https://store.epicgames.com/pl/p/kingdom-come-deliverance
Edit: Są polskie napisy i przede wszystkim CZESKA ścieżka audio!
#gry #gryzadarmo #darmowegry #kingdomcomedeliverance #rpg
Już dawali chyba pomysłu nie mają co dać
@SuperSzturmowiec mimo wszystko KC:D to dużo lepsza opcja niż jakiś pixelartowy indyk dla wąskiego grona koneserów
@SuperSzturmowiec a ja akurat nie mialem w bibliotece
@SuperSzturmowiec właśnie chciałem dodać i nie mogłem.. Po czym patrzę, że już dawali. A mam płytkę na PS4 i cyfrową kopie na Xbox, więc w sumie to już wystarczy
@aerthevist kręcą hype przed 2 częścią… i bardzo dobrze !
Za darmo to uczciwa cena :)
@aerthevist cholercia, a w sierpniu za to 30zl zapłaciłem. Najgorzej.
Grę polecam tak w ogóle, tylko polecam uzbroić się w tonę cierpliwości gdyż gra jest bardzo powolna i wielu rzeczy nie wybacza (ograniczona ilość zapisów, łatwe wpadniecie w "tarapaty" przez jakiś bug).
@emdet w zasadzie trzeba przebrnąć przez prolog i w mieście można poświęcić odpowiednio dużo czasu na trening, aby ruszyć na szlak kompetentną postacią.
@aerthevist w zasadzie tak. Chyba, ze tak jak ja nie wiesz trochę co robisz i na samym początku gry odpalisz przez przypadek dlc gdzie zmieniasz się w innego bohatera i kilkanaście h próbujesz go jak najszybciej skończyć bo nie ma jak tego cofnąć xD
@emdet wątek z kobietami? Słyszałem, że on taki sobie. Z kolei ja przy pierwszym podejściu usiłowałem wycisnąć ile się da z prologu przed atakiem na osadę (wszystkie kwiatki zebrane; strażnicy obici, zbędny balast sprzedany, etc).
@aerthevist taaak, wątek gdzie jesteś tą dziewczyną. MEEEEGA NUDY. Generalnie gry na razie wciąż nie ukończyłem mimo iż bardzo mi niewiele zostało, bo stała się strasznie powtarzalna i zwyczajnie mało ciekawa. Aczkolwiek do pewnego momentu naprawdę miło się grało.
@emdet w sumie to się zastanawiam czy po tym jak "wymaksowałem" Heńka granie znów postacią o beznadziejnych statystykach (i z tego co mi się o uszy obiło - bez możliwości wypracowania takich statystyk jak on) nie okazałoby się frustrujące.
@aerthevist nieee, tam głównie uciekasz, chowasz się i latasz od punktu do punktu. Nie ma walki ani nic. Jest tylko gubienie się na mapie i jak nie masz żadnych statystyk z psem nabitych to w jednej z ostatnich misji trzeba się mocno postarać i przejść ją z youtubem.
@aerthevist Wspaniała gra, ukończyłem ją z miesiąc temu i czekam na drugą część jak gupi.
@hellgihad premiera dwójki już za pasem - jeszcze tylko miesiąc do 4 lutego
@aerthevist nie polecam, symulator wieśniaka i symulator walki na miecze, wiesiek 3 to nie jest, na początku jeden ze statów można podnieść zbierając kwiatki -odpadłem po 3 godzinach od tej gry
@hejtooszukuje co do pierwszego zarzutu - wystarczy odpowiednio szybko ukończyć prolog, który jest skonstruowany tak, aby postać nie była zbyt potężna. Później możesz przed opuszczeniem miasta spędzić tyle czasu, że będziesz w stanie każdemu spuścić manto. Co do walki na miecze - ponoć na padzie łatwiej ją ogarnąć. Z moim refleksem szachisty mogę zapomnieć o wyprowadzaniu wymyślnych kombosów, ale mimo wszystko blok i ciecie wystarczą żeby poradzić sobie bez większego stresu z większością przeciwników (o ile nie ma ich zbyt wielu na raz).
@hejtooszukuje a łucznikiem można grać, czy jest się skazanym na miecze?
