#programowanie
tak, a później idziesz się wysrać i wpadasz na pomysł
Zazwyczaj biorę wtedy inny task i jak spowrotem siadam to problemu przychodzi oświecenie
Ale dobrze też robi przespanie się z problemem
@DragonLord Jak siedzę nad danym problemem dłużej niż godzinę bez żadnego progressu, to już mi się czerwona lampka w głowie zapala.
Co wtedy robię? To zależy. Skoczę po kawę, przejdę się, innym razem uderzę do kolegi z zespołu, opiszę mu dokładnie problem - może będzie miał jakąś wskazówkę, a może sam na coś wpadnę podczas tłumaczenia.
Nie ma sensu za dużo czasu spędzać na jednym problemie, który powoduje coraz większy przyrost zakoli, warto znaleźć chwilową odskocznię lub posiłkować się zdaniem kogoś innego. Jak będziesz dalej tak robił, to tylko przyśpieszysz proces wypalenia zawodowego w mojej ocenie
@McKulson tak i wtedy często pisze do kogoś i w trakcie przelewania swoich myśli na pytanie do osoby dostaje olśnienia
@DragonLord ostatnio mam tak przez 90% czasu pracy
@KordianIDE To ja za każdym razem, już mam nacisnąć magiczny przycisk wyślij i przychodzi rozwiązanie problemu
a może sam na coś wpadnę podczas tłumaczenia.
@McKulson Skąd ja to znam xD
Zaloguj się aby komentować