Miała być regeneracja po wczorajszym, jakieś kręcenie korbą pod pisiont, ale biorąc pod uwagę wiatr padło hasło lecimy na Oławę polecanymi szuterkami i najwyżej wcześniej zawrócimy. Jak powiedzieliśmy tak zrobiliśmy i za Kotowicami odbiliśmy na Marcinowice i dalej zadupiami spowrotem do #wroclaw . Dopiero dzisiaj poczułem jak przez całą zimę brakowało mi night drive'ów po podwrocławskich zadupiach - gładki asfalt, zero aut, światło z latarki i święty kurwa spokój. Na powrocie jeszcze daliśmy radę do benka po piwo przed zamknięciem i krótko przed północą zameldowałem się w domu.
#rower #gravel
b50a478b-2816-4852-a5c4-0d1ac531ac2f
676ebb19-644a-4477-a1c1-98a95e0c1637

Zaloguj się aby komentować