Kułdebele, tak mogę podsumować sprawy nad chłodnicą.
Ale najpierw część niesponsorowana, ale to nasza, swojska firma, więc należy wspierać. Janmor, firma z Pabianic, miło mnie zaskoczyła. Szukam części w rimmerbros, wpisuję sobie w kaczko-szukajkę identyfikator żeby znaleźć coś czego nie trzeba sprowadzać i... miłe zaskoczenie. Janmor produkuje na bieżąco przewody zapłonowe do silnika 2.6 R6, a jakbym chciał to i cewkę kupię funkiel nówkę nie śmiganą!
A stare przewody to raczej były wymieniane wieki temu, wciąż Unipart, więc może nawet oryginały.
No to teraz mniej fajen.
Oddałem chłodnicę do rozebrania, sprawdzenia, płukania i malowania. Chłodnica z mosiądzu fajna rzecz, serio. Do tego zażyczyłem sobie montaż wentylatora elektrycznego żeby dwa razy nie oddawać i nie spuszczać ciągle płynu. To był błąd logistyczny. Na łoko pasowało, jak chciałem wstawić to już nie pasuje, bo wentylator na wiskozie haczy srogo. Wentylator wyleciał, próba numer dwa - wiskoza haczy. Dowalona fest, zgniotłem sobie porządnie palec (aż zrobił się naprawdę fioletowy) przy odkręcaniu na dwa klucze. Dopiero elektryczny klucz do kół pomógł. Tylko nadal haczy śruba i pozostała część ośki mocującej wiskozę (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻
Szybka kalkulacja, trza rwać pompę wody żeby utegować to co wystaje tam gdzie się da i nie zaszkodzi, dodatkowo trzeba wymienić łożyska. Dziś tam przylazłem, zdjąłem pokrywę rozrządu i no bida straszna. Przed pompą wody przechodzi pasek rozrządu. Może dałoby się to zdjąć, ale trzeba zapewne naciągać pasek i robić wygibasy. Może się skuszę, ale już na pewno nie dziś. Skoro już będę przy tym grzebał to spróbuję namierzyć części zamienne do rozrządu i pójdzie za jednym razem (hehe, he ( ͡ಥ ͜ʖ ͡ಥ) ).
Paski są łącznie trzy, wszystkie wyglądają na wiekowe. Jeden marki Unipart, dwa marki Gates, może również oryginalne. Napięte jak akcja w klanie.
Zerwałem jeden fornir z najgorszej wstawki drewnianej. Szło jak krew z nosa, łącznie chyba półtorej godziny. Mam nadzieję z tego materiału zrobić szpachlę i drugą nadzieję, że po uzupełnieniu w tych popękanych fornirach nie będzie nic widać moich uzupełnień. Jak na razie zmieliłem na drobny pyłek cały materiał w młynku do kawy w pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wymieniłem żarówki ostrzegawcze w drzwiach, oświetlenie wewnętrzne na słupkach i jedną żarówę w bagażniku na ledówki.
#macmajster #prestizowygruz2 #rover #roversd1 #samochody #janmor #drewno
Ale najpierw część niesponsorowana, ale to nasza, swojska firma, więc należy wspierać. Janmor, firma z Pabianic, miło mnie zaskoczyła. Szukam części w rimmerbros, wpisuję sobie w kaczko-szukajkę identyfikator żeby znaleźć coś czego nie trzeba sprowadzać i... miłe zaskoczenie. Janmor produkuje na bieżąco przewody zapłonowe do silnika 2.6 R6, a jakbym chciał to i cewkę kupię funkiel nówkę nie śmiganą!
A stare przewody to raczej były wymieniane wieki temu, wciąż Unipart, więc może nawet oryginały.
No to teraz mniej fajen.
Oddałem chłodnicę do rozebrania, sprawdzenia, płukania i malowania. Chłodnica z mosiądzu fajna rzecz, serio. Do tego zażyczyłem sobie montaż wentylatora elektrycznego żeby dwa razy nie oddawać i nie spuszczać ciągle płynu. To był błąd logistyczny. Na łoko pasowało, jak chciałem wstawić to już nie pasuje, bo wentylator na wiskozie haczy srogo. Wentylator wyleciał, próba numer dwa - wiskoza haczy. Dowalona fest, zgniotłem sobie porządnie palec (aż zrobił się naprawdę fioletowy) przy odkręcaniu na dwa klucze. Dopiero elektryczny klucz do kół pomógł. Tylko nadal haczy śruba i pozostała część ośki mocującej wiskozę (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻
Szybka kalkulacja, trza rwać pompę wody żeby utegować to co wystaje tam gdzie się da i nie zaszkodzi, dodatkowo trzeba wymienić łożyska. Dziś tam przylazłem, zdjąłem pokrywę rozrządu i no bida straszna. Przed pompą wody przechodzi pasek rozrządu. Może dałoby się to zdjąć, ale trzeba zapewne naciągać pasek i robić wygibasy. Może się skuszę, ale już na pewno nie dziś. Skoro już będę przy tym grzebał to spróbuję namierzyć części zamienne do rozrządu i pójdzie za jednym razem (hehe, he ( ͡ಥ ͜ʖ ͡ಥ) ).
Paski są łącznie trzy, wszystkie wyglądają na wiekowe. Jeden marki Unipart, dwa marki Gates, może również oryginalne. Napięte jak akcja w klanie.
Zerwałem jeden fornir z najgorszej wstawki drewnianej. Szło jak krew z nosa, łącznie chyba półtorej godziny. Mam nadzieję z tego materiału zrobić szpachlę i drugą nadzieję, że po uzupełnieniu w tych popękanych fornirach nie będzie nic widać moich uzupełnień. Jak na razie zmieliłem na drobny pyłek cały materiał w młynku do kawy w pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wymieniłem żarówki ostrzegawcze w drzwiach, oświetlenie wewnętrzne na słupkach i jedną żarówę w bagażniku na ledówki.
#macmajster #prestizowygruz2 #rover #roversd1 #samochody #janmor #drewno
Walcz dzielnie! Odnośnie końcówki z młynkiem, bywają takie niesamowite przypadki, że kilka osób z jednego działu jednej firmy ląduje na onkologii w krótkim odstępie czasu. Dziwne nie?
@Trupus nie no, młynek już nie pójdzie do robienia kawy
@Trupus młynek dzisiaj oficjalnie poszedł na stos śmieci w firmie. O ile ktoś go nie przytuli to mam sumienie czyste
Zaloguj się aby komentować