#wojna #rosja #teoriespiskowe #usa
Przywodcy krajow generalnie nie chca znormalizowac mordowania przywodcow krajow. Zdrajcow mozna znalezc wszedzie.
@Skylark Tu się akurat zgadzam.
Putin trzyma za pysk wszystkich watażków, którzy mogą robić dziwne rzeczy, gdyby go zabrakło, więc w naszym interesie może być Putin u władzy. Silny aby pilnować porządku wewnątrz Rosji ale za słaby na inwazję na kraje zachodu.
@Al-3_x
>Zresztą Cia z wyprzedzeniem wiedziało o inwazji na Ukraine
Wszyscy ogarnięci wiedzieli lata wcześniej że inwazja na Ukrainę jest nieunikniona.
Żadna różnica Putin, Fiutin, Nawalny, Nasralny czy kto tam jeszcze. Zgniły doszczętnie jest cały ten kraj i jego społeczeństwo o mentalności złośliwych karaluchów, więc nie ma większego znaczenia kto tam siedzi na pozłacanym stolcu i obrasta paranoją oraz wydaje rozkazy napadania na sąsiednie kraje.
Poza tym wyobraź sobie, jaką pożywkę dla wewnętrznej kacapskiej propagandy zyskałby zamach na ich cara, obojętnie jakiego. Zadławiliby się furią i sfanatyzowali do reszty zamiast grzecznie umierać na marskość wątroby w wieku 40 lat. A tak powolutku kosztem ukraińskich cywilów toną w swoim bagienku coraz głębiej i coraz bliżej im do Korei Północnej, tylko znacznie większej terytorialnie. A co Korea Północna może? Też mają atomówki i takie tam, ale poza tym to parodia i kraj-mem. I tylko tych milionów głodujących nędzarzy trochę po ludzku szkoda, bo mieli pecha urodzić się akurat tam.
@jonas nie całe, bierz poprawkę na to że tam wszelki przejaw buntu jest bestialsko niszczony. Po rozpoczęciu inwazji były w Rosji protesty, może nie tak wielkie jak byśmy chcieli ale były. Skończyły się gdy protestujący zaczęli wracać z aresztów z palcami wywiniętymi w drugą stronę.
IMHO gówno wiemy co tak zwani " zwykli Rosjanie " myślą.
@Opornik Ogólnie ludzie żyjący w stolicy (szczególnie młodzi, wychowani jeszcze za epoki Miedwiediewa) mają bardziej liberalne poglądy niż ludzie z prowincji. Teraz jednak ilość propagandy w szkołach tam wzrosła więc ciężko powiedzieć jakie będzie tam kolejne pokolenie.
@Opornik Tych protestujących jest tam garstka wobec ogólnej liczby ludności i wcale to nie dziwi zważywszy na historię. I tak jest teraz nieźle, że w ogóle wracają z więzienia, bo wcześniej car bez pardonu wysyłał z wyrokami po 10, 15 albo i 25 lat do rąbania tajgi albo kopania złota i uranu. Jeśli się pokoleniami tresuje ludzi tak, żeby wytępić każdy objaw buntu i samodzielnego myślenia, to potem masz właśnie karaluszą mierzwę.
@Al-3_x To jeszcze zależy od wyniku wojny na Ukrainie. Czy będą to sfanatyzowane jednostki Putinjugend, dyszące żądzą odwetu, czy stanatyzowane jednostki Putinjugend, rozbestwione wiktorią i łaknące więcej. Tertium non datur.
@jonas Piorun, plusik+, piwko, lajk.
No i ten cholerny atam. Tak wiem. Ale w przypadku gdyby powiązano zabójstwo (dobry uczynek dla ludzkości) z np. CIA to by było grubo.
@jimmy_gonzale Prawda, ale gdyby sam Putin chciał użyć broni jądrowej to mogliby nie mieć wyjście.
@Al-3_x gdyby USA chciały to Ukraina już dawno wygrałaby wojnę, co skończyłoby się burdelem w kacapii i obaleniem Putina.
Zabujanie przywódców innych państw jest bardzo ryzykowne i nie takie łatwe. Zabicie Castro czy Husseina było na pewno dużo łatwiejsze, a im nie wyszło, mimo prób.
Do tego nie ma takiej potrzeby. Gdyby USA chciało, to Ukry wygrałyby wojnę, a Putina same orki by zaciukały.
Są teorie że alianci nie zasadzali się na Hitlera bo ten sam zajeżdżał wermacht wyprowadzając jakieś dziwne ruchy palcem po mapie. Stalin na początku sam wydawał rozkazy żeby powoli oddawać władzę swoim generałom bo ludzie na miejscu mają lepszy ogląd sytuacji. Hitler na początku był wielkim wodzem bo wziął wszystkich z zaskoczenia a potne jak nie wychodziło to zachowywał się jakby wciąż miał armię, fabryki i dobre zaopatrzenie bo nie dopuszczał do siebie myśli że coś nie działa.
Z tym kutasem może być podobnie. Zbudował wokół siebie bandę dupowłazów i teraz mielą mobików na stepach Ukrainy bo wciąż myślą że to się uda. Gdyby go zabić ktoś inny zajmie jego miejsce i nie wiadomo jak zachowa się kacapstan oraz jak będzie wyglądać za 5 lat.
A ja jestem bardzo sceptyczny co do tej całej wojny. Właśnie mój spiskowy umysł nie pozwala mi odrzucić myśli, że to może być wszystko obliczone. Oczywiście ja tego nie biorę za pewnik, pozostawiam sobie tylko taki margines. Nie ufam elitom globalistycznym w żaden sposób, ani amerykańskiemu rządowi, ani polskiemu, ani ukraińskiemu, a co dopiero ruskiemu. Co jeśli jest tak, że wszyscy grają do jednej bramki i wszystko jest obliczone na wybicie konkretnych narodów i konkretnych jednostek ze społeczeństwa (wartościowych) w tym wypadku Ukraińców, ale ile trzeba żebyśmy i my zostali wciągnięci? Globalistom to się podoba giną waleczni Ukraińcy, giną Ruscy i hołota kaukaska i zauralska, ślad węglowy się zmniejsza, zbrojenia napędzają gospodarkę i kabzę oligarchów.. Na początku wojny przypomnę, że USA chciało nas wystawić i zaoferowali żebyśmy sami przekazali migi, potem rakieta w Przewodowie za którą do dzisiaj nikt nie przeprosił, strona ukraińska odmówiła współpracy przy śledztwie... Nazwijcie mnie onucą, paranoikiem, foliarzem whatever, ale ja sobie tylko głośno myślę i może znajdę kogoś kto podejmie ten temat i mi wyjaśni, że na pewno tak nie jest, ale podkreślam nie mówię, że jest.
Zaloguj się aby komentować