Mały raport sytuacyjny.
Byłem ostatnio na robocie gdzie musiałem przewiercić się przez ścianę z bloczka komórkowego, żeby na zewnątrz podłączyć naświetlacz 100W 18500lm.
Jak na złość nie wziąłem żadnego długiego wiertła, więc nici z roboty.
Ale przypomniałem sobie że mam w samochodzie kawałek kwadratowego pręta 14x14mm, na inną robotę.
Ale może i tu się przydać. Szybkie szlifowanko, i gotowe. Wiertło do otworów fi 20mm, wprawdzie montaż do wkrętarki 13mm, ale w suporku to łatwo się wierci.
https://youtube.com/shorts/OT7eAcedo3c
Robię przygotowania do pewnego projektu którego sercem będą te dwa słoiki.
130W w samo żarzenie, i to jednej sztuki.
Układ wymaga pomiaru prądu, wg obliczeń będzie to ok 70A, i co ważne ok 300kHz.
Prąd można zmierzyć na różne sposoby, pierwszy to bezpośrednio, ale mi nie potrzebny amperomierz tylko sygnał do układu. Więc zostają metody pośrednie. Bocznik prądowy? No też nie, bo punkt pomiaru będzie na bardzo wysokim potencjale elektrycznym, i to zmiennym. Więc zostają metody pośrednie z izolacją. Czyli przekładnik prądowy lub pradowo-napieciowy. I ta druga opcja mi się bardziej podoba, bo akurat potrzebuje sygnału napięciowego. Może hall jak w miernikach cegowych? No ciężko będzie miał przy 300kHz. To może zwykły przekładnik, w końcu to AC więc nie musi być hall tylko zwykły przekładnik z cewką na rdzeniu. No mogłoby to być. Tylko trzeba by znaleźć rdzeń który wydoli przy 300kHz i nie nasyci się przy 70A. To są w ogóle jakieś rozwiązania pozbawione tych wad?
Są, ale mają inne swoje wady.
Jednym z nich jest cewka Rogowskiego. Jest to po prostu kupa drutu zwinięta podobnie do struny gitarowej, i taką spiralą oplatamy przewód który chcemy opomiarowac i gotowe. Brak rdzenia więc brak jego nasycenia czyli szybka reakcja, możliwość pracy z wysokimi częstotliwościami. Ale za tą zaletę płacimy inną wadą. Przy niskich częstotliwościach (typu 50Hz) poziom napięcia wyjściowego jest bardzo mały, i wymaga aktywnego wzmacniacza.
Ale przy 300kHz nas to nie obchodzi. Już przy 60kHz nas to nie obchodzi.
Na kolejnym zdjęciu widać dwa elementy pomiarowe dla przebiegu prądu. Na bliższym planie jest cewka Rogowskiego, nawinięta na kawałku żyły 2,5mm², drutem pochodzącym z przekaźnika samochodowego. Czas produkcji? Jakieś 100s.
A na drugim planie kawałek skręconego srebrnego w kolorze drutu. Jest to drut oporowy chromoniklowy. Ten ma ok 300mΩ. Więc łatwo policzyć jakie prądy płynęły. Jaki jest wzór na prawo Ohma?
To jaką wadą płacimy za łatwość i szybkość wykonania cewki Rogowskiego?
A no taką że napięcie wyjściowe jest przesunięte o 90° względem badanego prądu (przy założeniu sygnału sinusoidalnego). Widać to na ostatnim zdjęciu. Napięcie wyindukowane na zaciskach jest zależne od ∆I/∆t. Czyli zmiana prądu w czasie. Jeśli prąd rośnie, to i napięcie jakieś będzie, ale gdy prąd osiąga szczyt wykresu to w jakimś ułamku sekundy prąd się nie zmienił (styczna do wykresu jest pozioma)więc brak ∆I to i napięcie wyindukowane będzie ca. 0.
Ogólnie przebiegi na zdjęciu nie są idealnie zsynchronizowane, prawdopodobnie wynika to z pojemności pasożytniczych.
(Errata, przesunięcie też może wynikać z tego że cewka została nawinięta na kawałek żyły z miedzią w środku. Miedź jest diamagnetykiem, ale może wpływać na odczyt)
Taka mała, nawinięta na szybko cewka tak ładnie działa, i to przy tak małych prądach i 5x mniejszej częstotliwości to daje nadzieję na łatwość wykonania docelowej.
Aaa, i co z tym przesunięciem o 90°.
W docelowym układzie może się okazać że będzie to pożyteczne, bo robiąc mały przesuwnik fazowy RC albo LC będę mógł łatwo i dokładnie ustawić kąt przesunięcia. A że i tak sygnał ma trafić na przerzutnik Shmitta to wymagane będzie przyspieszenie przebiegu o kilkanaście stopni. Więc już nie 90 a jakieś np 70° trzeba przesunąć.
