Co lepsze (jeśli chodzi o zdrowie i prawidłową wagę jednocześnie)?
Trzeba to rozstrzygnąć raz na zawsze.
#dieta #odchudzanie #zdrowie #hejtokoksy #keto #paleo
Co lepsze (jeśli chodzi o zdrowie i prawidłową wagę jednocześnie)?
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak
Keto nie jest zdrowe.
@Jarem ma pan dowód?
Komentarz usunięty
2 lata na keto w czasie plandemii.
Przed keto:
-
waga ponad 100 kg
-
spadki glukozy podczas dnia
-
chroniczne zmęczenie mimo suplementacji witamin i pierwiastków
-
śmieciowe jedzenie
-
skolioza i ból stawów
-
w wieku 30 lat czułem się jak 50-latek
W trakcie keto:
-
pierwsze dwa tygodnie adaptacji umierałem z braku energii mimo spożywania minimum BMR (1800 kcal)
-
spadek maksymalny wagi do około 78 kg w pierwsze pół roku
-
kontrola spożywanych posiłków z Fitatu
-
ćwiczenia na elastyczność i poprawa postawy
-
odłożona suplementacja na rzecz warzyw zielonych i owoców jagodowych
-
dużo wody, nawet 4-4.5 L dziennie, przemiana tłuszczu w ketony wymaga więcej pracy dla wątroby niż zwykle, a gęsta krew nie pomaga
-
jaja, dużo jaj, w żółtku jest cała tajemnica życia
Po keto:
-
waga ustabilizowana przy 85 kg
-
poprawa wyników krwi
-
gibkość, zmniejszona skolioza
-
poprawa cery i skóry
-
odmłodzenie o kilka lat
-
energia non stop czy coś jem, czy nie
-
brak efektu jo-jo
W każdym organizmie zmagazynowane jest około 10 kg tłuszczu, który można wykorzystać jako źródło energii, w przeliczeniu na energię jest to 90 000 kcal, przy BMR na poziomie 1800 kcal, bez jedzenia można przeżyć dwa miesiące. Keto wprowadza w swego rodzaju tryb awaryjny, który uaktywnia się w kryzysowych sytuacjach jak wojna czy głód.
Polecam każdemu, kto jest zdrowy, ale chce poprawić swój tryb życia lub wyniki zdrowotne.
Polecam również post przerywany, spożywanie posiłków w trakcie 6-8 h i post pozostałe 16-18 h. Organizm wchodzi wtedy w proces autofagii, tzn. "zjada" słabe i chore komórki, a energię z tego przeznacza na produkcję nowych. Istnieją przekazy, że osoby cierpiące na raka, poprzez autofagię wyleczyły się z choroby
Nie zaczynaj keto bez konsultacji z lekarzem lub dietetykiem, ja keto testowałem na sobie będąc świadomym konsekwencji zdrowotnych. Nic takiego nie nastąpiło, więc informuję o tej diecie i zachęcam innych
@Barta55ko generalnie zgadzam się że najlepsze jest Paleo + post przerywany + od czasu do czasu 24-72 godziny postu
no i warto starać się kupować jedzenie dzikie nie hodowlane (szczególnie ryby) i w miarę możliwości z upraw ekologicznych + tradycyjnie robione produkty jeśli już kupujemy coś przetworzonego - np. takie rzeczy jak jak ocet balsamiczny, wędliny dojrzewające, jakieś solone filety rybne.
Konserwowanie żywności na zimę poprzez suszenie i solenie wymyślono już dawno.
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Octy, kwasy, zakwasy i kiszonki czynią cuda niezależnie od diety.
Na przykład picie szklanki wody z sokiem z całej cytryny rano, zaraz po pobudce obniża poziom kortyzolu, co kończy praktycznie w moment proces przebudzenia. Dzień zaczyna się 15 min od wstania, a nie jak zwykle po 0,5-1h
Zakwas z ogórków kiszonych dostarcza flory bakteryjnej potrzebnej w jelitach oraz niezbędne witaminy i minerały, jak sód potrzebny w trzymaniu wody, potas potrzebnego do przewodzenia impulsów nerwowych czy witaminy B poprawiającej wygląd skóry. Doskonały po wysiłku fizycznym dostarcza kwasu mlekowego oraz błonnika
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Na diecie paleo byliśmy już kilkanaście milionów lat przed powstaniem naszego gatunku. Dieta keto została po raz pierwszy wdrożona przez pana Williama Bantinga w roku 1862. To powinno dawać do myślenia.
na diecie paleo byliśmy już kilkanaście milionów lat przed powstaniem naszego gatunku
@Sahelantrop Po pierwsze nie byliśmy, bo dopiero teraz mamy globalny dostęp do takiej mnogości zróżnicowanego jedzenia. To co jedzą miłośnicy paleo nie przypomina tego co człowiek paleolityczny realnie był w stanie zdobyć - bo nie może - nikt teraz nie poluje na małe gryzonie, a gatunki roślin z tamtego okresu już dawno zostały radykalnie zmienione.
