Znajomy mi kiedyś pokazywał fotki ze Szwecji, tam też kupa takich fur gdzieś sobie zarasta w lesie. Niektóre nawet z dokumentami w środku.
@Ziutson Zaczynam myśleć, że to jakaś skandynawska tradycja. Znajomy kiedyś "pochwalił" się, że pojechali jakimś trupem do Norwegii, który się rozkraczył na miejscu. Wepchnęli go gdzieś w las i zostawili.
@Ziutson z dokumentami? Czyli tak jakby: "potrzebujesz auta, weź sobie"?
@Ziutson Złomnik zrobił kiedyś taki film właśnie w Szwecji, gdzie chodził po takim złomowisku: https://www.youtube.com/watch?v=NcqqJdrUa00
@BlackFoo pewnie tak
@rain Ewentualnie "zabieraj swoje śmieci z lasu. Masz tu mandat za zaśmiecanie".
@BlackFoo Nie wiem jak w Szwecji i FInlandii ale w Norwegii kiedyś było takie głupie prawo że złomowanie aut było bardzo drogie więc ludzie porzucali fury w lasach, zrzucali do morza/jeziora itp. Więc podejrzewam że takie mniej więcej powody mogły wystąpić
Jest silnik w środku? Wygląda na to, że można iść, zabrać i na złom, albo jeśli zabytkowe auta to można części powyciągać i sprzedawać. Pewnie mało Polaków o tym wie.
@JakTamCoTam Nie radzę. W Skandynawii przeważająca część lasów jest prywatna (90%?). A swoją własność traktują poważnie. Dziadek wywalił w krzaki, więc tam ma stać. Nawet jeśli to taki trup. Wygrzebując złom z takich samochodów czy opuszczonych ruin można sobie narobić kłopotów z prawem.
@OrestesGaolin Tu można zaobserwować mentalność Polaka (i innych narodów spod sowieckiego buta) - "Stoi to rozkradane"
To pewnie samochód leśnika
Zaloguj się aby komentować