Jutro bądź pojutrze kolejny raport, bo jest o czym pisać.
@myoniwy w życiu o takiej cewce Rogowskiego nie słyszałem
@Felonious_Gru Co? Jaki wrzesień? W jakim kalendarzu?
@myoniwy możesz kiedyś napisać o różnicach w budowie
Czyli przekładnik prądowy lub pradowo-napieciowy
@Felonious_Gru Mogę, kiedyś opiszę.
Na szybko, różnica jest prosta.
W przekładniku prądowym po obu stronach płynie prąd. Z jednej strony np 400A, a z drugiej 5A. Jest to przekładnik 400/5A. Taki transformator, ale pracujący w stanie zwarcia.
A w przekładniku prądowo napięciowym po stronie pierwotnej płynie prąd a po stronie wtórnej mamy sygnał napięciowy adekwatny do płynącego prądu, np takim przekładnikiem jest LEM, 400A/15V. Wtedy przy 400A na wyjściu mamy 15V.
@myoniwy czyli w uproszczeniu ona są transformatorami, ale raz się mierzy prąd na zwarciu, a raz napięcie na nieobciążonym?
@Felonious_Gru Nie, przekładnik prądowy to chyba jedyny transformator który musi pracować w stanie zwarcia. Jeśli nie będzie obciążony to rdzeń zacznie się nasycać, przegrzewać i dojdzie do uszkodzenia. Pomijamy wysokie napięcie generowane na uzwojeniu wtórnym.
A przekładnik prądowo napięciowy już ma wbudowany rezystor obciążający tak żeby na zaciskach był sygnał napięciowy.
Np przekładnik 400/5A 5VA, obciążamy go rezystorem ⅕Ω i już przekładnik pracuje w stanie zwarcia a na zaciskach mamy sygnał napięciowy. Co prawda napięcie wyjściowe będzie 1V przy 400A ale to taki przykład.
Drugim rozwiązaniem jest pomiar za pomocą czujnika Halla, wtedy też sygnał wyjściowy ma formę napięciową. Więc obciążenia nie wymaga lub nie toleruje.
Nic nie rozumiem, piorunik
@bartek555 Człowiek po tylu szkołach i nie rozumie? Czego was tam uczyli na tej akademii morskiej?
@myoniwy mooordo, przeciez zartuje, piszesz jak dla przedszkolakow, wszystko jasniutkie jak moje nieopalone dupsko w bialej wannie
@bartek555 Czy to jest ten dzień kiedy wrzucamy zdjęcia nieopalonych dupsk? I missed the memo/jeszcze nie sprawdziłem maili.
@Opornik to jest ten dzien! Start!
@bartek555 11 grudnia, międzynarodowy dzień nieopalonych dup.
@myoniwy Ho ho ho, rękawiczusie noszę, może jeszcze tutu założysz?
Żartuję. Przypomniał mi się facet w jednej robocie, po 50-tce, i on się ze mnie śmiał że rękawiczki zakładam.
Taki mentalnie podobny do tego "dziadka alfa" którego @Fishery opisywał - wszystko wie lepiej.
I mi pierdoli że on całe życie bez rękawiczek robi i po co to komu. I mi zaczyna pokazywać jak czyści rabaty wysypane ostrym, kanciastym kruszywem.
Przypomniało mi się jakie dłonie miała na stare lata matka po całym życiu dłubania w ogrodzie (to była jej pasja) i pomyślałem sobie jaki to debil, ale nic nie powiedziałem, bo przecież jest starszy i bardziej doświadczony.
@myoniwy interesujące, pisz dalej. Na tym drucie w cewce nie indukują się jakieś prądy i przez to zniekształcenia? Co to za lampy?
@American_Psycho drut w cewce nie tworzy zawarcia, końce się nie stykają.
Ale sam fakt obecności dużej masy miedzi może mieć wpływ.
A lampy to radziecka myśl techniczna, ale produkowane w Polsce, potężna GU81. 600W anodowej.
@myoniwy Akurat prądy wirowe nienwymagają żeby obwód się zamknął. Do czego takie lampy?
@American_Psycho A takie coś chcę zbudować:
@myoniwy https://danyk.cz/vttc_en.html
Coś takiego? Tylko po co?
@American_Psycho Nie, ta pracuje na znacznie wyższych częstotliwościach.
Moja ma mieć ok 300kHz
Bardziej taka:
@American_Psycho A budowa dla samego fanu i sprawdzenia swoich umiejętności.
@myoniwy aż przyjemnie się czyta jakim jestem ignorantem jeśli chodzi o sprawy związane z prądem
Zaloguj się aby komentować