A co to jest? Ot po prostu zdalny dostęp do 'monitora' komputera, taki KVM.
Kupiłem z zamysłem na serwer, bym mógł kontrolować BIOS jak i startup.
I jaka opinia ?
Dla mnie słaba. No działa. Działa, wyświetla obraz. Ale czy warte swojej ceny? No nie, lepiej kupić orane pi zero + hdmi grabber i zrobić to samemu za pomocą PiKVM. Wyjdzie taniej i sprawniej w obsłudze.
Jaki jest problem z tym?
W sumie software. Jest bardzo kijowo napisany. Zawiesza się, zacina, lagi na inpucie.
Dla homelaba by monitorowac serwer myśle, że bedzie wystarczający, ale cudów sie nie spodziewajcie.
Input lag to około 1 sekunda.
Aplikacja tak kijowa że chcesz ja wyrzucic przez okno - przynajmniej na iOS i MacOS.
Czy żałuje zakupu? No nie, kupiłem, przetestowałem, styknie do monitorowania konsoli. Nic po za tym. Po prostu nie warte swojej ceny. Mógłbym za to dać max 100zł. Kupiłem po to by inni nie musiel
#homelab #opinia #serwery #kvm #komputery #recenzje
A ile dałeś?
@jimmy_gonzale 84$ + 25zł cło
@Klopsztanga dziękujemy za poświęcenie.
Obserwuję, że coraz większa ilość sprzętu ma naprawdę fatalny, do tego często opakowany reklamami soft. To jest o tyle ciekawe, że wszyscy ci jutubowi testerzy, a raczej prezenterzy produktów skupiają się cały czas przede wszystkim na hardware (może poza smartfonami) i potem jest zdziwienie, jak na żywo coś działa, że zwykle jest totalnie powolne, niekonfigurowalne i często wręcz odrzuca
@slawek-borowy telewizory... Kurwa mać, telewizory mają tak chujowy soft, że to głowa mała. Bez laptopa robiącego za pilota nie da się z nich korzystać tak naprawdę. Klawiatury do TV, coś wpisujesz a to ma laga na dobre 2 sekundy miejscami, makabra totalna, a kumpel gruby hajs wywalił na swój telewizor.
Na telefonie non stop się parować to jest uciążliwość zresztą do filmów to i tak kiepski setup, no i na lapku można gry w parę osób na coopie odpalić. No i do znajomych zabrać i u nich TV ogarniać, najlepsza przenośna konsola IMHO xd
@slawek-borowy też tego nie ogarniam. Albo tworzy się dobry produkt z softwarem i hardware, albo dobry hardware albo dobry software.
Jeśli ktoś już zrobił ten hardware, ale nie stać go na porządny software i bazuje na sprzedaniu tego jak najwięcej - to nie rozumiem dlaczego nie otworzy on tego hardwareu, tak by można było spokojnie wgrać na niego cokolowie się chce - chociażby PiKVM. Wtedy im sprzedaż wzrasta hardwaru, bo geeki kupują.
Chce powiedzieć jak tworzysz hardware, ale kijowy soft - to zrób tak by to móc naprawić samemu xD
@DiscoKhan apple tv działa dobrze pod tym względem. No i jak zapodziejesz pilot to jest jeden swipe i jedno kliknięcie na tel i sterujesz. A jak chcesz coś wpisać to na inpucie automatycznie masz powiadomienie na tel żeby je kliknąć i na nim pisać
@mortt aplowy soft rzeczywiście zły nie jest ale to już nie na moją kieszeń niestety rozwiązanie.
Zwłaszcza, że zamknięty ekosystem apla też mnie odrzuca. Gdzie zresztą za YT nie zamierzam płacić z zasady, beznadziejnie YT jest ogarnięty. Jak NewPipe'a używam i mi filmik ktoś usunie to mi się zachowuje jego nazwa, w oficjalnym YT tego nie ma. Zaś później znajduję z powrotem to co było usunięte i nie ma problemu na ten przykład.
@slawek-borowy nikt nie chce już dla chińczyków dawać nowych projektów, to nie ma czego kraść. A jak się okazuje, wytworzyć na płytce sprzęt to potrafią, ale jak trzeba trochę kodu napisać, a potem to przetestować, to na co to komu, przecie to kosztuje.
@Klopsztanga
orane pi zero + hdmi grabber i zrobić to samemu za pomocą PiKVM
Można też kupić gotowca: https://pikvm.org/buy/ - jeśli akurat jest na stanie
@koszotorobur za drogo
ja zbudowałem za max 150zł
@Klopsztanga - jakby tak szybko nie schodziły to byłyby tańsze
Oczywiście jak ktoś chce się bawić sam w instalowanie na swojej malince (lub na czymś malinkopodobnym) to przy odrobinie chęci można mieć po kosztach sprzętu bo projekt jest otwartoźródłowy
a to nie prosciej i taniej po prostu skonfiugrowac Pi tak zeby robilo za kvm po wifi? tzn moze jest jakis case, ze nie ma takiej mozliwosci
edit: albo postawic jedno z wielu narzedzi do monitorowania i po prostu odpalic przegladarke (np. na starym tablecie albo na pi podpietym do monitora)
Od jakiegoś czasu mam pytanie:
Po co bezprzewodowe KVM?
