Londyńczycy buntują się przeciw kolejnym opłatom klimtycznym. Jedna piąta z 2500 kamer została zwandalizowana
Evening Standard#globalneocieplenie #motoryzacja #anglia #wydarzenia
Bogaczom w wielkich furach z wielkimi silnikami przeszkadza, że muszą z plebsem korzystać z tych samych ulic
@bleblebator-bombambulator a przeciez wystarczy zakaz mozliwosci rejestracji samochodow starszych niz 4lata.
@wrukwiony tu jest mowa tylko o Londynie. Czy chcial bys odrazu rozszezenia to na caly kraj?
Tak w ogole to jak zarejestrowac stary samochod?
@Mielonkazdzika
Tak chcialbym. Czemu nie - wspieram wszystkie akcje uprzykrzajace zycie ludziom.
@wrukwiony czyli chcial bys zeby czteroletnie samochody automatycznie tracily prawo wyjazdu na droge do czasu ponownej rejestracji.
W zasadzie twoj punkt 1 zamyka jakakolwiek dyskisje ¯\_(ツ)_/¯
@Mielonkazdzika xD Skad ty takie wnioski wyciagasz. Chcialbym zeby 4 letni+ samochod tracil mozliwosc bycia zarejestrowanym/kupionym/uzywanym. Nie do ponownej rejestracji bo taka bylaby niemozliwa. 4lata+ i smietnik ;] Kupujesz nowy. O, przpraszam, wynajmujesz ;D
@wrukwiony
@wrukwiony prawdziwie ekologiczne podejście do motoryzacji
@Roci to nie ten watek. W tym chodzilo o pozbycie sie plebsu z ulic.
@wrukwiony a przeciez wystarczy zakaz mozliwosci rejestracji samochodow starszych niz 4lata.
A Ty myślisz, że ja swojego gruzika nie pokochałem?
A klimat to on pierdzieli - żółte blachy
te normy i kamery mają zachęcić do kupowania elektryków 10 lat temu była podobna ilość samochodów z gorszym spalaniem i nie było problemu
@bimberman burmistrz Londynu to postrzelony lewak wybrany na stanowisko przez uchodźców i zlewaczone Julki.
@PanKracy69 ten jak mu tam sadysta khan czy jakoś tak
@bimberman no nie wiem- jak na razie to robią wszystko, żeby do tych elektryków ludzi zniechęcić, a pośrednio pokazują jak durna jest cała ta układanka.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu tam robia wszystko żeby ludzi zniechęcić do samochodów, a transport publiczny to przeludniony syf bez klimatyzacji za który sobie liczą 1100 złotych za bilet miesięcznie.
@NiebieskiSzpadelNihilizmu zgodzę się częściowo że elektryki są dobre do miasta tylko tu jest problem z obciążeniem sieci energetycznej aby ładować samochody - wygląda raczej na kolejną ustawkę ceny prądu pojdą w górę i jakoś trzeba będzie pobierać podatek od użytkowników dróg, normalnie płacą w paliwie jak teraz nie bedą płacić to zaraz się pojawi geniusz kowalski z projektem ustawy aby gpsem mierzyć ile jeździsz i dojdzie kolejny podatek weglowy i drogowy od twojego ruchu wszsystko juz dawno obmyslili aby obciążyć ludzi kolejnym podatkiem a wystarczy rozwinąć technologię aby tworzyć paliwo ze spalin i sięniczym nie przejmować ale po co ...
@bimberman Oczywiście, że jakoś dowalą podatek.
Ale ja ten GPS poproszę - żadna siła mi nie zabroni wetknąć palce w komunikaty NMEA i w efekcie zapłacę mniej niż bez tych udziwnień.
Ba! Opublikuję metodę
@Ponurnik nic nie będziesz kozaczył samochody będą miały zainstalowane karty gsm i ciągły kontakt z bazą, jest już dyrektywa unijna do tego jeśli się nie mylę
@bimberman No i mam to wszystko fizycznie w łapach. Niby jak ktoś ma mi zabronić modyfikacji, czy interfacowania się z IC? Bo legalizowane groźby padną?
Tak długo będę studiował budowę tego orwellowskiego syfu, abym zdobył dość danych by opracować wydajną metodę kontrolowania tego zylcu.
Gdy do tego w końcu dojdę (na oko ze 2 lata mi to zajmie), to najwyżej będzie wielkie programowanie przed każdym przeglądem i tyle.
A podstawą do wszystkiego jest pytanie - co kogo obchodzi ile, którędy i dokąd jeżdżę? Oraz silny opór przed dzieleniem się informacjami o sobie, o swoich zwyczajach itp. A z tego względu, że nie pytanie "czy?", tylko pytanie "kiedy?", ktoś na podstawie tak szczegółowych, danych zechce mnie jakoś skrzywdzić (od danin, przez liczenie CO2 i klasyczno-komunistyczne zatruwanie życia, po nawet łapankę na pobór bym zdychał za ciemiężycieli).
I żeby nie było, komputer i telefon mam już dawno porobione - jestem konsekwentny i dzisiaj sobie nie wyobrażam by nie łapać za mordę algorytmów siłą uruchamianych na moich sprzętach. Same profity z tego są i mniej człowiek się męczy.
i powiem Ci, że jak się oleje licencje i zacznie dłubać tak by sobie dobrze zrobić, to oczy robią się bardzo duże co to w istocie robi (a miało być takie postępowe, wygodne i dobre) i dalece to przekracza zakres tego co w warunkach napisali.
