Kurcze, powiem szczerze że zakochałem się w ptasiorach. Bardzo podoba mi się ich natura, psychika, wygląd i zachowanie. Wszystkie są wspaniałe. A zaczęło się od tego że podniosłem z betonu pisklaka co wypadł z gniazda. Powiem że było warto, budzić się w nocy i dokarmiać go. Wspaniałe było jak na mnie reagował i jak przylatywał. Jestem pewien że zawsze kiedy znajdę ptaka w potrzebie to mu pomogę. Siedzę teraz i oglądam filmy o ptakach. Teraz wpadł mi na tapetę emu i jestem zachwycony. Żałuję że nie mieszkam na wsi.

#ptaki
razALgul

@DexterFromLab ja mam symfonie na tarasie, bo mi w tujach zamieszkały ptaki różnej maści. To kiedy wejdziesz na etap konstruowania budek lęgowych? 🙂

DexterFromLab

@razALgul czuję że jestem coraz bliżej. Coraz mocniej o tym myślę

razALgul

@DexterFromLab polecam ten uczuć, jak Ci się pierwszy ptak zamelduje 🙂

W moim przypadku był to kopciuszek.

vinclav

@DexterFromLab Tylko nie kupuj emu do domu #pdk

Kozy też nie kupuj, bo popłyniesz na pampersach.

Atexor

@vinclav i niech nie zostaje gołębiarzem. Te latające i srającego szczury to nie ptaki.

@DexterFromLab jak chcesz się bawić ptakami może jerzyki? Nie wiem jak z oswojeniem, ale przynajmniej pozbędziesz się komarów w okolicy.


Ew. w domu papugę żako? Nauczysz ją mówić, idealny ptaszek aby z nim spędzać sporo czasu.

vinclav

@Atexor też pomyślałem o papudze, tylko trzeba wybrać dobry gatunek, bo niektóre żyją po 70 lat, ale jak nie są same, innym papugom to zupełnie nie przeszkadza. No i samiec papuzi jest dosyć agresywny.


Podobno papugi najczęściej uczą się kłócić. Wymagają ciagłej stymulacji.


Kotki mające męskiego właściciela są agresywne w stosunku do kobiet. Nie wiem o co chodzi i dlaczego tak się dzieje.

Atexor

@vinclav no niestety, zwierz to odpowiedzialność. Są też papugi mniej-wieczne, ale niegadające. U kuzynostwa była papuga, żyła ok. 14 lat. Samiec, bardzo łagodny, lubił siadać na głowie, ale nie lubił jak ktoś mieszał łyżką w szklance, widać irytował go ten dźwięk.


Z kotkami agresywnymi wobec kobiet nie znałem, próbowałem nawet wygooglać, ale nie mam nic na ten temat. Ale w sumie bym się nie zdziwił. Skąd info? Doświadczenie?


Co do papugi, przypomniał mi się kawał:


Facet dostał na urodziny papugę. Szybko zorientował się, ze ma ona okropny nawyk przeklinania i rzuca mimochodem co drugie słowo. Cóż miał jednak zrobić - wyrzucić żal, zawsze to jakiś towarzysz, zresztą prezent. Wiele dni starał się walczyć ze słownictwem papugi. Mówił do niej miłe słowa, puszczał łagodną, klasyczną muzykę, robił wszystko, żeby dać papudze dobry przykład. Słowem - pełna poświęcenia terapia i wszystko na nic.


Pewnego dnia, kiedy papuga wstała lewą noga i była wyjątkowo wredna, facet nie wytrzymał. Zaczął krzyczeć, ale papuga darła się głośniej. Potrząsnął nią. Wtedy nie dość, ze go zbluzgała, to jeszcze dostał parę razy dziobem. Zdesperowany wrzucił ptaszysko do zamrażarki, zatrzasnął drzwi, oparł się o nie i zsunął w dół. Papuga rzuciła się kilka razy o ściany zamrażarki, coś zabełkotała i nagle wszystko ucichło.


Facet ochłonął trochę, zaczął mieć wyrzuty sumienia. Otworzył szybko drzwi zamrażarki. Papuga milcząc weszła na jego wyciągnięte ramie i powiedziała:

- "Najmocniej przepraszam, ze uraziłam pana moim słownictwem i zachowaniem. Proszę o przebaczenie, dołożę wszelkich starań, aby się poprawić i nie dopuścić do podobnych scen w przyszłości".

Facet był w szoku, już otwierał usta, żeby zapytać, co spowodowało tak radykalna zmianę, kiedy odezwała się papuga:

- "Czy mogę pana uprzejmie zapytać: co zrobił kurczak?"

vinclav

@Atexor

Ale w sumie bym się nie zdziwił. Skąd info? Doświadczenie?

Doświadczenie. Kotki mojej kuzynki bardzo mnie polubiły, ocierały się, mruczały. Odwzajemniałem to głaskaniem i zabawami. Po tym, jak kuzynka chciała ze mną porozmawiać i podała mi ciastka i kawę na stole, obydwienkotki ewidentnie zaczęły moja kuzynkę podgryzać, biegać, dziko miałczeć, jakby coś im chciała zabrać, sytuacja powtarzała się za każdym razem. Taka jakby zazdrość. Tak samo jak miałem kolejny raz kotkę na przechowanie, na jakiś miesiąc. Spała mi w nogach, milusio miałczała i jakieś takie kocie ruchy. W tym czasie odwiedziła mnie siostra i otrzymała sowite prychanie, ustało jak wychodziła.


Żarcik przedni.

Atexor

@vinclav ciekawe doświadczenia, koincydencja czy reguła?

Ja miałem do czynienia z 2 kotami ciotki, którymi również musiałem się zająć na przechowanie, ale na tydzień. Mieszkałem wtedy u niej z nimi. Od pierwszego dnia zaczęły ze mną spać w łóżku i dawać się głaskać. A poza ciotką nie były tak ufne nikomu, nawet jej mamie, która często odwiedzała ciotkę (córkę) i też się czasem nimizajmowała. Obydwa samce, jak ja.


Podobnie jak kiedyś chodziłem na terapię (która w sumie g. dawała), to byłem jedynym pacjentem który "obłaskawił" kota terapeutki - też samca. Niektórym dawał się głaskać, ale ja byłem jedyną osobą - poza terapeutką - której wskakiwał na kolana. Mogłem go miziać po brzuchu a to jest oznaką najwyższego zaufania u kota. I w sumie ten kot bardziej mi pomógł niż terapeutka xD


Być może to my coś mamy w sobie, że koty widzą w nas przyjaciół i chcą z nami spędzać czas?

Johnnoosh

@DexterFromLab Jednak co dinozaur to dinozaur, każde dziecko wie że to porządne zwierzęta :)

Gepard_z_Libii

Ja czasem specjalnie wstaje po trzeciej w nocy, bo lubię ten moment kiedy zaczynają świergolić

UmytaPacha

@DexterFromLab witamy w ptaszkowej rodzinie : 3 i wpadaj czasem na #ptakozagadka

Zaloguj się aby komentować