Konfigurujesz serwer, żeby był bezpieczny, a potem wpinasz takie gówienko, żeby zrobić zdalnie fizyczny dostęp. Przecież to nie ma prawa być bezpieczne.
@Yossarian coooo? KVM to jest standard w świecie IT i serwerów xD Jak serwer nie wstanie, to nikt ci nie popi%@#% z laptopem na koniec serwerowni, by zobaczyć co się usrało tam w kernelu
Ba, normalne serwery nawet mają to wkonfigurowane w siebie.
@Klopsztanga Dzięki za odpowiedź.
Ale powiedz mi, czy dobrze rozumuję - do zabezpieczonego serwera wpięte jest raspberry pi, do którego dostęp jest przez internet. Czyli serwer jest zabezpieczone tak mocno, jak R PI?
@Yossarian no nie za bardzo raspberry pi.
PiKVM powstało , bo jest to tanie dla hobbystów
Profesjonalne serwery mają BMC (mozna powiedziec ze taki odpowiednik PiKVM), osobny komputerek na płycie głównej, przez który możesz uruchamiać główny system, zmieniać ustawienia bios itp
Zabezpieczenie tego opiera się na sieci. Nikt nie udostępnia takich narzędzi do internetu.
Jest to narzędzie przez VPN zabezpieczone, że aby dostać się do tego systemu, musisz być w tej samej sieci.
Moje PiKVM jest pod adresem https://10.60.20.72/ . Nie dostaniesz się do niego, dopóki nie włamiesz mi się na VPN'a. A jak już się włamiesz, to wtedy jeszcze hasło do KVM'a musisz złamać. Jeśli już to zrobiłeś, to musisz zalogować się do konsoli linuxa (albo poczekac kilka dni az ja sie zaloguje)
Kiedyś kumepl w 2000 pracował dla IBM na oncall system engineer w Australii. Nie było zdalnego dostępu, więc firma zapewniała mu i paru innym gościom prywatny odrzutowiec, że jak jakaś firma będzie miała problemy, to odrzutowcem lecą do miasta, a później helikopterem lub samochodem do korpo.
A teraz przez internety można to robić - o ile polityka firmy na to pozwala.
@Klopsztanga Dziękuję.
Wszystko jasne.
Rozumiem, jak masz zabezpieczone.
Niemniej, zamiast jednego serwera, masz dwa, oba muszą być tak samo bezpieczne. W obydwu musisz dbać o update itp. Każdy serwer/soft ma podatności, dwa serwery mają dwa razy więcej.
PS Miałem wiele lat serwery i switche rack w małej/średniej firmie
Trochę z potrzeby, trochę z hobby
@Yossarian oraz @Klopsztanga - fachowo to się nazywa Out-of-band management.
Interfejs DELL iDRAC widoczny na screenie dołączonym do wpisu to jedna z implementacji - każdy producent serwerów ma swoją, która jest kompatybilna tylko z jego serwerami.
Za używanie tego zdalnego dostępu płaci się dodatkowe siano (trzeba wykupić licencję) - dlatego ludzie szukają czegoś tańszego co można podłączyć do serwera każdego producenta.
@Klopsztanga @koszotorobur @Yossarian
Pytanie dla znawców:
Jaki sprzęt typu "minimum" do użytkowania w realnej infrastrukturze?
Znam jedynie ATEN, ale ceny trochę straszą, wyszukałem na ich stronie config dla 8 urządzeń.
KN1108VA + 8* KVM KA7177 - wychodzi około 13k netto w sprzęcie + jak to zazwyczaj bywa, prawdopodobnie drugie tyle na soft.
@Marchew - jak ktoś umieszcza serwery w Centrum Danych to nie szczędzi kasy na zakup serwerów z iDRAC (DELL) czy iLO (HP) - jest to tańsze niż fizyczne wysyłanie technika (czy jest to tzw. Remote Hands czy swojego pracownika) by zdiagnozował co serwerowi dolega - no i nie zapominajmy, że dostęp do Centrów Danych jest kontrolowany i trzeba pamiętać by nasi pracownicy mieli ważną autoryzację na fizyczny dostęp do naszych serwerów.
Jeśli chodzi o konfiguracje on-prem (czyli w swoim pokoju serwerowym w swoim budynku) to możliwości jest tyle co producentów switchy KVM - ale to już nie jest coś w co ja się bawiłem.
Zaloguj się aby komentować