A teraz poka she-hulka z tego roku i zobaczymy jaki regres xD

@dywagacja strój z hełmem zupełnie nie ten sam :), a sam film niszowy i mało kto go pamięta, osobiście bardzo mi się podobał za dzieciaka, teraz już bym do niego nie powrócił, no ale film ma to coś.

@pukpuk czasy, kiedy Marvel potrzebował hajsu i sprzedawał prawa do ekranizacji. W latach 80. nie było kina superbohaterskiego jako takiego. Pojawiały się produkcje, ale raczej eksperymentowano z tym, jak to ogarnąć. Jednym się udawało ("Superman" Donnera i "Batman" Burtona), a innym nie. Mówi się, że dopiero od "X-Menów" Singera i "Spider-Mana" Raimiego ten gatunek się wykrystalizował. A "Mroczny Rycerz" Nolana pokazał, jak właściwie powinno przenosić się komiksy na wielki ekran (czyli idziemy w maksymalny realizm zapominając, że to, co ładnie wygląda na kartce, źle wygląda na ekranie - stąd odejście od pstrokatych barw i wymyślnych gadżetów)

@pukpuk a nawet pewne rzeczy sprowadzano do lekkiego absurdu. W "Kapitanie Ameryce" z 2011 roku mundur bohatera wziął się z tego, że... pomimo udanego eksperymentu Rogersa nie wprowadzono do służby w wojsku i zamiast tego kazano mu występować na scenie w musicalach xD Pierwszą swoją misję na froncie wykonał właściwie bez aprobaty dowódców

@pukpuk szkoda że te szmiry nie zbankrutowały.