Co ciekawe w krajach nordyckich, gdzie zimy są srogie, auta elektryczne są bardzo popularne
#ciekawostki #motoryzacja #samochodyelektryczne
https://streamable.com/do0weh
@tomilidzons trochę ze względu na ogólny profil mieszkalnictwa. Z tego co pamiętam to 70+ procent mieszkańców Norwegii mieszka w domach jednorodzinnych. Zmniejsza to trudności z dostępem do ładowarek.
Dodatkowo energia elektryczna jest stosunkowo tania, a na przemieszczanie się po kraju Norwegowie wybierają inne środki komunikacji (ze względu na odległości) takie jak kolej a przede wszystkim loty wewnątrzpaństwowe.
@AdelbertVonBimberstein w Norwegii jeszcze duży wpływ miało nielimitowane zwolnienie z podatku, dla aut elektrycznych. Teraz zostało już ograniczone.
@AdelbertVonBimberstein info od Norwegów - energia elektryczna jest bardzo tania na północy kraju, ale ze względu na brak rozbudowanej sieci elektrycznej i problem z przesyłem produkowanej tam energii, jej ceny na południu są bardzo wysokie.
@hesuss bardzo wysokie w porównaniu z północą Norwegii, w porównaniu z resztą Europy nadal jest tanio
@AdelbertVonBimberstein nie ma się co dziwić, że biorą pociąg lub samolot kiedy kraj jest naprawdę spory, nie ma zbyt wielu dróg szybkiego ruchu a z Oslo samochodem szybciej dojedziesz do Mediolanu niż do Kirkenes ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Stashqo a no te czasy przejazdu to mnie zawsze rozbrajają. 300 km w 6 godzin ( po drodze prom lub dwa), jak Polska lat 90. xD
@AdelbertVonBimberstein na początku mnie też rozbrajały a teraz przeszedłem do enjoyers club. Zero wiecznej polskiej drogowej sraki i gonitwy, jedziesz to jedziesz, kiedyś dojedziesz. Nie ten prom to nastepny, ciesz się widokiem i slapp av.
@Stashqo kultura drogowa to zupełnie inny temat i fakt, warto pojechać wolniej dla tych widoków.
Tylko w moim przypadku jest tak: ja tu nie mieszkam (już) tylko pracuję i jak mi samolot nie przyleci do tego miasta co miał, to jednak chciałoby się szybciej dotrzeć z takiego Bergen do Oslo.
W Norwegii były, może i jeszcze są dopłaty do elektryków, dzięki którym cena tesli była zbliżona do ceny normalnego Forda. Więc wybierali fajnego elektryka zamiast zwykłego benzyniaka
@Marian.Maryjan nigdy nie było dopłat.
@Stashqo jeśli nie ma np podatku VAT to może to nie jest dopalata, ale efekt dopłaty. Wymienione są inne jeszcze subsydia
@Marian.Maryjan konkretnie to jest zwolnienie z vatu do kwoty 500k nok. Dodatkowo jest podatek na kształt akcyzy, którego wysokość liczona jest m.in na podstawie emisji pojazdu. Elektryki nie emitują co2 i nox, więc dopłata to kilkanaście lub kilkadziesiąt tys. koron, dla jakiegoś dużego v8 może to być i nawet ponad pół miliona.
Jest więc zwolnienie z vat i faworyzujący mechanizm "akcyzy", ale prymitywnego mechanizmu dopłat jak w PL czy DE jednak nigdy nie było.
@tomilidzons ile samochodów przypada na gospodarstwo domowe w krajach nordyckich? To tylko sprzedaż.
@tomilidzons gadałem kiedyś z Polakiem, który w Norwegii naprawia elektryki i jest ich zwolennikiem, ale sam stwierdził, że nie wie jakby to miało wyglądać na polskich blokowiskach z ładowaniem
@radziol tutaj dość długa droga z rozwojem sieci ładowania, choć i teraz widać jak powstają nowe ładowarki jak grzyby po deszczu. No i jeszcze energetyka która powinna zostać zmordernizowana już jakieś 30 lat temu
@tomilidzons To są 100% elektryki czy może różnego typu hybrydy?
@Marchew same elektryki
Zaloguj się aby komentować