#przegryw
@Zolty__Szalik nie rozumiem,jak można kogoś zmuszać do picia alkoholu i jeszcze wysmiewac to,że ktoś nie ma ochoty urżnąć się w trupa. Dlatego ja też nie lubię świąt i tych zjazdów rodzinnych,gdzie ludzie tylko obgadują innych i piją.
@Chougchento Pić sobie mogą, nie ma w tym nic złego. Nienawidzę szczerze pijackich burd, zamieszek i pijackich awantur, obgadywania, dogadywania oraz plotek. Nawet taki mentalny neandertalczyk jak ja, taki chłopek jełopek z iq na granicy upośledzenia jest w stanie pić w spokoju, nie wyzywać nikogo po pijaku i być spokojny. Nie widzę nic złego w rozmawianiu po pijaku, ale nie musza obgadywać innych na cały dom, dogadywać i cwaniakować.
Chłop musi sobie uświadomić, że jest ponad to, że to te doświadczenia sprawiły, że nadał świętom taki negatywny wydźwięk i odczucia. Chłop zrobił dziś już dużo, 1 zawsze będzie lepsze od 0, tym się już nie przejmuje. Teraz jest ten świąteczny okres, dla niektórych właśnie po części przykry, pozostaje przetrzymać te kilka dni i potem wsio wróci do normy, tej mniej nieprzyjemnej. Niech nie pije, nie wolno poddawać się demonom przeszłości. Trzymaj się tam cieplutko.
@Zolty__Szalik jeszcze tylko jutro i po Świętach. Szkoda byłoby tracić te dni trzeźwości, żeby się znieczulić na jeden i pół dnia. Zwłaszcza, że potem przyjdzie kac moralny.
Powolutku Cumplu. Skup się na zachowaniu trzeźwości dzisiaj. Odpal giereczkę lub porób co lubisz. Jak chcesz wyjdź na długi spacer. Przewietrzysz głowę i odetniemy się od toksycznego starego.
Trzeźwiejące, smutne rzabole są razem silniejsze niż osobno. Kibicuje i czekam na update z placu boju.
ehh to jest ta magiczna moc alkoholu. Koi ciało i duszę.
@PrzegralemZycie ciało człowieka martwego w środku, choć nie, człowiek to za dużo powiedziane w stosunku do mnie. "to coś", ewentualnie humanoid/subhuman/podludź.
@Zolty__Szalik nie mów tak kotku, wierz w chłopską dyscypline. Jesteś młody dasz rady, masz plany.
Ale wy pierdolnieci jesteście ja jak świat nie lubię to sobie na wycieczkę 3 dniowa pojechalem. A wy się kurwa uzalacie zamiast coś zrobić
@Schovany dobrze oski
@PrzegralemZycie tzn? Zapierdalam i mam na swoje
Brahu nie poddawaj się. Do stracenia masz wiele. Stracisz czas który już do teraz poświęciłeś na zachowanie trzeźwości. Alko nie powstrzyma marazmu obudzisz się na kacu jeszcze z dołkiem że nie warto było i od początku znowu będziesz pchać ten głaz pod górę. Wyjdź z toksycznego miejsca jest słabo to zrób kolejny trening i nawet spedz tam 3 godziny a zobaczysz że przyjdzie dziś ten moment że powiesz sobie Dziękuję dałem radę. Wygrasz z tym. Stoję murem za Tobą kumplu.
@Zolty__Szalik nie trzeba czuć werwy, motywacji - plan, dyscyplina pomaga właśnie wtedy, gdy nie ma ochoty ani energii.
Trzeźwość jest wartością samą w sobie. Zawsze. Jak się zastanowić, to może alkohol odpowiada za część problemów, których doświadczyłeś - choć sprawia wrażenie, że jest rozwiązaniem, ucieczką.
Możesz zbudować siebie poza doświadczeniami z domu, to wielka szansa dorosłości.
To Twój uzależniony mózg produkuje te myśli. Tak właśnie działa nałóg.
Jak nad nim nie zapanujesz to zmienisz się w swojego starego.
Zaloguj się aby komentować