Komentarze (4)

SirkkaAurinko

Byłem w zeszłym tygodniu w Maladze i osobiście przeżyłem jedną z największych burz w moim życiu. Oraz deszcz nawalny w Nerja. Czego nie widzieli najstarsi Andaluzyjczycu. A najgorsze z tego co widzę było wczoraj.

Zresztą opiszę wszystko w osobnym wpisie.

Zaloguj się aby komentować