@Gustawff można, tylko wcześniej warto w konsoli odblokować celownik [ wh_pl_showfirecursor 1 ] ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Gustawff ja waląc tylko z łuku przeszedłem większość gry, strzał, ucieczka strzał i tak do skutku
@ipoqi w przypadku pojedynczych przeciwników warto również pobawić się w skradanie i skrytobójstwo.
@aerthevist jak się ubierzesz na czarno i masz skradanie tak przynajmniej parę levelów w górę, to można tak wymordować obóz kumanów, dowolną zasadzkę w lesie, w zasadzie to wszystkich npców xD
Albo strzelasz headshoty łukiem, jak trochę potrenowałeś i skaczesz po krzakach. Cała banda biegnie tam, skąd poszła strzała i następny headshot.
Symulator wieśniaka, jak się trochę ruszy łepetyną, jest bardzo przyjemny. To nie jest hack'n'slash zabójcą potworów.
@globalbus wiem
wiesz, można przez 3 godziny w wieśka 3 pograć, z kingdoma to polecam filmiki na youtube obejrzeć
@hejtooszukuje kwestia gustu
Największe głowę rozczarowanie 2024 roku ^^ przeszedłem... Ale jakim kosztem...
@Loginus07 czemu rozczarowanie?
@aerthevist byłem tak rozczarowany, że aż "artykuł" przygotowałem na hejto
https://www.hejto.pl/wpis/kingdom-come-deliverance-2018-wersja-na-ps4
@Loginus07
-
Grafika - nie jestem dobrą osobą do oceniania grafiki, bo zwykle gram w jakieś starocie, ale KCD na laptopie na średnich detalach robił na mnie dobre wrażenie, a jak się skapnęłam, że mogę podkręcić grafikę - to miałem zgoła odmienne odczucia dotyczące roślinek poruszających się na wietrze. Możliwe, że wersja gry na PS4 jest po prostu uboga.
-
Walka - rok temu ktoś pisał, że na konsoli walka lepiej wypada niż na PC. Po tym co napisałeś ciesze się, że nie kupiłem wersji na Klocka, bo z moim refleksem szachisty pewnie byłbym tak samo jak Ty sfrustrowany. Moja taktyka to trzymanie gardy i czekanie na odsłonięcie pancernego przeciwnika lub siekanie na oślep nieopancerzonych kmiotów. Niemniej zawsze wcześniej próbowałem ustrzelić ilu się da wrogów z łuku lub zasztyletować podczas skradania, bo w większości przypadków walka z więcej niż dwójką przeciwników to samobójstwo. Pamiętam, ze mając wymaksowanego Heńka wpadłem w zasadzkę bandy kmiotów, którzy zrzucili postać w pełnej płycie z konia i zatłukli nim zdążyła dobyć miecza. Gdy wrogów kupa nawet wiedźmin jest dupa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-
Save - przy wychodzeniu z gry robił się automatyczny zapis ( ͡° ͜ʖ ͡°) Alchemia była faktycznie nużąca - mikstury wolałem kupować niż warzyć. Nie jestem pewien czy jakieś DLC/mod nie odblokowywał/zwiększał liczby zapisów
-
umiejętności - zgadzam się, również miałem wrażenie, że perki były mocno niedorobione i można ten aspekt gry poprawić.
-
lockpicking - bez perków nie ma sensu. Karierę włamywacza warto rozpocząć od treningów za młynem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
-
brudas - może to była jakiś bug? Wydaje mi się, że bycie brudasem miało tylko negatywny wpływ, chociaż kojarzę, że przebranie się w odpowiedni strój też miało znaczenie w przypadku niektórych questów (obóz Kumanów)
-
fabuła - główny wątek doprowadziłem właśnie do klasztoru (zwykle główny wątek zostawiam na deser, wcześniej zrobiłem DLC z najemnikami i większość questów podocznych), więc faktycznie słabo to rozwiązali ( ͡° ʖ̯ ͡°)
-
przepakowani zbóje - mam wrażenie, że do podobny problem jak w Oblivionie czy Skyrimie. Bandyci z płytach to przesada, ale miałem wrażenie, że poza takowymi pojawiali się także tacy bardziej kmiotkowi. poniekąd rozumiem taki system, bo w przeciwnym razie Heniek z maksymalnymi statsami nie miałby żadnego wyzwania, a mimo wszystko KCD bliżej do rogali/soulików niż heroicznych TESów.
