawało że postmodernizm jest czymś bliskiemu libertarianizmowi.
@Grewest Cóż... W przypadku Foucaulta może troche? Kiedyś czytałem jakiś artykuł libertariański który chwalił jego filozofie.
@Al-3_x nie bez kozery mówi się że historię piszą zwycięzcy
@moll No to jest... prawda
@Al-3_x dlatego narracja zależy od tego, kto ją opowiada/tworzy. Co dla jednego jest wrogim najazdem dla drugiego chwalebnym wyczynem rodzimego oręża.
A historia to tworzenie opowieści na podstawie faktów, w oparciu o źródła, aktualną kulturę i etykę oraz potrzeby polityczne
@Al-3_x
Sorry za potencjalnu offtop:
lecz przez pryzmat określonych znaków i kodów
przez pryzmat ideologii liberalnej.
Czy to jest właśnie ten motyw, który sprawia, że nie idzie "swobodnie" dyskutować o niewolnictwie? Że niektóre tematy są niejako "tabu"?
Myślę że na stwierdzenie "niewolnictwo to była norma cywylizacyjna i ledwo z tego wypełznęliśmy" to bym został wyjebany z twittera w trybie natychmiastowym. Ponieważ, niewolnictwo wyłącznie kojarzy się z ciężką pracą fizyczną, smaganiem bicza, a już nie wspomnę o afroamerykanach
https://www.youtube.com/watch?v=Lhu4T_vwxIU
Sorry za potencjalny offtop, ale mam wrażenie, że zahaczam o Twój wywód tutaj?
@wielkaberta
Czy to jest właśnie ten motyw, który sprawia, że nie idzie "swobodnie" dyskutować o niewolnictwie? Że niektóre tematy są niejako "tabu"
Po części?
Zaloguj się aby komentować