#nostalgia #gryplanszowe #grybezpradu #poszukiwaczzmagiiimiecza
@Mortadelajestkluczem spoko gagatek, całkowicie o nim zapomniałem
@Mortadelajestkluczem
@Mortadelajestkluczem przyglądam się i przyglądam, nie mogę przeboleć tego jak talisman popsuł grafikę postaci .
@glebogryzka To jest chyba jakoś tak, że polska wersja, chyba jako bodaj na świecie, miała inne grafiki, niż oryginał.
Gra i tak by odniosła sukces, bo głód na takie rzeczy był ogromny wtedy, ale fakt, rodzime opracowanie graficzne jest dużo lepsze
@Mortadelajestkluczem ale i tak ładniejsze niż te cyfrowe https://www.talismanisland.com/mini_2talisman.htm
@glebogryzka Prawda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale w kwestii grafik odrzucających - do dziś pamiętam potworne rozczarowanie, jak otworzyłem pudełko z "Magicznym Mieczem" ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Mortadelajestkluczem też miałem i dodatki ale również zaginęło w odmętach czasu
@Mortadelajestkluczem
To z 1 edycji (znalezione w necie)
A i z planszówek które pamietam miałem jeszcze taką
@glebogryzka Robin był mocno spoko, może nie graficznie, ale klimatycznie mocno czuć było ducha najlepszego serialu o Robin Hoodzie, jaki kiedykolwiek powstał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://youtu.be/jQm7ZyFt6Y8?t=1
Wracając do tematu - bardzo miło wspominam jeszcze "Wojnę o Pierścień", "Bogów wikingów:, "Labirynt śmierci", "Odkrywców nowych światów", "Dreszcz", "Wampira" i parę innych tytułów. Niestety, z wyżej wymienionych został mi tylko "Dreszcz", który, mimo oczywistych wad, jest dla mnie tytułem kultowym
To przez serial chyba nawet kupiłem grę już nie pamiętam
Aż mi się księgarnia przypomniała gdzie kupowałem po schodach się schodziło do (piwnicy) z głównej sali i tam był osobny dział z grami kośćmi itp. (Lublin, ul. Krakowskie przedmieście)
@glebogryzka Takie miejsca były magiczne
Zaloguj się aby komentować