Podstawowe założenie brzmi - nawet jak nie masz ochoty walczyć z algorytmami profesjonalnie, to chociaż trzeba odciąc im w skuteczny sposób komunikację zdalną, szczególnie, że nie użytkownik jej potrzebuje jak powietrza, a twórca tego badziewia.
@Ponurnik
co kogo obchodzi ile, którędy i dokąd jeżdżę? - to plan globalistów będziesz płacił za emisje CO2 jeśli to będzie
samochód spalinowy albo jeśli to będzie samochód elektryczny to trzeba zapłacić za korzystanie z drug
normalnie opłata jest w paliwie , a poza tym chcą wiedzieć gdzie się szwendasz i chcą wiedzieć o tobie wszystko dla twojego bezpieczeństwa
komputer i telefon mam już dawno porobione - jakieś info/rady dla mniej obeznanych ?
@bimberman
jakieś info/rady dla mniej obeznanych ?
Podejście jest proste. Należy zerwać integrację z chmurą i przerobić to na misiowatą opcję.
Do tego móc wszędzie się dostać, wszędzie móc zmieniać pliki/ustawienia w swoich sprzętach i na swoich dyskach. Sprzęt nie ma prawa odmówić wykonania polecenia, ani nie ma prawa bronić żadnego swojego obszaru przed Administratorem fizycznym. Ba! Musi udostępniać dostęp do wszystkich podzespołów i zapisu zawartości.
Ostatnio odkryłem drogę by dostać się do firmware intel ME.
U mnie sekwencja otwierająca drogę to PowerOFF, 3x fn+tab, potem sekwencja F5-5-t-g-b-F6-6-y-h-n-F7-u-j-m, power ON. UWAGA - TO bardzo indywidualna kwestia i sekwencja nie jest stałą i zależy od Insyde.
Czyli trzeba ukleić sobie mobo do przerabiania proców. Nie musi być górnolotna. Proca się później zapakuje do właściwej mobo.
W przypadku windows10 - Najpierw DISM i oczyszczamy bardzo skrupulatnie obraz ze wszystkiego co nie jest potrzebne NAM.
Nie bawimy się w żadne hosts (zaszyty jest fabryczny exploit premiujący WaaS i ten da się tylko częściowo wyłączyć).
Defender jest do wyrwania z korzeniami w całości, bo i tak nie chroni. Na próbie swoich zbiorów sam sobie udowodniłem, że działa na zasadzie ochrony interesu interesariuszy i nie jest skupiony na ochronie przed złośliwym kodem. SmartScreen, to nic innego jak pytanie serwera, czy wolno Ci włączyć exe.
Usunięte stockowe safety (które i tak nie bardzo nas chroni, a raczej abonamenty chroni) koniecznie trzeba zastąpić czymś innym.
LookupDNS (aby wyłapać nieproszone połączenia i ze 2 tyg tworzyć definicję acrylic), AcrylicDNS, NetLimiter (bo ma driver w trybie jądra i przemęczyć się z tydzień w trybie uczenia [ask]), NOD32, Elewacja konta admina, modyfikacja uprawnien NTFS na całym dysku, zasady kluczy publicznych, deaktywacja uruchamiania w trybie zatwierdzonym, WUmedicDisable, nie używać DoH w tej metodzie (bo nie mam jeszcze na to metod).
Ostrzeżenie: rezygnując z tego badziewia, sami przejmujemy całkowitą odpowiedzialność za swoje dane (jak za czasów winXP), ale i tak w praktyce musimy sami sobie zagrozić najpierw. Jak nie piracimy to szanse marginalne. Z zewnątrz nic złego nie przyjdzie samo w przeciwieństwie do braku modów i przy dostępie z chmury/aktualizacjach.
Przeglądarka to także b. ważny i słaby pkt. Konieczność to modyfikacja headerów, kontenerowanie coockies, randomizacja odcisków cyfrowych, skrypty anty-DRM/anty-adblock, anty google, anty facebook i żmudna analiza znaczącej próby stron.
Chciałem załączyć swoją listę filtrów blokujących serwery do acrylica od których to ja niczego kompletnie nie chcę i chcieć nie będę nigdy, ale taka ciekawostka:
Pastebin’s SMART filters have detected potentially offensive or questionable content in your Paste.
Więc wklejam tu:
https://privatebin.io/?2cc98e73c2895ed4#J5hPAH5taAGFJQBsyPET1aM7dfhcyA552sohEDsiqoBD
W przypadku telefonów należy usunąć całe szyfrowanie z pamięci, skompilować jądro z zygotami, maskowanie jakieś zastosować (bo jednak nie chcemy by appki widziały gmeranie) i firewall (nie chcemy tracić wygody i funkcjonalności. Custom ROM to zawsze coś się psuje. Trzeba samemu przerabiać oryginał).
Ogólnie doświadczyłem bana od googla na konto, bo jakiś chinol się wkradł. Jednak okazało się, że ten ban to niemal jak ban na życie - google kontroluje internet i może ludzi z niego praktycznie wymazać.
W tym momencie poczułem potężną potrzebę kontrolowania wszystkich identyfikatorów.
Fakt faktem, po miesiącu batalii, pisania odwołać i innego takiego poniżenia, bana zdjęli.
Nigdy więcej nie zaufam żadnym obiecankom i gwarancjom.
Nie ważne, czy umiemy, czy nie. Ważne, że możemy, a tego się nam odmawia.
Ogólnie to od cholery i ciut ciut roboty, a jeszcze więcej szlifowania, więc robi się to raz po postawieniu systemu na nowym sprzęcie i potem się robi obraz by nie musieć tej męki jeszcze raz przechodzić.
Zaloguj się aby komentować