@aerthevist
-
na laptopie może tego nie widać, na ekranie te piksele to można było liczyć bez wstawania z kanapy ^^
-
łuk dużo pomagał, ale jak Cię zaskoczyli i nie szło ich ostrzelać wcześniej to tak jak pisałem - dramat... gwiazdka przytwierdzona do jednego kmiota i radź sobie z tym, że 2 innych, którzy są bliżej siecze Cię w międzyczasie bezlitośnie
-
biorąc pod uwagę, że zwykłe kmiotki mogły Cię skombować podczas przejażdżki konnej to trzeba by co chwile wychodzić do menu, żeby się zapisywało. Bądźmy szczerzy - takie rozwiązania się sprawdzają jak masz gre z w miarę krótkimi przerwami między checkpointami, a nie ogromnego RPG z otwartym światem, gdzie czasem więcej czasu jedziesz do miejscowości z questem niż robisz questa
-
tutaj się zgadzamy
-
i tutaj też
-
co do brudasa to chodziło mi o to, że myłem się w beczce wchodziłem do piekarni miałem cene x za bułkę, potem szedłem 3 chałupy kupić trochę strzał od myśliwego, po drodze stwierdziłem, że bułek przyda sie więcej, więc wrócę jeszcze do piekarni. I w międzyczasie Heniek zdążył się tak uwalić, że cena bułki to już było 1,3x... nic nie zrobiłem w grze, sucho, nie pada, a ten już umorusany
-
ja zawsze robie najpierw wszystkie możliwe side questy, a potem dopiero główne no i wątek z wejściem do klasztoru jako Karol to jedno z najdurniejszych rozwiązań jakie widziałem w grach, a gram dużo xD zwlaszcza, że gra się chełpi tym, że chce być realistyczna xD
-
no właśnie, gra chce byc realistyczna, ale skaluje wrogów w nierealistyczny sposób... i czyni z podrzędnych bandytów konserwy, które ciężko zabić... albo robimy coś realistycznego i wtedy akceptujemy to, że dopakowana postać ma łatwiej, a kmiotków nie stać na zbroje i muszą nadrabiać masą albo robimy action RPG i wtedy takie konserwy zabija się łatwiej i szybciej, a nie wdajesz się z nimi w kilkominutowe starcia pełne bloków
Ale tak jak pisałem na koncu - może po prostu nie ja byłem targetem tej gry? nie wszystko musi mi się przecież podobać
@Loginus07 Dodam jeszcze że myk z walką z kilkoma przeciwnikami polega też na kontroli pola walki. Jak trzymasz wszystkich w miare przed sobą, a z tyłu jeszcze jest wrogi łucznik który lubi wpakować strzałę w swojego kompana to idzie wyciąć nawet z 4-5 średnio opancerzonych zbójów na raz.
@Loginus07
-
z ciekawości jak będę miał okazję to podłączę lapka się pod TV 42'' kablem HDMI.
-
i 3. It's not bug, it's feature, nawet jeśli jest to momentami irytujące. Mimo to, że sporo razy przez przypadkowe zasadzki musiałem wczytywać grę (w większości przypadków zanim dorobiłem się porządnego konia i odpuściłem sobie podróże nocami) nie straciłem więcej niż ok pół godziny grania. Możliwe, że gdybym był mistrzem pada to młóciłbym przeciwników jak Geralt, ale mimo wszystko byłem w stanie przełknąć walkę, bo brak w zręczności można nadrobić sprytem
-
Heniek się po prostu zakurzył. Generalnie od czasu do czasu warto się ochlapać i odżałować parę groszy na porządną kąpiel, pranie (beczka to tylko półśrodek) i reperowanie ubrania/pancerza. Poczałkowo może to być dość irytujące ale w pewnym momencie masz tyle kasy, że 100 monet w lewo czy prawo nie robi różnicy
