Jako bidak przez lata szukałem zamiennika i długo leżał mi potem LaRive Hitfire, moim zdaniem naprawdę dobry klon- o dużo mniejszej trwałości jednak- tego starego Farenhujta... No właśnie, starego.
Dopadłem flakon ostatnio na lotnisku
Psik psik psik psik psik psik psik psik psik psik psik (bo za darmo) i chciałem jeszcze raz psik, ale zaraz...
Co to KURŁA jest?! Jak można było tak zmasakrować zapach moich nastoletnich lat? (Adidasy, strejty i axy litościwe pominę.)
#zalesie #perfumy
@AdelbertVonBimberstein Nie znam starego farenhujta, ale moim zdaniem obecne wypusty to bardzo fajne pachnidła. Podobno Milton Lloyd The Man Cobalt jest klonem tego "starego" fahrenheita
@batman_forever_young 31 zł, akceptowalna cena. Spróbuję.
@batman_forever_young i nie chodzi, że są złe, są okej. Tylko, że brakuje im tego kopyta, tego charakteru, zadziorności i jakiegoś- lasu? Starej formuły.
@AdelbertVonBimberstein Polej tego czerwonego drina:D
@AdelbertVonBimberstein fafika miałem podjeba z generic oils i zapach praktycznie toczka w toczkę "fafik przed pierwszą reformulacją", nawet opony w otwarciu były.
A przy okazji - poniżej idealne uzupełnienie leganckiego zapachu Bond: Whisky, Tytoń, Cedr.
@wonsz do brody to miałem to i muszę zamówić bo jest genialny
https://meskawyspa.pl/pl/p/Olejek-do-brody-Scarface-30ml/330
@AdelbertVonBimberstein ten mój jest teraz w rossmannie w promce poniżej 40
@wonsz jestem przywiązany do kosmetyków z Męskiej Wyspy bo to mała, rodzina manufaktura, świetne komponenty i nigdy nie miałem problemu z uczuleniem lub wysypką, co się zdarza u mnie w produktach masowych.
@AdelbertVonBimberstein no ten powyżej brałem właśnie bo produkt polski, nie wiem czy manufaktura czy januszkorpo
Fahrenheit to pewniak
Zaloguj się aby komentować