Nie palę ale co mi do tego jak ktoś se pali. Zalegalizować, obłożyć akcyzą jak alkoholi i fajki i niech se będzie. Dilerzy od tego nie znikną tak czy tak tylko odwrócą się rolę - będą sprzedawać taniej a nie drożej.

Nie palę, i mam wyjebane. Jak ktoś chce to niech ma roślinkę na własny użytek

Pale jakieś kilka razy w roku, no uśredniając 3. I jestem w 100% za legalizacją (a przynajmniej dekryminalizacją, każdy powinien móc sobie hodować kilka roślin na własny użytek np.)

Polecam dokument "The Union: The Business Behind Getting High". No i tak, oczywiście jestem za legalizacją.

Hmm zdanie mam podzielone, za mlodego pedzilem kopcilem zawijajem grindowalem nabijalem itp itd. Pare lat Juz mnie to nie kreci. Z jednej strony opodatkowac to jak kazdy inny narkotyk bylo by dobrze. Z drugiej strony jak sie do tego dostana korpo kurwy i giet bedzie za 100zl bo opakowanie marketing reklama i reszta pijawek wezma swoje? Zielsko mimo tego ze sie zdemokratyzowalo jednak jest zwiazane z kontr kulturom i antysystemowoscia ; i to od czasow hipisow co katowalu pluca przy kasetach greatfull dead. Legalizacja zrobi z tego nastepna urzywke zeby bylo jak z wodka w tej piosence kultu : « Bo im tylko o to chodzi, abyś sam sobie szkodził

Abyś sam nie mógł myśleć

Abyś sam nie mógł chodzić »

no i oczywisice na tym zarabiac.

piję ale popieram legalizację (´･ᴗ･ ` )