#pociagi #pkp #programowanie #2jednostkowe0wydajnosciowych
@Deykun chciałbym zapytać "nie testowali tego?" ale chyba znam odpowiedź xD
@maximilianan jak 1 tester klikał to działało normalnie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Deykun w grudniu po południu
@GazelkaFarelka bedzie jak ze schodami na dworcu w krakowie
Znaczy się pogubili pociągi i nie chcą pokazać że nie wiedzą gdzie pojechały
@Deykun czy cache i skalowanie horyzontalne to naprawdę tak zaawansowana technika, żeby nie móc zrobić read-only serwisu? XD
@wombatDaiquiri można, będzie w grudniu.
Co ciekawe przez niemieckie strony tracking polskich pociągów działa
Kiedyś to tak działało, że pokazywało orientacyjnie gdzie pociąg może się znajdować. Chyba nawet nie pobierano lokalizacji pociągu tylko szacowano pozycję na podstawie rozkładu i opóźnień
Tak to jest jak się pisze szybko, byle działało, żeby klient widział i się cieszył że działa. Potem w realiach nic nie działa i trzeba iść długą, ale (bardziej) poprawną drogą i zrobić choć trochę porządnie xD
Ech te małpy nigdy się nie nauczą
@Deykun akurat to wszystko działało średnio. Wcale nie był to żaden tracking online, tylko system miał informację (z opóźnieniem ok. 10-15 minut) o której pociąg dojechał na stację i z niej odjechał.
Jak pociąg dojechał, system sprawdzał o której ma z niej odjechać i zaczynał "przesuwać" ikonkę pociągu na mapie, bo znał przebieg trasy i czas przyjazdu do kolejnej stacji, więc "znał" średnią prędkość.
Jak wspomniałem, były opóźnienia w aktualizacji czasów przyjazdu i odjazdu, co rodziło śmieszne sytuacje. Np. Pociąg przyjechał o 11:00, miał odjechać o 11:02. System więc przyjął, że pociąg odjechał i 11:02 i ikonkę pociągu już "przesuwał" na mapie, a pociąg stał na stacji, bo nie mógł ruszyć. Dopiero jak po 10 minutach przyszła aktualizacja, że pociąg w ogóle nie odjechał, to system teleportował znowu pociąg na stację i zaczynał znowu wirtualnie przesuwać ikonkę do kolejnej aktualizacji za 10 minut xD
Zaloguj się aby komentować