Miałam napisać wpis o kosztach budowy domu pasywnego, tymczasem wrzucę filmik. Pan Maciej bardzo ciekawie opowiada o swoim domu. Oczywiscie pan Maciej to pasjonat i hardkorowiec, wiele rzeczy można sobie odpuścić i nadal mieć dom pasywny albo niskoenergetyczny. Ale warto obejrzeć, zainspirować się, bo pan opowiada bardzo ciekawie.
Troszeczkę też jest tutaj zawarta odpowiedź na pytanie "ile kosztuje budowa domu pasywnego" i "czy stać mnie na budowę domu pasywnego". Przypatrzcie się na ten niewielki, prosty domek, a także na domy jego sąsiadów i zadajcie sobie pytanie, ile w ogóle kosztuje budowa domu. To tak naprawdę nie jest kwestia "czy stać mnie na dom pasywny", tylko kwestia tego, czy jestem w stanie zmienić swój sposób myślenia o domu i zrezygnować z pewnych rzeczy, aby zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczyć na jego wysoki standard energetyczny.
Krótko mówiąc, jeżeli stać cię na dom, stać cię również na dom pasywny. To nie jest "zabawa dla bardzo bogatych". To jest sposób myślenia o domu i jego zaprojektowania. Zakładając, że masz na dom przeznaczoną określoną kwotę, np. 450 tys. złotych, możesz zrobić maksymalnie prostą bryłę, zrezygnować z części powierzchni i zaoszczędzone w ten sposób fundusze przeznaczyć na lepszą izolację i rekuperację. 10 m.kw. większy dom, dodatkowa łazienka czy "pokój dla gości" się nigdy nie zwróci, natomiast jego niższe zapotrzebowanie na ciepło będzie zwracało się co roku.
Wołam @ivaldir , tak a propos zarówno kosztów jak i okien i zysków słonecznych. Już to pisałam w komentarzach, ale jeszcze raz tutaj powtórzę - w domu pasywnym nie jest wymagane robienie wielkich, drogich przeszkleń.
https://www.youtube.com/watch?v=Lxd45rSa_Dk
Troszeczkę też jest tutaj zawarta odpowiedź na pytanie "ile kosztuje budowa domu pasywnego" i "czy stać mnie na budowę domu pasywnego". Przypatrzcie się na ten niewielki, prosty domek, a także na domy jego sąsiadów i zadajcie sobie pytanie, ile w ogóle kosztuje budowa domu. To tak naprawdę nie jest kwestia "czy stać mnie na dom pasywny", tylko kwestia tego, czy jestem w stanie zmienić swój sposób myślenia o domu i zrezygnować z pewnych rzeczy, aby zaoszczędzone w ten sposób pieniądze przeznaczyć na jego wysoki standard energetyczny.
Krótko mówiąc, jeżeli stać cię na dom, stać cię również na dom pasywny. To nie jest "zabawa dla bardzo bogatych". To jest sposób myślenia o domu i jego zaprojektowania. Zakładając, że masz na dom przeznaczoną określoną kwotę, np. 450 tys. złotych, możesz zrobić maksymalnie prostą bryłę, zrezygnować z części powierzchni i zaoszczędzone w ten sposób fundusze przeznaczyć na lepszą izolację i rekuperację. 10 m.kw. większy dom, dodatkowa łazienka czy "pokój dla gości" się nigdy nie zwróci, natomiast jego niższe zapotrzebowanie na ciepło będzie zwracało się co roku.
Wołam @ivaldir , tak a propos zarówno kosztów jak i okien i zysków słonecznych. Już to pisałam w komentarzach, ale jeszcze raz tutaj powtórzę - w domu pasywnym nie jest wymagane robienie wielkich, drogich przeszkleń.
https://www.youtube.com/watch?v=Lxd45rSa_Dk
ja mam niskoenergetyczny - około 50W/m2
ale ja zliczam tylko zużycie gazu na ogrzewanie + CWU (ciepła woda użytkowa) nie wliczam do tego rekuperacji a powinienem. Pan Maciej poleciał po całości ale ma mały domek, czym mniejszy dom i bardziej "zbity" tym taniej go można ogrzać. U mnie jest ponad 180m2 plus 100m2 piwnicy.
U mnie w projekcie był dom +garaż w tej samej bryle, ale że budowaliśmy się długo wyszło, że garaż będzie kolejnym pokojem(bo liczba dzieci rosła) i z tym właśnie pokojem mam problemy z dogrzaniem. W całym domu bez grzania do 1 listopada było 20,5stC a w pokoju "doklejonym " 19stC.
Zaloguj się aby komentować