Kończył studia w Moskwie, był PRL-owskim dyplomatą. W latach 90. domagał się oczyszczenia MSZ z ludzi z "solidarnościowym rodowodem" i przeciwstawiał "realizacji planów Watykanu na Wschodzie". Jeszcze kilka lat temu świętował rocznicę zakończenia II wojny światowej w towarzystwie rosyjskich notabli, a jesienią Tadeusz Samborski będzie wyborczą jedynką na liście Trzeciej Drogi w Legnicy.
Trzecia droga najwyraźniej odpaliła protokół zatonięcia.

Kończył studia w Moskwie, był PRL-owskim dyplomatą. W latach 90. domagał się oczyszczenia MSZ z ludzi z &quot;solidarnościowym rodowodem&quot; i przeciwstawiał &quot;realizacji planów Watykanu na Wschodzie&quot;. Jeszcze kilka lat temu świętował rocznicę zakończenia II wojny światowej w towarzystwie rosyjskich notabli, a jesienią Tadeusz Samborski będzie wyborczą jedynką na liście Trzeciej Drogi w Legnicy.
Trzecia droga najwyraźniej odpaliła protokół zatonięcia.

Kolejne potknięcia Hołowni

Polityka

Kończył studia w Moskwie, był PRL-owskim dyplomatą. W latach 90. domagał się oczyszczenia MSZ z ludzi z "solidarnościowym rodowodem" i przeciwstawiał "realizacji planów Watykanu na Wschodzie". Jeszcze kilka lat temu świętował rocznicę zakończenia II wojny światowej w towarzystwie rosyjskich notabli, a jesienią Tadeusz Samborski będzie wyborczą jedynką na liście Trzeciej Drogi w Legnicy.

W PRL był dyplomatą, w III RP atakował "Solidarność" i bawił się w towarzystwie rosyjskich notabli. Teraz otworzy listę Trzeciej Drogi do Sejmu w Legnicy

Kolejne potknięcia Hołowni

Komentarze (3)