Po drugie w paleolicie oczekiwana długość życia po wynosiła 33 lata, więc to taka sobie reklama dla tej diety.
@LondoMollari w diecie paleo chodzi o jak najlepsze ODTWORZENIE (przez współczesnego człowieka będącego na diecie paleo) tego co jedliśmy przed rewolucją neolityczną. Nie jedzenie tego samego. Mamuta już nie kupimy w sklepie ale kupimy bizona, żubra, antylopę, jelenia. Kupimy króliki dziki, kraby, małże, ośmiornice, jajka etc.
@LondoMollari To co napisałem jest uproszczeniem. Chodzi o grupy żywności, nie o mysz z pomarańczą. Myślałem że to oczywiste. W każdym razie nasza dieta nie była oparta o tłuszcze i białko zwierzęce, bo na taki luksus możemy sobie pozwolić dopiero w czasach współczesnych (teraz pewnie wyjedzie argument: "a Eskimosi?"). Natomiast długości życia w paleolicie nie określała dieta, ale raczej jego jakość. Chociaż spożywanie surowego mięsa z pewnością go nie wydłużało.
@Sahelantrop Włąśnie że była oparta o tłuszcze i białko zwierzęce, tylko tłuste mięso utrzymywało ludzi przy życiu na zimnej północy przed wynalezieniem rolnictwa.
żadne inne pożywienie nie dostarczało odpowiedniej ilości kalorii, nawet ryby i małe gryzonie były tylko dodatkiem do mięsa dużych przeżuwaczy.
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak I to jest właśnie argument, o którym wspomniałem wyżej: "a Eskimosi?". Mówisz o grupach dla których mięso zwierzęce stawało się podstawą żywienia wyłącznie w okresach glacjalnych i która zamieszkiwały tereny północnej Euroazji. To jest utarty, medialny obraz paleolitu: neandertalczycy i homo sapiens okutani w futra, brnący w śniegu po pas, aby upolować mamuta. Bzdura. Paleolit to 4,5 miliona lat, aż po rewolucję agrarną. W tym okresie owszem, zdarzały się zlodowacenia. Zdarzały się. Normą natomiast był klimat podobny do naszego lub cieplejszy. I absolutną większość tego czasu ludzkość spędziła w Afryce. Mało tego, wyjście z Afryki również nie oznaczało jej opuszczenia przez nasz gatunek. Dlatego to o czym piszesz jest niczym więcej, jak epizodami w historii naszego żywienia. Zresztą nowe badania dowodzą, że nawet dieta Neandertalczyków, dotąd postrzeganych jako wybitni mięsożercy, wyglądała inaczej. Polecam "Krewniacy" R.W. Sykes.
@Sahelantrop bzdury opowiadasz nie mając pojęcia o temacie, biały człowiek z północy jadł tłuste mięso przeżuwaczy aby przeżyć
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Czy ty naprawdę nie potrafisz czytać za zrozumieniem?
@Sahelantrop czy ty potrafisz wyciągać wnioski?
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Człowieku, gdzie stwierdzam, że człowiek zamieszkujący północ nie jadł tłuszczu i mięsa? Przecież w drugim zdaniu o tym piszę. Zwracam jedynie uwagę, że to jest drobny wycinek historii naszego gatunku i paleolitu jako okresu.
@Sahelantrop nie drobny bo to człowiek wybił niemal wszystkie gatunki dużych ssaków z północnej półkuli
@SiostraNieZdradziDziewczynaTak Piszę o czasie w którym powstawał nasz gatunek, bo to wtedy również kształtowały się nasze preferencje żywieniowe. I nie działo się to na północnej półkuli, bo tam dotarliśmy najwcześniej 120 tysięcy lat temu. Natomiast populacja, która rzeczywiście odniosła sukces i przez swoja rosnącą liczebność mogła wpłynąć na faunę zamieszkiwanego terenu, opuściła Afrykę raptem przed 60 tysiącami lat. W całej historii gatunku oznacza to "chwilę temu". Ludzie pozostali w Afryce, jak również ci którzy zajmowali północ w okresach interglacjalnych, stosowali dietę, której mięso było tylko jednym ze składników.
Z przykrością muszę stwierdzić, że twój brak wiedzy i poważne niedostatki wyobraźni, mocno utrudniają jakąkolwiek z tobą komunikację. Odnoszę wrażenie, że rozmawiam z nastolatkiem. Mam co prawda wykształcenie pedagogiczne, ale brak cierpliwości nie pozwolił mi na pracę w tym zawodzie. Co zresztą sobie chwalę i do czego wracać nie zamierzam. Pozwól więc, że wrzucę cię na czarną, aby w przyszłości już się na ciebie nie natykać.
@Sahelantrop Na północy współcześni ludzie żyją 200 000 do 300 000 lat a Afrykę opuścił 3 mln lat temu. Nie wiesz o czym piszesz.
Byłem na keto niebożym, pot pachniał jak aceton. Superfoods trzeba jeść i mięsko dobre.
Zaloguj się aby komentować