7. Tutaj można tylko dla zachowania pozorów imersji zmienić Heniowi fryz/zarost i przebrać w łachmany.
8. Na upartego te konserwy można podczepić pod maruderów z armii najeźdźcy. Co do samej walki - rozumiem mieszane uczucia osób narzekających na "gwiazdkę" i przekombinowany system, bo w KCD walka stanowi bardzo ważny element, ale z drugiej strony trzeba mieć z tyłu głowy, ze trzeba jej unikać jak ognia (zwłaszcza frontalnego ataku na przeciwnika mającego znaczną przewagę liczebną) i kiedy tylko można posiłkować się łukiem i skradaniem. To jest dość widoczne podczas potyczek strażników z bandytami/kumanami lub kumanów z bandytami - czasem warto nawet poczekać aż obie strony się pokancerują by na koniec wykończyć niedobitków i zebrać łupy
Nawet w realistycznych grach ten realizm momentami bywa dość umowny
@aerthevist mówisz, że straciłeś nie więcej niż 30' gry, a ja powiem inaczej - czasem przypadkowy cios w łeb, który uruchamial kombo u przeciwnika, czasem zaklinowanie się na pancernym krzaku w lesie, z którego nie można wyskoczyć, a czasem blue screen, bo w sumie czemu nie, technologicznie nie dojechała ta gra do 2018 roku... tu 30 minut, tu 15 minut, gdzieś 20 i nagle okazuje się, że grałeś cały dzień, a realnie posunąłeś się o jakieś 2h tylko. Bo za zapis musisz płacić, a jak jesteś biedny to cierpisz ^^ no sorry, ale mnie to absolutnie nie przekonuje i czułem, że dosłownie deweloperzy nie szanują mojego czasu.
Ostatnio przechodziłem Jedi Survivor - soulslike i tam jak zginąłem to przez brak skilla, którego czułem, że po prostu nie mam i cofało mnie max o kilka minut w tył. W KCD jak zginąłem to czasem czułem się oszukany, bo co z tego, że pięknie kontrowałem wszystkie ciosy, skoro jeden mnie dopadł i uruchomił cały młynek, z którego już nie mogłem wyjść?
A co do zakurzenia to rozumiem po przebyciu z jednego miasta do drugiego, ale z jednego sklepu do drugiego w obrębie tej samej ulicy? już nie przesadzajmy
Jeżeli chodzi o uzbrojenie to i tak uważam, ze zdecydowana większość powinna mieć jakieś proste kolczugi i hełmy, a mediolańskie płytówki to powinny być przedmioty "mityczne" i do uzyskania tylko np. poprzez obrabowanie ratajskiego zamku i kufrów Jana Ptaszka, ewentualnie jako trofeum z jakiegoś "bossa". Ale takie przedmioty powinny być ultra rzadkie i znalezienie ich powinno być rzeczywistą nagrodą, a nie, że natrafiasz na potyczkę kumanów ze strażą i potem sobie podnosisz 10 kompletów zbroi płytowych ^^
I ja naprawdę bym się nie czepiał tak tego realizmu, gdyby nie to, że to było tak wychwalane w mediach branżowych i na tym niejako oparto marketing ^^ osobiście wolałbym dostać grę bardziej arcadową w klimatach średniowicznych Czech niż ni to symulator ni to soulslike ni to RPG, którym jest KCD ^^
@Loginus07
Jeśli chodzi o utratę czasu - rozumiem, mogę tylko powiedzieć, że z mojej perspektywy te straty czasu nie były aż tak dokuczliwe/drastyczne i to samo mogę powiedzieć o ograniczeniach liczby zapisów oraz walce (zwłaszcza mając już wymaksowaną postać).
Zakurzenie - szczerze mówiąc nie mam pojęcia co je warunkowało - upływ czasu, przebyta odległość. Przekroczyłeś punkt krytyczny i się odpaliło ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯
Co do sprzętu - fakt brakuje unikatowych uber przedmiotów, które czuć, ze dają moc. Z drugiej strony najlepszy zestaw pancerzy został udostępniony w DLC, co wg mnie jest również słabe. Inna sprawa, że bez odpowiednio wysokiego poziomu obrony nawet najlepszy pancerz niewiele da.
Zaloguj się aby komentować