jeszcze wieksze przywileje dla jeszcze mniejszej grupy cwaniakow, a ludzie dalej za tym glosuja.
Kredyt, kredyt - zostawiać wszystko na łaskę deweloperów i banków. Fajny byłby powrót do spółdzielczości mieszkaniowej - kredyt powinien być gwarantowany przez państwo a mieszkanie nigdy nie powinno być możliwe do wykupu tak żeby następni ludzie mieli szansę w nim zamieszkać jako pierwszym mieszkaniu na start a jak się komuś nie powiodło to wtedy by mógł mieszkać tyle ile chce, choćby do śmierci.
Polska na początku nowego millenium zrobiła ten sam błąd co Wielka Brytania w latach 80 - odkąd pozwolili wykupić ludziom mieszkania spółdzielcze za grosze od spółdzielni (przykład moich dziadków - notariusz wziął więcej za opłatę niż zapłacili za wykupienie!) to rynek nieruchomości stał się jedną wielką patologią bo nagle zabrakło tanich mieszkań dla młodych rodzin - i oni się dziwią że dzietność spadła. Jak nie ma perspektywy na własne mieszkanie to po co robić dzieci, w PRL było szaro i siermiężnie ale akurat z mieszkaniami było lepiej bo po odczekaniu tych 5 czy 10 lat w końcu każdy jakieś to mieszkanie dostawał. A tak kto się będzie skazywał na wegetację w klitce z dziećmi albo co gorsze na wynajem od prywaciarza bez żadnych gwarancji.
Ale nie mówię że wynajem jest zły, absolutnie. Moja druga babcia od lat 70 mieszka w mieszkaniu wynajmowanym w kamienicy w centrum Radomia - początkowo od miasta, od lat 90 od prywatnego właściciela (spadkobiercy przedwojennych właścicieli) ale to jest typowo dlugoterminowy wynajem a nie filp żeby jak najwięcej kasy skosić. Wszelkie remonty, wymiany instalacji, wymiany okien czy tego typu rzeczy babcia i jej sąsiedzi mogła sobie odebrać w czynszu jak robili w swoim mieszkaniu, przez co większość mieszkań w podwórku jest zadbana, klatki też zadbane a czynsze wcale nie są jakieś gigantyczne jak za taką lokalizację i metraż, moja babcia płaci bodajże 700 czy 750zł za miesiąc i w tym jest już zimna woda (bez liczników) i śmieci dla dwóch osób oraz sprzątanie klatek i podwórka.
Kredyt na Start nie będzie miał tak szkodliwego wpływu na ceny mieszkań, jak jego poprzednik .....
Coś w stylu, zgwałcimi ciebie ale nie tak ostro, uwierz na słowo.
Zaloguj się aby komentować